moja byla juz dziewczyna dziwnie sie zachowuje

to ona ze mna zerwala w sumie sie nie dziwie, klocilismy sie przez ostatnie 3 miesiace a teraz chce sie ze mna widywac 2 raxy w miesiacu na sex.

hmmmm ?.....a co Ty na tą propozycję ? taki układ by Cię interesował ?

bierz jak daja :D

To, że się nie dogadywaliście nie znaczy, ze musiało być wam źle w łózku. Pewnei tęskni za dobrym seksem ale ty sie nie godź na to. I dobrze, ze jest juz byla.. bo taki szmatławiec z niej jest.

nie mowcie tak o niej.!! ona nie jest szmata, mialem ja pierwszy i jedyny. wiem,ze mnie kocha ale nasz "zwiazek" byl nie do wytzrymania!! ona to robi dla mnie!! wie jak mi bylo wspaniale!1 wie ze jest w tym cudowana [byla moja piata ale tamte nie dorastaly jej do piet]!!! byla otwarta i robila wszystko ze mna w lozku o tylko chcialem, i wszedzie wlasciwie, kazdy facet o takiej by marzyl!! ona boi sie staracic ze mna calkowicie kontaktu i dlatego chce tak robic...

no to zgódź się na taki układ ...tylko musisz liczyć się z tym że dla niej będzie to sex bez zobowiązań i będzie miała prawo w trakcie np spotykać się z kimś innym .....a Ty nie będziesz miał prawa mieć do niej o to pretensji zdajesz sobie z tego sprawę ?

to ona powiedziala ze ja moge miec na boku nawet 15 innych, a jak zapytalem jak bedzie jak znajdzie sobie kogos to powiedziala,ze daje mi gwarancje ze nie znajdzie i z nikim nie bedzie!!! bo wiem,ze do zdrady nie jest zdolna!!

ona chce zrobic tak by uwolnic sie od tej mojej kontroli i zakazow [wiem,ze przesadzalem] a mimo wsyztsko mnie nie stracic do konca! choc jestem pewien,ze korzystac nie bedzie z tej wolnosci i ze bedzie ja duzo kosztowalo to co chce robic.

poradzcie cos.. co zrobic?

bierz jak tego chce ta mala.

napisz czy ma nowego to nam pomoze

nie ma zadnego nowego!!!

na to wygląda że chce się kurczowo trzymać Ciebie ale czy Ty potrafisz być wobec niej w porządku czy chcesz wykorzystać okazję do seksu bez zobowiązań ????...wiesz ją pewnie będzie mimo wszystko bolało jak będziesz spotykał się z innymi a ona dostanie namiastkę tylko w postaci 2 spotkań w miesiącu i to tylko na seks jeśli nie widzisz szans na to że Wasz związek ma szanse się odnowić to nie zgadzaj się na taki układ niech dziewczyna znajdzie sobie kogoś innego z kim być może będzie bardziej szczęśliwa

chcial bym zachowac jakis honor, a w takiej sytuacji to chyba bedzie trudne...

to tylko zależy od Ciebie czy potrafisz zachować się jak facet z honorem czy masz zamiar wykorzystać po prostu nadarzającą się okazję

sam nie wiem cyz potrafie.. wiec ze jak zrezygnuje z tego wszystkiego to ona bedzie cierpiec jak sie nie bedziemy w ogole widywac...

żeby zachować"honor": albo zrywasz ten związek i nie godzisz się na żadne sekszenie bez zobowiązań. albo proponujesz dziewczynie normalny związek i pracujesz nad sobą żeby naprawić to co zjebałeś.

zakochana w tobie dziewczyna utrzymuje że chce seksu bez zobowiązań i ty wierzysz że faktycznie tak może być??? macie wy faceci jakiś olej we łbie czy tylko spermę???

no i dać takiemu dziewicę to zepsuje

w drugioej opcji musial bym zmienic sie calkowicie!!! w niczym sie nie zgadzamy.

ona chce mnie widywac a ja powiedzialem jej ze nie ma opcji na znajomosc bez sexu, bo taka proponowala,. czysto kolezenska. by isc od czasu do czasu na piwo czy do kina albo na spacer.

nie wiem czy dobrze myślę ale wydaje mi się że większość facetów jakby trafiło na taką kobietę jak opisujesz (dziewica plus brak zahamowań seksualnych) to by ja nosiło na rękach i codziennie modły zamawiało w intencji żeby nie zniknęła - w kościele, synagodze i meczecie a ty co zrobiłeś???

Ja ją rozdziewiczyłem :D

jeszcze jak by oni wiedzieli jaka ona byla. dowcipna,idealne poczucie humoru,mila,kochana,zawsze wszytsko chciala jak najlepiej dla mnie, latala na kazde moje zawolanie, tak naprawde to tylko ona sie starala, walczyla o mnie, nigdy sie nie poddawala, oddala sie by mnie nie stracic, nigdzie nie wychodzila jedynie z kolezanka jedna na spacer czy gdzies z nia posiedziec od tego bardzo ladna buska,' a ja? olewalem ja z gory na dlo, chcialem tylko sexu, zle ja traktowalem. wiem o tym. robilem awantury o kolezanke bo jej nie lubilem, kazalem wybierac albo ona albo ja. wszytsko zjebalem.

16.23 to podszyw. ja ja tylko wykorzystywalem. a poziej jak zaczela protestowac po dluzszym czasie, chyba przejzala na oczy ze ja przeginam, nie umialem sobie z tym poradzic i robilem awantury ciagle, jak zaczela sie troche stawiac.!! :(

powiedzcie cos....

Mysle, że ona tak na prawdę Cię kocha. Ale Ty chyba nie zasługujesz nawet na to zeby ja ogladac (nie mowiac juz o seksie) skoro tak ja traktowałes!