Czy olewanie dziala tak samo na facetow jak na kobiety?

Moze niech wypowiedza sie panowie;) Zastanawiam sie to czy jesli kobieta oleje faceta, rowniez dziala to w ten sam sposob na niego ze chce ja 2 x bardziej? bo tak przynajmniej dziala to na kobiety

mnie tez to wlasnie interesuje.... z zycia wiem ze dziala ale tylko troche ale to chyba zalezy od faceta

nie,znaczy tak,chyba moze nie wiem

na normalnego faceta nie działa... cały pikus wynika z tego, że nieco inne są wymagania co do charakteru faceta i kobiety... Facet "olewający" uznawany jest za twardziela, powściągliwego w okazywaniu uczuć - czyli cechy męskie... analogicznie - kobieta o takich cechach jest mało kobieca, czyli nie ma w tym nic atrakcyjnego

No nie wiem. Ja jestem kobietą i jeśli mężczyzna mnie olewa, to sobie odpuszczam. Mam swoją godność. Co to w ogóle znaczy bardziej go chcę? Nie rozumiem ;/

Na mojego olewanie nie działa. jak zaczynam go olewac to on przyjmuje postawę \"co jest?\" i też się wycofuje. Na niego najlepszym sposobem jest to, jak jestem kochająca i on ma tę pewność, ze mi zalezy. Na poprzedniego olewanie działało za to znakomicie:P

komiczne masz panne:) i co twardziela grasz oczywiscie :) a w domku to pewnie buzi buzi i kocham cie moja ksiezniczko ? i ze co taki twardziel jestes ?

eee nie ma co generalizować ;) sa rózne typy ludzkich charakterów. sa tacy mężczyźni, którzy lubią osiągać cele : postanowili zdobyć kobietę a ona olewa? nie spoczną póki nie dopną swego, i będą walczyć na wszelkie sposoby, ale równolegle sex np. maja z kimś innym na boku. innego typu facet-fajtłapa :olany rzuci się z mostu na płytka wodę i będzie przezywał swa porażkę następne 10 lat. jeszcze inny będzie działał na kilka frontów, w myśl zasady prawdopodobieństwa , że coś w końcu mu wypali. Dla takiego ryzyko bycia olanym jest wliczone w koszty zabawy. itd itd

chwila,a kto powiedzial,ze olewanie dziala na kobiety? Jak mnie facet olewa,to szukam innego, nie bede blagac o zainteresowanie moja osoba.Zreszta charaktery ludzi sa rozne, bez wzgledu na plec.

jesli olewa mnie ktoś , kogo kocham- robię wszytsko by wyjąsnić sprawę i dociec przyczyny- czyli zabiegam. jesli olewa mnie ktoś, kogo nie kocham- to nawet tego nie zauważam :)

\"komiczne masz panne i co twardziela grasz oczywiscie a w domku to pewnie buzi buzi i kocham cie moja ksiezniczko ? i ze co taki twardziel jestes ? \" olewanie, to kod słowny i nie nalezy go odczytywac jako olewania sensu stricte

nikt nie lubi stanu ignorowania przez druga stone to nie o to chodzi. Może raczej miałaś na myśli "niedostępność" nie taką łatwą.

olewanie, to kod słowny i nie nalezy go odczytywac jako olewania sensu stricte a cos blizej ? mozesz to rozwinac ?

Juz rozwijam:) Nie chodzi mi o jakiegos faceta, ktory na zaloty kobiety, po prostu zwyczajnie ja olewa, bo wtedy to juz wszyscy wiemy o co chodzi. Chodzi o relacje kiedy znajomosc sie juz rozpoczela, trwa kilka m-cy i facet nagle postanawia totalnie dziewczyne olac, wiec jesli dziewczynie zalezalo automatycznie takie olanie dziala na nia tak ze bedzie o nim myslala dzien i noc ( przynajmniej tak jest w moim przypadku i kilku znajomych, a i na forum czytalam nie raz o takiej sytuacji) Takze zastanawiam sie czy jesli podczas znajomosci facet zostanie olany czyli tlumaczac na polski zingnorowany na jakis czas, czy reaguje w podobny sposob jak kobieta? Mam nadzieje wiecie mniej wiecej o co mi chodzi:)

zemsty szukasz? :P

oooo to dobre. Kobieta olewana pragnie mezczyzny 2 x bardziej? nie sadze...

co do mezczyzn to mozna im powiedziec wprost " nie chce Cie" a i tak czesto pozbyc sie nie mozna.

izabelka a czemu nie sadzisz? skoro tak jest

wszystko zalezy od faceta... znam takiego co go to kreci jak cholera - taki typ.

ale ciekawe czy ten ktory olewal, teraz gdy jest olany moze poczuc wieksza miete;) chodzi o to czy widzac jak to jest zrozumie swoj blad

depeche15 prosze cie nie wypowiadaj sie o facetach, Ty mozesz sie wypowiadac o 15 letnich dzieciach

Miałam sytuacje gdzie rok ubiegałam się o względy faceta. Zawsze gdy zagadałam odpisywał ale gdy proponowałam mu jakieś piwo czy spacer "sam na sam " to olewał ,szybko kończył rozmowe "idę spać ", "rano muszę wstać do pracy ,trzymaj sie"... więc nadszedł moment gdzie sobie odpuściłam i teraz niech doceni to co mógł mieć . Po jakimś miesiącu zaczął do mnie sam wypisać ale nie odpisuje i daje mu do zrozumienia jeżeli mu zależy to niech walczy na wszelkie sposoby . Poza tym facet lubi być łowcą a nie być złowionym w przynęte więc ma pole do popisu i niech działa , ma swobode. Z mojego doświadczenia dostrzegłam ,że olewanie osoby do której czuje się iskierki w jakiś sposób powoduje ,że druga osoba staje się dla niej /niego Skarbem bez którego nie wyobraża sobie życia. Działa w obie strony aczkolwiek tylko wtedy gdy między nimi jest jakaś cząsteczka "chemi" ;))

podbijam temat ;-)

Bzdury!!! Jak nie widze zainteresowania ze strony faceta to choćby był najprzystojniejszy nic do niego nie poczuję. Obie strony musza byc zainteresowane. Nikt nie lubi byc olewany. Chyba że to jakieś nastoletnie gierki. Dorosły normalny człowiek potrzebuje czuć ze drugiej stronie zależy

jak facet mnie olewa to ja jego tez.

up