Szycie sukni ślubnej na miarę w Londynie!!!!!!!!!!

Szukam krawcowej w Londynie lub w okolicach, która uszyje mi suknie ślubną. Znacie kogoś kto zrobi to dobrze i w miare w dostepnej cenie??? Pozdrawiam Emilia

nie lepiej kupic, juz za 200-300 funciakow w Debenhamie jakas dorwiesz. niestety nie znam dobrej krawcowej w Londku wiec nie pomoge, slub bierzesz w UK, ze zdecydowalas sie na szycie sukni tu? pozdrawiam i zycze powodzenia

Nie, ślub biorę w Polsce ale nie opłaca mi się latanie w tą i spowrotem. Wiem, że jest dużo fajnych sukienek ale mam juz wzór swojej wymarzonej. Bardzo mi na tym zależy:)) Dzięki za odp Pozdrawiam Emilia

ja slub biore w Polsce i latania nie uniknelam ;) bardzo fajnie tak latac widziec rodzinke i znajomych i organizowac wesele :) tobie domyslam sie rodzice wszystko organizuja? moim zdaniem w Polsce kupisz ladniejsza sukienke za ta sama cene co tu dasz jakiejs krawcowej - no i najlepiej jakby ona byla sprawdzona - bo pozniej mozesz zalowac ;) a ostatnie poprawki jak chcesz zrobic? ponoc w tygodniu przed samym slubem najwiezej sie chudnie - lecisz na kilka dni przed? zeby pozniej Ci sie nie okazalo, ze musisz w Polsce szukac krawcowej na poprawki a co za tym idzie kolejne koszty. a! i uwazaj na krawcowe w UK, ponoc za kazda zmiane -juz po uszyciu sukni kasuja od 25 do 50 funciakow - nawet jak kupujesz nowa suknie w salonie pozdrawiam i zycze powodzenia

No niestety sami z narzeczonym organizujemy wesele. Nie chcemy by nasi rodzice byli aż tak zaangażowani, bo wiesz jak może być:D Inne gusta i guściki... Magą jedynie doradzić:D Coraz bardziej się zastanawiam nad uszyciem sukni w Polsce. Może masz i racje... W sumie odwiedzę chociaż braci:D Dzięki za radę:) Pozdrawiam

:) My tez sami organizujemy, faksujemy umowy, latamy do Polski na weekendy i inne sluby i przy okazji zalatwiamy rzeczy :) sami wybralismy sale - zarezerowalismy ja jeszcze jak w Londynie bylismy - telefonicznie :) potem polecielismy na weekend do Polski i potwierdzilismy osobiscie. Suknie kupilam w Polsce, wprawdzie w innym miescie niz mieszkam, ale godzinka samochodem jest ok. Mysle, ze tak nawet lepiej, bo pozniej przymiarki przed samym slubem itd mam na miejscu i nie ma problemu przewozu suknii ;) Duzo masz jeszcze czasu do slubu? kiedy ten piekny dzien?

My podobnie wszystko załatwiamy:) Jeśli chodzi o salę to szukaliśmy przez internet, póżniej moja mama pojechała zapłacić zaliczkę. Sali jeszcze osobiście nie widzieliśmy. Będziemy w Polsce za 4 tygodnie to pojedziemy:D Ale podobnie robiliśmy z umową Dj-a. Ślub będzie 14.08.2010. A Twój???

nasz 22.08.2009 :) w takim razie zycze powodzenia w przygotowaniach :) ps. fotografa juz macie? kamerzyste itp.

No to Tobie zostało niewiele czasu:) Fajnie:D Denerwujesz się??? Mamy kamerzyste, a fotgraf jest w trakcie załatwiania:) A jaką masz sukienkę?

Emilia19874 - nie, wlasnie nic sie nie stresuje - w ogole do mnie nie dociera, ze wychodze za maz ;) pewnie zacznie sie jak juz polecimy do Polski ;) Ja tam taka sukienke - linki z ostatniej przymiarki : http://zapodaj.net/b94b2e7d36ab.jpg.html http://zapodaj.net/6620088de31a.jpg.html http://zapodaj.net/3827c8a6f2c4.jpg.html http://zapodaj.net/7cb1f9a0079f.jpg.html A Tobie jakie sie podobaja? wiesz juz jaka chcesz? mierzylas cos? Jak bedziesz potrzebowala by ktos z Toba pochodzil po salonach na przymiarki w Londku to ja jestem chetna ;) oczywiscie kupowac nie musisz w UK, ale przymierzyc zawsze mozna ;) pozdrawiam i znikam spac :)

Narazie się rozglądam za sukienkami:D Zobaczysz,że będziesz miała stres dzień przed:) Ale prawie wszystkie nas to czeka:D hehe A ile dni przed ślubem jedziecie do Polski i na jak długo??

hej, lecimy tydzien i dzien przed slubem, zostajemy tez tydzien i jeden dzien ;) pozniej wracamy do Londka i nastepnego dnia z rana lecimy na urlop :) niestety tylko na tydzien :(

My też tak myślimy:) Szkoda, że lecicie na urlop tylko na tydzień. Ja bym chciała na 2 tygodnie. Wtedy wiesz, że odpoczywasz:D A gdzie lecicie???

w sumie nie bedzie nas 3 i pol tygodnia, a urlopu platnego mamy 5 tygodni w roku ;) wiec wiadomo za duzo nie da rady wziac u mnie w pracy ;) lecimy na kefalonie :)

To i tak masz dobrze:) Ja mam w roku 4 tygodnie urlopu. Z każdym rokiem jeden dzień więcej. Wybraliscie super miejsce na podróż poślubną. A z jakiej części Polski jesteś? Bo ja z Mazur a mój przyszły maż z Warszawy:D

jestem z poludniowej polski :) ale nie mieszkam w gorach ;) nam sie w tym roku wakacje zwiekszyly wlasnie do 5 tygodni (+1 dodatkowy dzien na slub) - firma sie polaczyla z inna i nam zwiekszyli ;) ogolnie gdybym nie latala tyle razy w przeciagu roku ostatniego do polski to by bylo wiecej ;) ale ja tam jestem zadowoloba bardzo - duzo przyjemnosci jest z takich przygotowan :D

Nam jest troszkę trudniej ale narazie dajemy radę;) My robimy ślub i wesele na mazurach. Z lotniska w Warszawie- daleko. Sukienkę chyba uszyje w Polsce. Tak jak radziłaś;) Ale na Ślasku u mojej bratowej (ona szyła u świetnej krawcowej). Bliżej mam do Katowic, a przy okazji odwiedzę braci;) Dużo do załatwiania ale póżniej jaka balanga;D hehehe

Witam wszystkich .. mam duże doświadczenie w szyciu ...en ślubnych . Przyleciałam do Anglii z myślą o szyciu tutaj suk i ślubnych lecz moje  plany nie  wyszły . Czy ktoś wie gdzie potrzebują do pracy szycia sukni ślubnych ?