pytanie do panów??

czy jesli facet podrywa dziewczyne na imprezie bawicie sie facet daje cmoka w szyje:O z róznych przcyczyn nagle musze isc do domu i spotykamy sie a imprezie innym razem, od razu bierze mój nr tel i proponuje spotkanie...przy czym mówi duzo komplementów, np: ze jestem piekna, albo ze nie badz taka skromna pewnie kazdy facet na imprezie ci tak mówi , jestes cudowna:O napisał normalnego smsa na drugi dzien, zaproponował spotkanie ja sie nei zgodziłam bo nie mam czasu ale jak cos to sie w ytyg spotkamy i teraz powiedzcie mi z waszej perspektywy.czy jak koles tak gada na imprezie.dziewczynie to raczej zawsze mysli tylko o łózku.czy jets szansa ze moze nie ma jakis strasznie złych zamiarów

Możliwe ze chce cie zaliczyć, możesz spróbować, jak będzie się dobierać to będziesz wiedzieć o co mu chodzi hehe

To mało prawdopodobne, że chce grać w szachy.

no własnie spróbuje spotkam sie jak cos to bede uciekac;) heh na trzezwo smsy pisał bez zadnych podtekstów:P tez było tak , ze od azu jak zobaczyłam to mi wpadł w oko przy barze i sie do niego usmiechnełam, potem podszedł do mnie na parkiecie:P moze wysłałam mu byt mocny sygnał:D:D

przelecieć!!!!!! na 100%

spotkaj sie to ocenisz sytuacje;)

czy ktos sie jeszcze wypowie i podzieli doswiadczeniem

wielbiciel hipopotamów?

jestem szczupła wygladam ok mam 170cm;) wiec spadac;)

Jest tylko jedno wyjście: spotkać się i rozsądnie bez emocji ocenić sytuację.

kwestia tego, że jesteś tępym lachonem z podmiejskiej dyskoteki i wyglądasz na taką co ssie pałę z mocą odkurzacza marki Elektrolux?

nie jestem lachonem, absolutnie, nie nosze tipsów, nie chodze do solarium...a jak juz to raz na jakis czas.ubieram sie stosownie;) i jerstem dziewica, wiec lachonem sie nie nazwe;)

cnotliwa dziewica liżąca się z jakimś burakiem na dicho?

ale czy ja sie lize z kimkolwiek na imprezach??? czy gdzies tak napisałam?? całowałam sie z chłopakami na dyskotekach jak miałam 15 lat:P juz wyrosłam;)

taa, porządna z ciebie dziewczynka i własnie dlatego umawiasz sie z jakimś bucem, którego never ever na oczy wcześniej nie widziałaś

Jestem facetem i raczej porządną dziewczynę trudno na dyskotece zarwać. Dlatego nie szukam tam miłości życia.

cóż w tym dziwnego że facet myśli o łóżku i chce cię wydupcyć ? Jego prawo, a twoje nie dać się za szybko. To taka gra - zgodnie z regułą: przyszłość kobiety leży między jej nogami. Jak przesadnie będziesz strzegła tego między nogami to nie będziesz mieć ani przyszłości ani przyjemności. Jak wcale nie będziesz strzegła też nie będziesz mieć przyszłości ale za to przyjemności pod dostatkiem

czyli bede rozsadnie strzegła tego co mam miedzy nogami;) zeby miec przyjemnosc i przyszłosc nie wiem czemu faceci mysla ze porzadna dziewczyne na dyskotece zarwac...i tu sie panowie mylicie duzo jest porzadnych dziewczyn na imprezach.ale panowie zazwyczaj rzucaja sie w 1 kolejnosci na tapeciary i lachony i potem sie dziwia...ze nieporzadne same na imprezie

czyli żeś tapeciara i lachon, bo się na ciebie rzucają?

ze chce przelecieć? Swojego faceta poznałam na dyskotece, też prawił mi komplementy, ale do łóżka nie chciał mnie zaciągnąć. Normalnie gadaliśmy, bawiliśmy się razem. Raz mu rączki powędrowały, ale go pogoniłam i bardzo to docenił. Teraz jesteśmy ze sobą rok i jesteśmy bardzo szczęśliwi :D a do łóżka poszliśmy razem bardzo późno "jak na dzisiejsze czasy".

wypowiem, oczywiście, że chce przelecieć, ale jeśli jest sensowny i widzi z Tobą przyszłość, zaczeka i nie bedzie to jego nadrzędnym celem

58 kg ja waze: Mówię tylko, że trudno, bo porządne nie rzucają się na ciebie. Idź z nim do kawiarni albo pizze i tam się naprawdę POZNAJCIE.

nie jestem tapeciara juz pisałam naturalna blondynka niebieskie oko:P, szczupła 170cm...bez kilograma tapety, minispodniczek i kolczyków w pepku naturalne piekno:D:D:d

pokaz naturalnie piekne cycki

spodobałaś mu się na imprezie ale wtedy cię nie przeleciał, to próbuje dalej (w międzyczasie może pykać inne dziewczyny) nie kocha cię xd

wiem załuje ze sie juz wcoraj z ni nie umówiłam bo napsiał o spotkaniu ale troche za pozno bo napisał o 16 a chiał sie spotkac na 18-19 wiec powiedziłam ze nie mam czasu bo juz mam plany... ale cały tydz tez nie dam rady bo pracuje, wiec dopiero za tydzien...wiec teraz bede myslec:P ale nie chciałam zeby myslął ze jestem na skinienie zwazywszy ze nie mówilismy ze spotkamy na drugi dzien

Na dyskotekach nie poznaje się ludzi, co najwyżej zawiera znajomości i wymienia numery telefonów.

ale w sumie kino czy zakupy to chyba raczej nie sa codzienne sytuacje no chyba, że mowa o zakupach typu ziemniaki na bazarze