Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochającaikochana

zastanawiam się nad zdradą

Polecane posty

Gość kochającaikochana

Bardzo kocham mojego faceta. Jesteśmy razem od 4,5 roku. Jest to mój pierwszy facet z którym spałam. Jestem pewna, że chcę z nim być iąć ślugb w przyszłości. Jednak strasznie dołuje mnie fakt, że nie mogę sobie poszaleć./ Przeżyć jakiejś wakacyjnego romansu tak jak moje koleżanki. Wiem, że to jest złe i mam doła, że wogóle o tym myślę. Jednak mam też doła, że już nigdy się z nikim innym nie prześpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...ale nie dzisiaj
a ile masz lat? wiesz, nie mozna miec wszystkiego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochającaikochana
mam 22 lata. I naprawdę chciałabym jeszcze sobie poszaleć on jest ode mnie 5 lat starszy i tez byłam jego pierwszą z która spał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro masz takie dylematy, uważam, ze nie jestes gotowa, aby go poślubić, bo co będzie później? Chciałabyś, aby Twój partner myslał podobnie jak Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochającaikochana
niedawno pojechałam z przyjaciókami na imprezę. Nie zdradziłam chłopaka tylko tańczyłam dosyć intensywnie z kolesiem. Przeraża mnie po prostu fakt, że zajebiście mi się to podobało i chciałabym posunąć sie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochającaikochana
pewnie, że bym nie chciała, żeby tak myślał. Ja naprawdę go kocham i wiem, że chcę z nim być. Chciałabym tylko przeżyć nic nieznaczący seks z innym kolesiem. Tylko wiem, że musiałabym go okłamać bo niechciałabym go stracić. Czy jestem zła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nieznaczący seks? :O Zastanów sie sama... Moze inni sie wypowiedzą... To tyle w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem to jesteś pojebana. Albo kogoś kochasz i nie zdradzasz, albo wystawiasz dupe byle gdzie, ale w tym wypadku nie mów o miłosći bo jej nie ma. Może Twoj facet tez szuka sexu na boku bo chciałby poszalec...tez bedziesz taka mądra jak On to zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochającaikochana
Wiem, że to okropnie brzmi, ale czy wy nigdy nie mieliście takich dylematów i niechcielibyście przeżyć chwile namiętności z innym gościem którego i tak nigdy się nie zobaczy. Dobrze wiecie, że jak się jest tyle czasu facetem to jego dotyk nie jest już taki sam jak na początku związku. Już nie ma takiego podniecenia jak kiedyś. To zupełnie inne emocje jak dotyka Cię inny facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochającaikochana
To przynajmniej doradźcie mi co mam zrobić, żeby przestać myśleć o tym. Żeby nie dopuścic do zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochającaikochana
"trzeba było szalec zanim zdecydowałas sie ustatkować." Nie żałuję, że się w nim zakochałam. Wiem, że znalazłam faceta z którym chcę spędzić, życie. Jak go poznałam miałam 18 lat i wtedy raczej byłam na to za młoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak to jest wytłumaczenie:P wtedy byłaś za młoda a teraz jesteś w odpowiednim wieku zeby Go zdradzic. N apewno zrozumie:D Prawda jest taka ze i tak pewnie pojdziesz w tango a wytłumaczenie znajdziesz zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem 6 lat
w związku. On był moim pierwszym a ja jego, uważamy że to jest wyjątkowe. Poznawaliśmy nasze ciała powoli, bez pośpiechu i odkrywaliśmy nieznane nam uczucia. Nie wyobrażam sobie jednorazowej przygody, jeszcze bardziej nie wyobrażam sobie okłamywania mojego partnera i uczucia że skro ja mogłam to i on mogł. Nie wybaczyłabym nigdy zdrady, nie zaufała. Pomyśl jakbys się czuła gdyby to on ciebie zdradził, zaakceptowałabys to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tekken Week with Victoria
Zwykła szmata z ciebie. Niedojrzała emocjonalnie gówniara... ty jesteś gotowa na ślub??? Dobre sobie... Jeszcze mu powiedz... Wiesz... kocham cię ale chciałabym trochę poszaleć. Turlaj dropsa lachonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podczytuje nadal ten temat i uwazam, ze szukasz usparwiedliwienia dla samej siebie, aby go zdradzić. Zawsze wtedy miałabys wytłumaczenie " bo na kafe mnie poparli" Ale potrafiłabyś życ z tym "ukochanym" człowiekim wiedząc, zę zrobiłaś to co zrobiłąś? Skoro teraz masz takie myśli/chęci co bedzie za kilka lat? Chyba każdemu taka mysl pzrechodzi przez głowę predzej czy póxniej ,a le pzreważnie jest ulotna. Szkoda stracić to co sie ma/kocha dla jednego głupiego wyskoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochającaikochana
pewnie nie zaakceptowałabym jego zdrady. :/. Wiem, ze to jest złe i nie chcę do tego dopuścić, ale kurcze myslę o tym, że tak bym chciała sobie poszaleć. Jak mam przestać o tym myśleć, bo wiem, że zdrada nie doprowadzi do niczego dobhrego a zwłasza, że mam nawet wyrzuty, że tańczyłam z innym kolesiem troszkę bardziej intensywnie niż powinnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochającaikochana
cholerka... masz całkowitą rację. Ja to bardzo dobrze wiem. Chciałabym seksu z innym, ale z drugiej strony wiem o konsekwencjach i nie wiem czy sama potrafiłabym sobie tak normalnie żyć i go okłamywać. Martwię sie sama o siebie, że kiedys znów wyjade z przyjaciołkami na imprezę, napije sie trochę bardziej i go zdradzę. Chcę tego i nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMMery
No coż... Nic Ci nie poradzę bo jestem w tej samej sytuacji. 5 lat związku. On mój pierwszy. Ja 21 lat... też mnie nachodzą takie myśli czasem... Ale równie szybko odchodzą. Nie miałabym odwagi nawet wyzywająco tańczyć z innym facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochającaikochana
Martwię się, że w ogóle o tym myslę. Co mam zrobić, żeby do tego nie dopuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz swojemu facetowi o swoim pomysle. Pewnie tak Cie pierdolnie ze od razu z głowy Ci wybije głupoty. Klękajcie narody, skąd sie biora takie tępaki? Jemu bym nie wybaczyła ale sama chetnie sie puszcze. To idz i dawaj na prawo i lewo, poszalej, pobaw się a poźniej pochwal sie facetowi bo i tak wyrzuty sumienia nie dadza Ci spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po wszystkim bedziesz siebie nienawidzić???? Myśle, zę Ty juz podjęłas decyzje i nic tu po naszych radach. Jesteś młoda, ciekawa tego co zakazane ;) Jak widzisz wszyscy tu potepiaja pomysł zdrady, ale nikt Cię od niej nie odwiedzie. nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć powodzenia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukiiii
zyje sie raz - komu pasuje jeden partner niech tak ma , a komu nie niech szaleje , tylko tak by nie ranic tych na których nam zalezy - wiec albo jestesmy szczerzy , albo sprytni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochającaikochana
siedź cicho britnej. Przeczytaj swoje komentarze jeszcze raz. To one sa tutaj tępe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochającaikochana
Bardziej zalezy mi na radzie w stylu jak do tego nie dopuścić. i poszukać odpowiedzi dlaczego o tym myślę do cholery skoro tak bardzo go kocham i nie chcę za nic w świecie sie z nim rozstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukiiii
czlowiek do wszystkiego sie przyzwyczai , jak pierwszy raz zabijesz zwierze , zle sie czujesz , jak drugi tez zle , jak trzeci jzu inaczej az do stanu kiedy robisz to jak by z marszu , Jak zabijesz czlowieka drugiego , wrecz czujesz sie okropnie , wielu nawet wymiotuje itd. ale z biegiem czasu i popelnionych takich czynów zabijasz niemal jak z wyzuceniem papierka do kosza - wiec uwazaj --- bo trzeba miec swiadomosc , ze wszystko sie zmienia i byc na to przygotrowanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMMery
Może po prostu jesteś do niego przyzwyczajona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukiiii
nic z tym nie zrobisz ! jedyna rada to taka , ze musisz go ciagle miec przy sobie , wetedy bedzie łatwiej - wielu cie nazwie "myslaca cipą " tak jak facetów myslacych penisem , a to bzdura !! zadza nami mimo naszej woli takie potrzeby jak głód , pragnienie , a i porzadanie - nie uciekniesz od tego chyba , ze bedziesz ciagle zaspokojona ... ale nawewt wtedy gdy czlek najedzony to i tak ciasteczko zawsze sie skusi zjesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochającaikochana
przeciez nie szukam faceta!! Nie uważacie, że to trochę przej... uprawiać seks z tylko jednym facetem do końca życia?? Bo napewno nie zmienie zdania co do tego, że własnie z nim chce wziąć ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×