Potrzebuje rady bo nie wiem jak mam pozbierac swoje zycie do kupy

Witam wszytskich, Od kilku lat moje życie zupelnie sie nie układa, nie posuwa się do przodu, ostatnio nawet sie cofa :( Brakuje mi sił żeby je zmienić. Z pozoru wszystko u mnie w pożądku. Mam co jeść, gdzie spać, w co sie ubrać, mam faceta, mamy kupić mieszkanie, oboje jesteśmy po studiach ale... Po studiach nie znalazłam pracy w zawodzie. Pracowałam w innym zawodzie. Ostatnich dwóch pracodawców to porażka i na dodatek straciłam pracę, szukam nowej od kilku misięcy bez rezultatu. Mój facet nie potrafi się na nic zdecydować, jesteśmy ze sobą długo a były jakieś deklaracje ale za każdym razem ich realizacja przeciąga się o kolejne miesiące. Próbowałam od niego odejść ale mi sie nie powiodło. Nie mieszkamy ze sobą. Mieszkam z moją rodziną i mam wrażenie, że każda moją próba zmiany mojego i ich życia na lepsze kończy się "nie boisz się", "po co ci to, nam się nie udało i tobie pewnie też nie". Jednocześnie skoro nie pracuje mam mnóstwo wolnego czasu i wiecznie każdy odemnie czegoś oczekuje. Nie rozumieją, że szukanie pracy też wymaga czasu. Jest jeszcze wiele innych rzeczy ale nie będę tego przedłużać. Widze jak moi znajomi idą do przodu a u mnie wciąż po staremu od wielu wielu lat :/ Z wesołej dziewczyny, która miała marzenia wiedziała jak ma wyglądać jej życie stałam się marudna, smutną i momentami zaniedbaną osobą, która nie ma pojęcia co z sobą począć.

wiesz co mysle ze jezeli chodzi o Wasz związek to wpadlIscie poprostu w rutyne a jezeli chodzi o Ciebie to moze znajdz prace nie koniecznie wymarzona na poczatek moze taka która daje mozliwo zabezpieczenia finansowego ale nadal szukaj lepszej tak aby sie wreszcie spelnic jesli masz duzo wolnego czasu to znajdz sobie jakas pasje a co dio faceta zastanow sie czy to ten jedyny...bo po Twoim opisie mialabym watpliwosci,pozdrawiam:)