Kobiety nizszej kategorii - kobiety otyle, ze wsi oraz kobiety z dzieckiem

wg mnie otyla to znaczy gruba... a taka pulchna to wg mnie moze miec swoj urok

i mam w dupie to, czy ci sie podobam, czy nie. A te chude jakie krzywe i brzydkie nieraz sa to poezja, pa. Bez odbioru.

"Stwiedzenie że kobiety z miasta są lepsze = stwierdzeniu że ludzie biali są lepsi od czarnych " Bzdury piszesz:O.Czarni są najczęściej głupi i zdegenerowani:O.I jest pełno gwałcicieli w Afryce:O.

dziewczyny ze wsi są nizszej kategorii?? jeszcze bys się autorko zdziwiła jakbys zobaczyła jakie na niektorych wsiach są majątki, oko by ci zbielało. teraz to na wsi sie lepiej i zamozniej zyje niz w miescie. [ps jestem z miasta]

a z resztą to po co ludzie odpisujemy na takie głupstwa??. odrazu widac ze autorka ma kompleksy i pewnie jest bezplodna wiec musi się jakos wyładowac anonimowo w internecie...

co za tekst : " pewnie jest bezpłodna " -niewiele lepsza jestes od autorki, skoro uwazasz bezpłodne kobiety za gorsze

Czyli mieszkając na wsi ... mimo, że zgrabna, z dwoma fakultetami .... i na razie nie mająca dzieci ... wypadam z gry .. :P W mieście nie mogłabym mieć takiego wielkiego domu, stawów i ogromnego ogrodu ... Życie w klatce zwanej blokiem ... to nie dla mnie ... a nawet w tym syfie spalin ...

Mój narzeczony z tytułem dr pewnie nie wie, że ma kobietę niższej kategorii ... (sam jest z miasta bardzo dużego oraz mieszka częściowo w Hiszpanii ...) Aż mi go szkoda ... :P Co za mezalians mu się trafił ... :P

chyba cię popierdzieliło, że kobiety ze wsi sa niższej kategorii, sama jestem ze wsi , pracuję w mieście , studiuję w mieście. Nigdy nie spotkałam się z tym ,żeby ktoś uważał mnie za gorszą , bo jestem ze wsi. Miałam i mam chlopaka z dużego miasta , moje koleżanki ze wsi również. Jak ktoś wcześniej napisał , jeszcze oko by ci zbielało jakbyś zobaczyła jak ludzie na wsi potrafią być bogaci i mieć wyszykowane domy i fajne autka. Może taka typiara z miasta z blokowiska po zawodówce, wyglądająca jakby się zastrzesnęłA w solarium jest lepsza? A co do kobiet z dzieckiem owszem , takiej trudniej jest znaleźdź faceta , który zaakceptuje dziecko. Co do otyłych , hmmm sa gusta i guściki .

nie wszystkie laski ze wsi mieszkają w majątkach ze stawami, hektarmi ogrodów i basenami... Jest całe mnóstwo tępych dziewuch dla których szczytem marzeń jest praca w sklepie w mieście i mąż, byle jaki, byle był, coby jej starą panną nie obwołali na wiosce...

a typiary z blokowiska... One mają tyle wspólnego z miejskością, że jej rodzice przyjechali do miasta z wioski pracować w hucie i przenieśli ze sobą wszystkie wsiowe przymioty, łącznie z brakiem gustu i smaku w ubiorze oraz zerową jakość życia.

"Ze wsi dawnej" to raczej to myślenie ... Dzisiejsi moi sąsiedzi, to znani w całej Polsce lekarze, oraz pewien Szwajcar właściciel ogromnego przedsiębiorstwa ... Długo szukał swego lokum ... miasta nie brał w ogóle pod uwagę .... Ciekawe, czy wiedzą, że są drugiej kategorii ludźmi ... :P

Co do głupich dziewuch ... to akurat pracuje w mieście ... dlatego też chodzę tam na siłownię po drodze (codziennie) ... tam jest także spa, itd. także fryzjer ... I to jest niedaleko blokowiska ... Siedzą całe dnie te dziewuchy na ławkach i tylko wulgarnie rozmawiają o facetach ... wyglądają okropnie ... zaniedbane itd. palą, marne ubrania ... Nie, nie czuję się gorsza od nich ... :P

niekoniecznie typiary są , potomkami ludzi ze wsi co przyjechali pracować do miasta. Na ten temat można dyskutować w nieskończoność , chcę zauważyć , że z moja klasa w liceum w 70 % składała się ludzi ze wsi , prawie wszystkie te osoby studiują na dobrych uczelniach , mają dobre prace. Częsciej osoby ze wsi sa ambitniejsze i porządniejsze niż " miasowi". Autorka tematu bądź autor ma nieżle w glówce nasrane.

Ludzie nie można generalizować.... w XXl wieku ludzie z miasta i ze wsi są na tym samym poziomie. To,że ktoś nie wychowywał się wsród bloków,centrów chandlowych i w miejskim hałasie nie oznacza, że jest gorszy. Dla przykładu ja jestem ze wsi, a od kilku lat uczę się i mieszkam w Warszawie i nikt nie traktuje mnie jak kogoś gorszego;)

oj pieprzycie internauci, i generalizujecie. Ja mam siedmioletnia coreczke i dzieki temu jestem najszczesliwsza kobieta na swiecie , a czemu bylam samotna matka? bo bedac w ciazy zostalam wdowa-zycie , wiec nie pieprzcie , ze matka z dzieckiem jest przekreslona , bo to moze spotkac kazdego, to tak na marginesie. Nigdy moja coreczka nie byla problemem w relacjach z facetami, chociaz przez jakis czas bylam sama z dzieckiem , to tylko i wylacznie z wlasnego wyboru a kandydatow bylo naprawde mnostwo i to ludzi na poziomie. Jestem dumna z mojej corki ,wychowalam ja na madra dziewczyne jest moim drogowskazem przyjaciolka i wszystkim co najlepsze ,jak mamy ochote jedziemy na konie , lub wlaczamy bajke , pieczemy razem ciasta . Wlasnie siedzi kolo mnie i mowie jej dlaczego odpisuje na ten post i wiecie co mi odpowiedziala, oj mamusia Ci ludzie sa niepowazni:P Mam cudownego faceta , ktory kocha Nas calym sercem. A tacy ludzie , ktorzy pisza teksty typu matka z dzieckiem jest przekreslona sa poprostu PROSTAKAMI. Z pozdrowieniami : najszczesliwsza mamusia pod sloncem :)