Czy kobieta po 50 może byc na tyle atrakcyjna zeby oglądali się za nią faceci?

Zarobki równe,pieniadze wspolne plus każdy na wlasne potrzeby,ja na kosmetyki ,ciuchy i sport ,moj luby na papierosy i alkohol,kazdy co chce i lubi. tyskie -jestem z mlodszym męzczyzną,polecam raju mężczyzna to nie robot do zarabiania pieniedzy,można zyc po partnersku.A do czego jest potrzebny? Do towarzystwa np:D

Nie szukam. Już niczego nie szukam. Poza tym musze wracać do swoich obowiązków za które mi płacą .Jak to bywa za granicą, płaca w euro. I nie ma ta płaca nic wspólnego z moją aparycją, raczej z moimi przymiotami wewnętrznymi, czyli cierpliwością,cierpliwością i jeszcze raz cierpliwością.Haha!

Witajcie, też chciałabym faceta mądrego z poczuciem humoru i dystansem do życia,z pasją ,lubiącego seks.Teraz kiedy mam już dorosłe dzieci i sporo czasu mogę poświęcić na własne życie,chciałabym kogoś takiego spotkać.Jak na 53-latkę wyglądam nieźle i sporo mam do zaoferowania. Niestety panowie których znam albo chcą seksowną 20-latkę,albo nic im się już nie chce.

50siątka ale nie zaprzeczysz,ze Twoje wydatki na poprawe wygaldu są o wiele większe niz partner wydaje na swoje uzywki:-) No chyba,ze Twoj facet jest jakims nałogowcem,ale co z takim by cie trzymało ;-) A tak ogolnie nie przeszkadza Ci,ze On pali,bo dla mnie moj maz jak tylko sie zaponzalismy rzucił palenie. A wogoel wybierałam facetow niepalacych,a jak jakis palił,to ogolnie rzucali a, jak jakis nie chciał rzucic,to ja go rzucałam.

o raju Nie jestem juz z tym ,ktory tak uatrakcyjniał sobie zycie:D Z obecnym tez mamy wspolną kasę i swoje odrębne pieniadze,kazdy wydaje według uznania.Na kosmetyki ciuchy wydaję przeciętnie,nie jestem zwolenniczką kremów za 300 zł i wiecej ,nie pomagają hollywodzkim gwiazdom to mi tez na pewno nie pomogą:D Dla mnie nie ma znaczenia czy facet pali czy nie,musi byc dla mnie atrakcyjny wewnętrznie i zewnętrznie , nie moze jedynie naduzywać alkoholu

qatsu, o to właśnie chodzi i w tym jest problem. Faceci są zbyt wygodni i roszczeniowo nastawieni, albo maja wygórowane wymagania. Powiedz mi, gdzie szukać tych pasjonatów w naszym wieku, na pewno tacy są, do diabła, musza być gdzieś na tym świecie. Już się tarzam ze śmiechu czytając ten topik. Niektórzy postawili na odchudzanie i tez jest ok. Zawsze lepiej mieć mniej niż więcej.

50 tak :-) dlamnei am znaczenie czy pali:-) ja nie libie całowac sie z popielniczka i miec rece palacza blisko nosa :-) Widocznie taka ze mnie niezadbana kobieta :-)

Tyskei :-) faceci sa roszczeniowi,bo same kobiety doprowadziły do takiego zachwoania mezczyzn. Zauwaz,ze większosci to kobieta sie "szykuje"na randki.To kobieta chce zrobic wrazenie na mezczyźnie.Rzadko ktory facet przed randką spedza czas przed lustrem tak jak kobieta. A faceci inteligentni,majacy swoje pasje w wiekszosci sa takimi przecietniakami nie przykładajacymi wagi do wygladu.

Tyskie mezczyźni watrosciowi w wieku 50 lat sa juz pozajmowani.Rzadko ktory jest wolny

Jest sporo wolnych 50sieciolatków ,jednak większosć to odpady po rozwodach,wyrzucone przez żony. Nieprawda,ze facet inteligentny i z pasją nie jest zadbany,to stereotyp stworzony przez brudasy.Na zasadzie "jestem inteligentny ,madry,mam pasje,a to ze chodze tydzień w brudnych skarpetkach i nie myję zębów to cena mojej inetligencji" bzdury i już

moja mamuska w grudniu bedzie miala 51 i wyglada super...nikt jej nie daje tyle lat tylko duzo duzo mniej :) ma piekne nogi bardzo zgrabne dlugie, elegancka,ładna skóra bez zwisów, i prosze tu nie pisac ze takie kobiety nie moga wygladac atrakcyjnie bo jak wyjdzie w lato opalona w sukience to jest laska taka ze niejedna 20 latka moglaby pozazdroscic w sumie to wiele z soba nie robi, nie chodzi do kosmetyczki poprostu ma juz taka urode, makijaz i fajna fryzurka, ciuszek i jest git:)

martucha898998 miło czytac taką wypowiedź córki o mamie.Moja tez czesto mówi mi miłe rzeczy.Czasem zdarz mi sie adoracja młodszych mężczyzn,ale uciekają spłoszeni moim wiekiem.Skąd pomysł,ze kobieta po 50 jest stara?

50 tka :-) ale ten Twoj młodszy partner tez jest zaniedbany,mimo,zemoze fajnie ubrany i fajna ma sylwetke :-) bo pali,a jak pali,to smierdzi :-) Ty tez jestes odrzut,bo mimo,ze faceta jakigos tam pogoniąłs,to jednak jestes po zwiazku,wiec tak jakby odrzut :-)

Byłam na mieście przed chwilą, spotkałam dwie superowe 50-siątki, mężczyźni -może nie oglądali się, ale zerkali na nie! Tak jak mówił znany profesor, kobieta może być szczupła, puszysta, taką sukienkę czy owaką- to wszystko nieważne.Ważne jest, aby była chętna. A te 50-siątki właśnie mają to coś we wzroku, ja tego nie mam, wiem o tym. Wiem,że zaraz mi się oberwie od Was, hi,hi. Raju, gdybym wcześniej wiedziała o oczyszczaniu, tobym to robiła wcześniej. Niestety, choroby, w przeważającej częstotliwości, wyłażą po 40-tce.

apetyt na życie mają we wzroku :)

o raju Moj aktualny nie pali.Wybacz,ale dla mnie facet,ktory notorycznie siedzi przed tv z drinkiem nie jest odpowiednim partnerem,mam prawo miec swoje wymagania.Odrzut to ktos,kto nie sprawdza sie w roli partnera,nie musi byc ideałem,jestem tolerancyjna,jednak nie moze zatruwać zycia rodzinie swoimi nałogami,chce tak życ,niech zyje sam lub z kimś kto będzie tolerował takie zachowania.

jak kobieta o siebie wogule nie dba to i po 30 moze wygladac nieatrakcyjnie...mi by nie przyszlo do glowy ze moja mama jest stara...bo poprstu tak nie jest :)

50tka czy ten wpis nie odnosi sie do teraźniejszosci?bo jakos mi sie zdaje,ze jednak tak ;-)"Zarobki równe,pieniadze wspolne plus każdy na wlasne potrzeby,ja na kosmetyki ,ciuchy i sport ,moj luby na papierosy i alkohol,kazdy co chce i lubi."

do papaja303 kobieta po zwiazku ,to tylko kobieta z doświadczeniem,odwazna i wolna,a nie odrzut.Kobieta ,która wie czego chce i potrafi zawalczyć o swoje zycie.Ja tez jestem po:28 letnim małżeństwie,od wielu lat toksycznym.Jestem wolna i szcześliwa.

No OK.:-) ale jak Wy takie wiedzace czego chcecie,takie wspanaiłe pod kazdym katem trafiacie na takich łotrow :-) i do tego iles czasu z takimi niedorobkami sie meczycie :-)

50tka :-) a tak ogolnie,to co bym nie napisała przeciw ;-) to i tak Ty napiszesz,ze Twoj facet to chodzacy ideał i bostwo ;-)

Qatsu, to chyba nie do mnie, ja nic nie piszę o odrzuconych.

dlaczego z niedoróbkami? Wystarczy,ze rozmijają się cele zyciowe i potrzeby,a brak tolerancji i zrozumienia.Fakt ,że zwiazek nie był dobry nie dyskwalifikuje jego uczesników.Kazdy z nich może być spoko,tylko w innej parze.

papaja ,przepraszam to do o rajuraju

qatsu ;-) 28 lat zyc w toksycznym zwiazku i piszesz to co piszesz :-)

O raju , to przychodzi z czasem. Myślę, że wszelkie doświadczenie jest jeszcze przed Tobą, oby pozytywne. Niektóre z nas nauczyły się żyć razem, a jakoby osobno. W małej miejscowości nie jest łatwo zdecydować się na drastyczny krok, dzieci, praca, a raczej jej notoryczny brak(w obecnej chwili). Zazdroszczę co niektórym wolności.Przestać gotować, sprzątać, trzasnąć drzwiami i wyjechać, nie musieć urządzać świąt, itepe.Eh,

Ja akurat wolna nie jestem i wolna nie zamierzam byc.

Nie od poczatku było źle.Po 10 latach małżenstwa urodziło sie chore dziecko i wtedy nasze postawy zyciowe okazały się całkiem różne.Przez kilka lat walczyłam o związek i miałam nadzieję.Rok temu spasowałam.To wszystko.

O rajuraju, inaczej byś mówiła, gdybyś w komórce swego mena zobaczyła słodziutki sms od jakiejś małolaty.Czyż nie?

Wpis o paleniu i piciu dotyczył poprzedniego męża Co do aktualnergo,to wcale nie uważam,ze jest idealny,pisałam,jestem tolerancyjna,oboje jestesmy uparci,wiec są zgrzyty,ale mamy wspolne pasje,zainteresowania i jest na dobrze. qutasu to co napisałam o odpadach odnosi się głownie do meżczyzn,kobiety długo wytrzymują w toksycznych związkach,jednak w pewnym momencie /wiek/zaczynają postrzegac wszystko inaczej i decydują sie na rozwód.Z tego co piszesz to twojego bylego tez można podciagnąc pod tą linijkę,nie sprawdził się,do widzenia. Rzadko zdarzają sie historie,ze facet jest w porządku a związek sie sypie.