Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kawałeczek nieba...

dobija mnie melancholijnosc mojego faceta /

Polecane posty

Gość kawałeczek nieba...

staram sie mu pomagac...pocieszac...kopac w tylek.. ale czasem ma takie dni (dosc czesto jak wg mnie) ,ze poprostu az mi samej odechciewa sie zyc... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiek przez wielkie M
Przestan marudzic chyba lepiej, że jest taki niz miałbybyc kawałem drania, łobuzem i miałbybyc dla Ciebie tyranem z ktorego kipi agresja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawałeczek nieba...
wiem... ale znam roznych facetow...i mimo potkniec zamiast marudzic biora sie w garsc...i robia wszystko by bylo ok... on woli plakac i uzalac sie nad soba. wkurza mnie to coraz bardziej..bo ja mam zupelnie inny charakter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieca jak cholera
no ale przeciez mozesz mu powiedzieć: "nie chcę tego słuchać" powiedz, że jak ma problem to chętnie mu doradzisz, ale niekonstruktywnego marudzenia słuchAĆ NIE CHCESZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawałeczek nieba...
mowie mu to.... mowi ,ze wie...ze ok etc. ale czasem mam dosc gdy znowu mowi ,ze ma "taki dzien" :( dobija mnie to...odechciewa mi sie juz starac...tlumaczyc mu ,pomagac.. wiem ,ze mial ciezka przeszlosc... ma swoje problemy ale niech wezmie sie wkoncu w garsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×