Jak zdobyć kobietę która się boi miłości??

była skrzywdzona, zdradzona i zostawiona przez jakiegoś fraglesa i teraz zupelnie nie ufa facetom, niby sie spotykaja z jakimistam, ale jak sama mowi bez zaangazowania. spotykam sie z nia ja od miesiaca i widze ze zaczyna mi ufac. jak rozegrac sprawe zeby ja zdobyc? z

koles sie ze mna juz 5 lat meczy i nadal mu nie ufam

Sam Sobie odpowiedziałeś na pytanie.Spotykaj się nadal.Czas pokaże. Nic na siłę jak mawiają.:-p.

zdobyc= co masz na mysli, bo dla mnie jest to conajmniej dwuzanczne.

chodzi mi raczej na to jak mam sie zachowywac i na co uwazac.. ostatnio np. bardzo sie zdenerwowala (chociaz tego glosno nie powiedziala) gdy odwiozlem ja z randki i pojechalem na impreze do znajomych.

Chce z nią być, bo jest cudowna, nie chodzi mi o seks.

jesli to milosc, to tylko czas moze pomoc. musisz uzbroic sie w cierpliwosc.

jeśli się zdenerwowała o tą impreze ale nadal utrzymuje z Tobą kontakt to wierz mi.. będzie dobrze :) Gdyby Cie nie chciała każdy pretekst byłby dobry do rozstania Zdobądź ją na zasadzie żartów i śmiesznych sytuacji,musi najpierw Ci zaufac i dobrze się z Tobą i w Twoim towarzystwie czuć a co będzie później to już czas pokaże :)

takie kobiety to emocjonalne galarety szkoda czasu :)

do tego potrzeba i trzeba bardzo chcieć i być odpornym psychicznie, ja ciągle odchorowuje sercowe niepowodzenia, i dopiero jak dojdę do siebie to idę w nowy związek, bo uwazam ze do kazdego zwiazku powinno sie podchodzić od nowa z nową ufnością itd. wiadomo, że nie da sie tak do konca bezgranicznie zaufać... a mozna wiedziec dlaczego jej nie zabraleś na tę impreze? mogles ją zabrać i nie byłoby sprawy

hehe, tak jak ktos pisal: takie kobiety to galarety emocjonalne. maja za duze zachcianki i strzelaja focha o byle co, pewnie jakbys mial fure,skore i komore za 1000-2000zl to by "tak" fochow nie strzelala. heh, mogles ja wziac na impreze, pewnie bedzie miec focha do konca zycia za to XD a jak to naprawisz to ja nie wiem... wrecz jej kwiaty lub czekoladki lub jedno i drugie i przepros - to zawsze pomaga ;)

Zajrzyj tutaj http://jak-uwiesc.blogspot.com/ Ciekawe artykuły

takie kobiety to emocjonalne galarety ????!!!!! sami jesteście sobie WINNI!!!!!

ze nie zaproponowales jej wspolnej imprezy:O kazda, nawet nie emocjonalna galareta poczuaby sie troche dziwnie i myslalaby, daczego nie zaproponowal, skoro nie chce mnie przedstwic znajomym, to chyba to co niby miedzy nami jets, to byle co.

Normalnie. Przede wszystkim nie możesz się Jej bać. Podejrzewam ze ona nie boi się miłości. Boi się, ze zaangażuję się w związek, zaufa Ci a Ty to zmarnujesz. Rozmowa i jeszcze raz rozmowa - polecam bardzo. Postaw sobie pytanie: Gdybyś zaufał komuś i ten ktoś oszukał by Ciebie byłbyś tak samo otwarty na nowe znajomości? Wątpię. Pomyśl trochę. To ze kobieta się boi nie oznacza ze została zdradzona. A jeśli ona za każdym razem była tylko okłamana i wcale nie chodziło o drugą kobietę? Szczersze z nią pogadaj to jedyne by sprawdzić czy jej również na Tobie zależy...chyba nie jesteście małymi dziećmi. Inaczej sie potem patrzy na związki. Dochodzi rozsądek. Ale jeśli obdarzysz już daną osobę zaufaniem tzn. ona zrozumie ze może na Ciebie liczyć nie tylko w sprawach błahych ale i poważnych decyzjach - będziesz mieć wtedy wielkie szczęście, bo otworzy się przed Tobą całkowicie.

21:45 madrze napisane.

Może zdobyć inną? Ja również byłem nakręcony na jedną laskę, później założyłem konto na http://sympatie.eu/ i tam [poznałem osobę, z którą jestem do dziś. Po prostu czasami tylko nam się wydaje, że dana osoba jest tą idealną ;-)

Podstawa to bycie lepszym sobą; cechy negatywne tnijmy i doklejajmy pozytywy, żeby gość bardziej pewny siebie nie był naszą maską ale naszym prawdziwym obliczem. Wtedy dopiero osiągniemy sukces (tak wiem łatwo się pisze:)). Sam nad tym pracuje (regularnie wspomagam się feromonami z http://pherowin.pl ) i życze powodzenia wszystkim próbującym.

ja mialam identycznie jak ta dziewczyna . tyle ze ja zostawila chlopaka i poszla do pracy zajełam sie praca i szkola a najgorsze bylo to ze ja z tym gosciem chodzilam do jednej klasy ..... najgorsze co moze byc ... jednak odnowilam kontakt z moja kuzynka i ona mnie poznala z kuzynem jej chlopaka i wpadlam mu chyba w oko bo zaczal pisac , czekal na mnie po pracy itd jednym slowem byl KOCHANY ,, mial w sobie to cos co odrazu mnie do niego pociągło ... bałam sie zwiazku jak cholera... ale widziaalm ze facet nie nalega , jest cierpliwy itd itd i jestesmy juz razem rok i 3 msc :) Badz cierpliwy i kochany wobec niej , tak zeby ona w Tobie widziala tego jedynego ktoremu moze zaufac i który ja nie zrani ;) powodzenia ;)