niech mnie ktoś pocieszy

jestem taka nieszczęsliwa:( tak jest mi źle ;(

a co sie stalo?

też ostatnio mi się wszystko wali :/

wpadł mi mostek do wc, pożyczyłam od mamy, co ja jej teraz powiem? :(

kłóce się z chłopakiem, on wogóle mnie nie rozumie, nie rozumie moich potrzeb, nie okazuje mi miłości tak jak ja bym chciała, jest mi strasznie źle :( nie rozumie ze dla mnie wazniejsze jest mieć kogoś kogo naprawde się kocha, drugą osobę, z którą można porozmawiać, przytulić sie a nie fałszywe koleżaneczki z którymi lata się na imprezy mnie takie życie nie bawi, chociaż mam 18 lat i powinno, ja jestem inna dziewczyna niż dziewczyny w moim wieku, które tylko lataja po imprezkach, szpanuja i się kurwią .... to nie moje życie :( ma ktoś tak jak ja ?

:(