Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

linka555

Ile kosztują zapowiedzi w kościele?

Polecane posty

ja płaciłam 50zł w mojej parafii. przezornie nie zapytałam ile mam dać, żeby się nie okazało, że to za mało ;) u mnie w parafii wisi pełny adres, w narzeczonego tylko miasto. natomiast w jednym z kościołów widziałam zapowiedzi rozbudowane o stan cywilny! aha i zapowiedzi wiszą 3 niedziele, ale wlicza się w to święta. my wisieliśmy w okresie z bożym ciałem - więc tylko 2 niedziele :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
u mnie zapowiedzi 2 kosztuje 100, u narzeczonego 50 zł 3 zapowiedzi. Z tym ze moje czytane sa podczas mszy, a jego w internecie. Podany jest adres jak i stan cywilny. Slub mamy w ostatnia sobote serpnia a zapowiediz zostay wygloszone ku naszemu zdzwiwieniu od razu jak na nie dalismy czyli w dwie niedziele lipca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czarnej koali
"na kościół masz wpływ?..." Na swoją sytuację w nim owszem. A o czym rozmawiamy? "gros organizacji państwowych też. a jak jest każdy widzi." Bardziej mnie razi obłuda krk i sprzeczność pomiędzy Pismem, założeniami, nauczaniem a postępowaniem kościelnych urzędników. "a ja znam z życia kilka takich przypadków, z całego kraju zresztą. w mojej własnej parafii na zapowiedzi nei chcieli nic, ze mszę śłubną co łaska." No i fajnie. Takie przypadki przywracają wiarę w to, że niktórzy pamiętają o tym co ważne. Choć, tak jak pisałam, coś bym na pewno dała, nie kłócę się że wszystko ma być absolutnie za darmo, kościoły z czegoś muszą opłacać energię, remonty, organistów itd. Księżom jakieś gesty wdzięczności też się należą, chodzi mi tylko o niepopadanie w przesadę. "... które zapominają że bez śłubu wesela by nie było i nie dość że mylą albo utożsamiają jedno z drugim" Branie ślubu w kościele przez takich ludzi to hipokryzja jakich mało, strasznie mnie to drażni. Ale z drugiej strony wszyscy mówią "dostałem zaproszenie na wesele" itd. Jakby to był gwóźdź programu i o to w tym wszystkim chodziło :o nie znoszę tego. Mało kto zastanawia się nad prawdziwym sensem ślubu. Ważna jest tylko otoczka. "za MÓJ ślub?? zapłacę chocby nei wiem ile i dorzuce górką. mój śłub bez wątpienia będzie dla mnie tyle wart. jak mnie stać na wywalenie 30 paru patoli na wesele to byłabym ostatnią świnią żałując księdzu nawet i tego tysiączka albo dwóch." A ja nie zwykłam płacić za dobra niematerialne, duchowe, jakim bez wątpienia jest akt ślubu, którego ten ksiądz przecież nie udziela, a jest jedynie szafarzem błogosławieństwa Bożego. Dla mnie się to kłóci jedno z drugim, z nauką i przeznaczeniem kościoła, wszystko razem. Postępując w ten sposób wtapiamy się w trend że wszystko obraca się wokół pieniędzy i że wszystko na nie przeliczamy. Nawet dobra duchowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
"A ja nie zwykłam płacić za dobra niematerialne, duchowe, jakim bez wątpienia jest akt ślubu, którego ten ksiądz przecież nie udziela, a jest jedynie szafarzem błogosławieństwa Bożego. Dla mnie się to kłóci jedno z drugim, z nauką i przeznaczeniem kościoła, wszystko razem. Postępując w ten sposób wtapiamy się w trend że wszystko obraca się wokół pieniędzy i że wszystko na nie przeliczamy. Nawet dobra duchowe." sama się plączesz. jesli ślubu udzielacie sobie sami wzajemnie itd to nie płacisz księdzu za udzielenie wam ślubu, tylko za swiadczenie o nim. innymi slowy - wynajmujesz sobie świadka. prosze bardzo. a dodatkowo opłacasz wynajęcie kościoła na indywidualną mszę, wygłoszenie indywidualnego kazania, dywan i co tam jeszcze jest na wyposażeniu w standardowej mszy weselnej. nie chcesz za to płacić - nie musisz. jest wyjscie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czarnej koali
Niczego nie wynajmuję. Księża i kościoły od tego są. Taki jest cel istnienia jednych i drugich. Mają służyć ludziom. To nasze wspólne dobro. A że nie mogę sobie wziąć ślubu na łące w obecności tylko mojego Kochanego bo nie zostałoby to uznane za ślub, no trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olidi
u mnie w parafii- 100 zl u faceta- 140 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czarnej koali
Poza tym jak piszę, nie chodzi mi o darmochę. Ale o rozsądek. Jeśli masz ochotę płacić horrendalne pieniądze, płać. Nic mi do Twoich finansów. Dzięki takim jak Ty wszystko się tak kręci jak widzimy. I jeszcze jedno, w niczym się nie plączę. Używam potocznego języka, w ostatniej wypowiedzi rozebrałam to na czynniki pierwsze, tak jak to wygląda wg prawa kościelnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
ja wlasnie nawiązałam do ostatniej wypowiedzi własnie :) plączesz się w tym co mówisz. raz mowisz ze nie bedziesz placic za dobro niematerialne jakim jest m.in. ślub, za chwile o tym że ksiadz go wam nei udziela. czyli dlaczego twierdzisz ze ksiadz bierze kase za wasz śłub? bierze kase za zapewnienie wam oprawy tego ślubu i świadczenie temu ślubowi. finito. "Niczego nie wynajmuję. Księża i kościoły od tego są. Taki jest cel istnienia jednych i drugich. Mają służyć ludziom. To nasze wspólne dobro." wynajmujesz de facto na idywidualną mszę ślubną. nie podoba Ci się to - są inne możłiwosci. juz o tym pisałam, nie chce mi sie kolejny raz. "A że nie mogę sobie wziąć ślubu na łące w obecności tylko mojego Kochanego bo nie zostałoby to uznane za ślub, no trudno." mozesz, czemu nie. z urzędznikiem USC jak sie dogadasz. z księdzem tez - chocby w środku tygodnia na zakrystii. na łąkę nie pojdzie bo zdaje sie ze prawo kanoniczne ma swoje wymogi w tym zakresie. horrendalne pieniądze - pojecie wysoce relatywne. dla mnie horrendalne pieniądze to buty ślubne za kilkaset złotych lub wynajęcie samochodu za 1,5tysiąca. kilka stówek na mszę w obliczu tego jest zabawną kwotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koalo podczytuję
Twoje wypowiedzi w kilku topikach na zbliżone tematy i zgadzam się z tym co piszesz w 100%. Ale też podziwiam Cię za wytrwałość w tych dyskusjach, ja bym się już dawno poddała. Do nich to chyba i tak nie trafi... Może faktycznie lepiej byłoby wprowadzić cenniki do kościołów, wtedy okazałoby się ilu jest w naszym kraju prawdziwych katolików, którzy biorą ślub kościelny z potrzeby ducha, a nie dla pięknej oprawy i ceremonii dłuższej niż 15 minut jak to jest w USC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koalo podczytuję
Z cennikiem sprawa byłaby prosta, a jakby kogoś naprawdę ni ebyło stać, to proszę bardzo, przynosi zaświadczenie o wysokości zarobków z urzędu skarbowego i wg tego może dostać zniżkę lub w ogóle za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna koalo ja juz Ciebie tez spotkałam za topikach zwiazanych ze sprawami koscielnymi a ile Ty zapłaciłas za Swój slub a moze Ty słuzebnica jestes i dbasz o dobo ksiezy.... Wszystko jedno tylko kosciól ma słuzyc ludziom i ksiadz to nie zawód tylko powołanie !!!!! Chce zarabiac niech kandyduje na posła a nie zostaje ksiedzem. jesli znasz pismo swiete to pan Jezus jak i jego apostołowie zyli w ubóstwie i słuzyli Bogu. a teraz kosciół stał sie przedsiebiorstwem a ksieza juz nie wiedzą co z kasa robic....i wiem to nie ze słyszenia tylko z racji wykonywanego zawodu. Więc to ja zdecyduje czuy i ile dam ksiedzu za udzielenie sakramentów a nie cennik bo do sklepu nie idę tylko do koscioła!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy ile ksiadz
ma naliczonych alimentow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikamo idź na temat
o tych co nie dają na zapowiedzi, tam jest bardziej ożywiona dyskusja i kwestia dawania za ślub i dawania na oprawę ślubu została dokładnie przedyskutowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czarnej koali
"plączesz się w tym co mówisz. raz mowisz ze nie bedziesz placic za dobro niematerialne jakim jest m.in. ślub, za chwile o tym że ksiadz go wam nei udziela. czyli dlaczego twierdzisz ze ksiadz bierze kase za wasz śłub? bierze kase za zapewnienie wam oprawy tego ślubu i świadczenie temu ślubowi. finito." Wiesz, nie chce mi się bawić w łapanie za słówka. Żeby móc spisać akt ślubu musi się to odbyć w kościele, w obecności księdza. Więc niejako bierze kasę za całość, czy tak? "wynajmujesz de facto na idywidualną mszę ślubną." Kościół nie jest prywatną własnością księdza, nie zbudował go on za własne pieniądze. Niczego nie wynajmuję, on ma służyć mi i innym parafianom. Koniec kropka. "z urzędznikiem USC jak sie dogadasz. z księdzem tez - chocby w środku tygodnia na zakrystii." Skoro biorę ślub w kościele to chyba dlatego, że w cywilnym czegoś mi brakuje, nieprawdaż? A w mojej parafii śluby w zakrystii nie są udzielane. "kilka stówek na mszę w obliczu tego jest zabawną kwotą." Kilka stówek dam, chyba napisałam? Ale nie 1000 czy 2500.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do czarnej koali
A poza tym zgadzam się z Nikamo, dokładnie o to mi się rozchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuup
popieram Nikamo kiedy moja Siostra dała w kopercie za ślub 400zł ksiądz zaczął marudzić, że za mało!!!!! Jakby księża się interesowali swoimi parafianami to by wiedzieli, że nasz ojciec zmarł jak byłysmy małe i wychowywała nas sama Mama. Wesele było na 30 osób, sukienka była wypożyczana, oszczędzałyśmy na czym mogłyśmy, a tu mi kasiądz pierdzieli, że za mało kasy;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemna koalo
dlaczego usilnie porownujesz Kosciol do instytucji panstwowych? Prawda jest taka, ze kosciol bez pieniedzy nie istnialby w obecnych czasach i nie da sie ukryc, ze wierni utrzymuja go. Mnie najbardziej irytuje zaklamanie ksiezy, to ich wielkie poswieceni Bogu i ludziom, za darmo tego nie robia, biora za to kase, oni osobiscie do wlasnej kieszeni a nie na cele kosciola bo na utrzymanie kosciola dajemy "na tace". Za byle pierdola trzeba im cos dac bo zaraz maja pretensje. Tak czy inaczej pieniadz rzadzi swiatem i kosciolem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no olejcie ta koale:d trolla karmicie:d szkoda miejsca na bzdety:D tworzy sie offtop bez sensu:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talerz
Jak ide do urzedu po odpis aktu uopdzenia to dostaje potwierdzenie wplaconych pieniedzy. Jak ide do ksiedza zeby dostac odpis bierzmowania to na nie na zadnego potwierdzenia ze kasiore sie zostawilo. wiadomo gdzie ta kasa laduje. w kieszeni kleru. a gdzie podatki do zaplacenia? ostatnio mowili ze dosciol z tacy wyciaga 6 miliardow zlrocznie plus dofinansowanie panstwa i jeszcze im malo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co ksiądz wygłasza zapowiedzi? a no już Ci odpowiadam żeby okoliczne wsiury i dewoty miały o czym gadać że to się ten żeni a to ta wychodzi za mąż itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej mam pytanie mój narzeczony jest zameldowany już u mnie w gminie i parafii co za tym idzie czy u siebie w starej parafii musi "spaść z ambony"???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×