Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Studentka9000

Czy ktoś z was studiuje filologie niemiecka ?

Polecane posty

Gość Studentka9000

Jezeli tak to na jakiej uczelni? Moze powiedziec co nieco na temat studiów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studiowałam to na UW. po 7 miesiącach nie wytrzymałam i tyle :o to są takie studia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka9000
No wlasnie ja sie dostałam na UW wczoraj. Mozesz cos opowiedziec o tym ? A z jakim poziomem jezyka tam poszłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja studiowałam na UŁ, teraz pisze mgr. Nie są to najprzyjemniejsze studia, dużo godzin było i egz\\mnów w sesji właściwie do samego końca, ale nie zamieniłabym chyba tych studiów na żadne inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka9000
Ja sie nie boje nauki, bo po to ide na studia. Ale boje sie mojego startu. Jestem bardzoo srednia z niemieckiego. Z matury mialam 69%. Boje sie, ze nie dam rady na samym starcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka9000
A gdzie dalas papiery ? Ja sie juz dostałam na UW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na pierwszym roku było 36 godzin, a na innych kierunkach 23 czasem... no i czasu dużo na czytanie schodziło. U mnie było trochę inaczej, bo wtedy były egzaminy na studia, więc szło sie z dobrą znajomością zarówno niemieckiego, jak i polskiego (ważne potem przy tłumaczeniach). Jak mi wyślecie na maila gg, to poodpowiadam na wasze pytania. Mój email: persephone@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka9000
wyslalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z zeszłorocznej miałam 74% roz. poziom kolo B2 ? albo C1? nie wiem nie znam się na tym, ale było ciężko . dużo osób odpadło bo nie wyrabiało psychicznie... szokująca ... idziesz do tego kolegium na Niepodległości? o matko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka9000
DO szokujaca wypowiedz Tez na UW ? Bo ja na to samo i tez tyle %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NKJO nie jest złe, jak się chce pracować w szkole, bo jest dużo praktyczniejsze, niż zwykła germa. Ludzie, poza tym nie stresujcie się procentami, one coś tam mówią o waszej wiedzy i zdolnościach, ale nie wszystko! Wszystko zweryfikują i tak studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka9000
do xxxcuzxme Ja sie tam dostałam. Napisz cos wiecej o tych studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm nie chcę Ci jakoś specjalnie odradzać, chociaż ja osobiście czuję się jakbym straciła rok. Marzyłam, że po to zakuwam do matury, żeby w końcu iść na STUDIA, a to nie są studia, nie takie, że wykłady , notatki, kolokwia. Nie, tu jest system jak w szkole - prace domowe, segregatory - musisz mieć portfolio i trzymać wszystkie kserówki, kserówek jest na potęgę, można się pogubić, ogólnie trzeba tahać książki jak do szkoły, mi kręgoslup siada,a tu 2 cięzkie ksiazki + slownik + segregator i jakieś notatki. Poza tym obecności - na większości przemdiotów możesz mieć max 2 nieobecności w semestrze, reszta od lekarza i jeszcze robią problemy. Ogólnie nie można być chorym i mieć problemów jak się idzie na te studia. jeżeli jesteś ambitna, pracowita i silna psychicznie to sobie poradzisz. ogólnie nauczyciele są tacy że potrafią w niedzielę o 20.00 dosłać pracę domową którą trzeba odrobić na poniedziałek i jeszcze nauczyć się na pamieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka9000
Zajecia sa tez w niedziele ? A nie od pon do pt ?:| A jak jest na starcie ? Jak ktos nie był mocny w lic z niemca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka9000
a dosłac* wybacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do stosów kserówek, prac domowych z dnia na dzień, ogólnego "rygoru" szkolnego i noszenia ze sobą Dudenów czy Langenscheidtów, to się zgodzę. U mnie było jeszcze siedzenie czasem do 21 ;) No i duuuuże sesje, gdzie było z 9 egzaminów. Ale to tego mozna przywyknąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no, dzienne od poniedziałku do piątku, tylko że nauczyciele korzystają radośnie ze zdobyczy techniki czyli mejli oraz platform, wszędzie trzeba się logować, kontrolować to wszystko, czy przypadkiem nie ma jeszcze jakiejś nowinki albo pracy domowej Persephone - u mnie też było czasem do 21 a następnego dnia na 8.30 :D i to z tym samym wykładowcą a on nam zadawal masę rzeczy na rano , więc odliczając dojazd ...nie warto było spać :) u mnie rzeźnia UW. ale w tym roku pójdę na coś normalnego mam nadzieję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na prywatnej filologię
angielską, a dokładnie tak jak opisujecie (bo choć to prywatna szkoła, to przesiew dosyć dobry), idioci są wyrzucani od razu i nie wytrzymują ponieważ: *też można mieć tylko dwie nieobecności, czasem jedną, a u niektórych w ogóle, potrafią nie dopuścić całej grupy za jedną nieobecność do egzaminu; *prace domowe, notatki, duża ilość przedmiotów, przez całe trzy lata uczelnia 5 dni w tygodniu, a pierwszy rok to siedzenie od 8 do min. 16. przynajmniej ja tam miała, bo teraz wiem, że okroili program filologii; *egzaminów na potęgę, każdego roku, a dodatkowo praktyczny; *duża ilość lektur do czytania; Po prostu ciężka praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już skończyłam, więc mogę powiedzieć ufffff... :) Znaczy mgr piszę :) Z tymi zajęciami na 8:30 dnia następnego, to też normalka ;) I z materiałami wysyłanym mailem czy z platform ;) Ogólnie chyba trzeba być twardym, jak sobie teraz tak o tym pomyślę (nie chcę przez to powiedzieć, że ja jestem twarda, ale moze i tak jest, moze jestem małą stonka z pancerzykiem) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na prywatnej filologię
Przy czym byłam tak dobra, że przeniosłam się do kolegium, ale tam nie odpowiadała mi atmosfera, natomiast przedmiotów miałam więcej u siebie. Teraz planuję iść na uniwersytet, ale nie wiem, czy znajdę odpowiednią specjalizację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×