mam 39 lat i leci na mnie 25 latek,nie wiem

lato w mieście masz rację,zresztą kafe to tylko stereotypy,i oczywiscie trzeba byc tak jak wszyscy ,myslec jak wiekszosc,inaczej nie opędzisz się od złosliwosci. 15lat glupek,20glupek,30 jeszcze glupek,a 40stka to "szczytowanie "inteligencji,doświadczenia itp,gowno prawda i tyle,bo ilu ludzi tyle charakterow,mozna miec 60 lat i nadal pozostac niedouczonym palantem i nadal byc wiecznym chłopcem.

Babinicz -nigdy nie usuwałam ciąży więc nie rozmawiamy na ten temat. Nie mam też jeszcze objawów menopauzy więc ten temat też się nie pojawił. Nie musisz być zgryźliwy :D Uprawiamy seks :D Bardzo przyjemny, dynamiczny i intensywny seks. I tutaj 25-latek ma niewątpliwą przewagę nad starszym :D

lato w mieście widze,zeTy takze juz zaczynasz głupiutko pisac :-)"Uprawiamy seks Bardzo przyjemny, dynamiczny i intensywny seks. I tutaj 25-latek ma niewątpliwą przewagę nad starszym" To,ze młodszy dobry w te klocki nie oznacza,ze starszy jest gorszy,albo odwrotnie,starszy nei musi byc dobry w te klocki a młodszy gorszy. To nie wiek decyduje o tym jaki kto jest w seksie,tylko temperament.

babinicz nie mam potrzeby rozmawiac z kimkolwiek o menopauzie,niestrawnosciach czy comiesiecznych dolegliwosciach ,tym bardziej z facetem niezależnie od tego czy miałby 40 czy 30 lat.

http://astromaria.wordpress.com/2009/07/15/znowu-swinska-grypa/

Piszę tylko o swoich doświadczeniach.

34343434 - oprrócz temperamentu ważne są także możliwości. Nie chcę się w dawać w dyskusjęna ten temat :) Ale w miarę upływu wieku, co raz z tym gorzej. W przypadku kobiet także.

Do mojej wypowiedzi dodam jeszcze ,ze decyduje tez organizm człowieka,w tym wypadku mezczyzny.Bo niestety wiele sprwa łozkowych nie wycwiczy sie,tylko trzeba skorzystac z lekow.Np.zbyt wczesny wytrysk nie zawsze mozna wycwiczyc aby przedłuzyc wspołzycie.

jabym była niedojrzala 40 latką szukałabym sobie równych niedojrzałych :D:D Bo na taką zakrawają mi kobiety szukające sobie seksualnych przezyc w ramionach młodych sikutów...jestem dojrzała emocjonalnie z wyglądu wtapiam sie w tłum 25 latków ;) ale rozmowa z nimi jeszcze nigdy mnie nie wciągneła dlatego uważam że przy różnicy juz 6 lat pomiedzy starszą kobieta i młodszym męzczyznom nie ma poziomu porozumienia. Mam doskonałe doświadczenie jesli chodzi o rozmowy i sposób bycia wsród młodych męzczyzn. Nie mówię ze są nie inteligentni ale raczej zupełnie odmienni emo0cjonalnie ;) Jesli ktoś lubi seks dla samego seksu i uważa ze ładne ciało to połowa sukcesu jego sprawa ale jesli ktoś w seksie liczy raczej na pobudzenie emocjonalne to dla niego taka różnica sprawia ogromny problem ;)

lato w miescie ,oj chyba za bardzo nei znasz sie na facetach w roznym wieku :-) Napisalam tazke,ze to zalezy tez od organizmu męzczyzny.

Czy jestem niedojrzałą 40-latką? Nie sądzę. Zarówno pod względem emocjonalnym jaki intelektualnym. Spotkania z 25-latkiem to przygoda. Obydwoje tak do tego podchodzimy. Nie planujemy wspólnej przyszłości. Nie rozwijam żadnej filozofii dotyczącej uprawiania seksu. Obydwojgu sprawia nam przyjemność i dltego się spotykamy.

343434 - nie jestem specjalistką od mężczyzn. Na pewno są różni. Pisze tylko owłasnych doświadczeniach.

No to piszac powinnas od razu zaznaczyc,ze wyciagasz wnioski z własnych doswiadczen.Ja mam stycznosc i z młodymi i starszymi i dlatego wiem co pisze.

Napisałam wyżej, że piszę z perspektywy własnych doświadczeń, 343434 :D

lato w meiscie,po piersze,nie 34,tylko 43 wmoim nicku jest .Po drugie przeczytałam,ze piszesz o swoich doswiadczeniach,tylko napsiałam Ci,ze mogłas duzo wczesniej o tym wspomniec.:-)

serwantka a kto powiedział,ze kazda z nas potrzebuje tego samego? A co to znaczy odmienni emocjonalnie?Czy według ciebie każdy 40latek jest podobny emocjonalnie,nie wiem co chcesz przez to powiedziec.Jezeli mamy dyskutowac o roznicy,to jedyna jaką widzę,to inna rzeczywistosc w jakiej dorastal 30 i 40 latek i przez to inne spojrzenie na życie,co czasami moze komplikowac codziennosc,ale tez ja nieco wzbogacic .

Proszę o wybaczenie 434343 :D O tym, ,że są tomoje doświadczenia napisłąmw 3 albo 4 wpisie :D W zasadzie wogólenie muszę nic pisać :D Nie mam ochoty spierać się z kimkolwiek ani przekonywać, że tylko ja mam patent na prawdę :D

lato w mieście :-) piszac o wsłasnych doswiadczeniach zaznacza sie to w pierwszym poscxie dotyczacym danego tematu,a Ty dopiero po jakims czasie napisałas :-) Zycze miłego dnia

Pisanie na forum to nie pruska musztra :D Chyba jesteś nauczycielką :D

niewiele wiesz serwantka a kto powiedział,ze kazda z nas potrzebuje tego samego? A co to znaczy odmienni emocjonalnie?Czy według ciebie każdy 40latek jest podobny emocjonalnie,nie wiem co chcesz przez to powiedziec.Jezeli mamy dyskutowac o roznicy,to jedyna jaką widzę,to inna rzeczywistosc w jakiej dorastal 30 i 40 latek i przez to inne spojrzenie na życie,co czasami moze komplikowac codziennosc,ale tez ja nieco wzbogacic . nieco wzbogacic? czym?:D:D:D konfliktem? niezrozumieniem?? to co napisał Babinicz powiedz 25 larkowi w wieku 40 lat ze się menopauza ci zbliża..ile on z tego zrozumie??:D:D:D:D podwinie ogon i spieprzy. Tak ile kbiet tyle podejsc ale skupianie sie na tym że 25 latek jak mnie chce to jest to zaszczyt zahacza o desperacje :D:D:D Mnie sie zdarzało że koledzy młodszego brata dawali mi dwuznaczne propozycje ale ich sposób postrzegania spraw nawet związanych z seksem był koszmarnie niski :O nie mówiąc o rozmowie na tematy inne niż głupie lelum polelum :O

Serwantko - to, nie tak, że zainteresował się mną 25-latek a ja padłam a jego objęcia totalnie oszołomiona i zaszczycona:D Ciekawi byliśmy siebie. Wiek nie miał w tym przypadku znaczenia. Kiedy czytam to, co napisłaś, odnoszę wrażenie, że obracasz się w kręgu neandertalczyków :D

moze i neandertalczyk ze mnie ;) ale przynajmniej lubie uprawiać seks calą sobą ;) a intelekt faceta i jego doświ8adczenie sa dla mnie największym punktem erogennym ;) Moze tez i dlatego jestem całkiem smacznym kąskiem dla takich 25 latków bo dośc czesto miałam propozycje od facetów 10 lat młodszych :) i moze dlatego nie uznaje to za zaszyt :D

serwantka czytaj co piszemy,bo skupiasz sie jedynie na wlasnych wypowiedziach.Czesc odpowiedzi,na to co teraz napisalas bylo wczesniej. Nie obracasz sie w zbyt ciekawym środowisku,z tego co piszesz to sami niedorobieni samce,podejrzewam,ze jestem starsza,ale jakos nie mialam "szczescia" trafiac na takie tabuny pokręconych negatywnie osobników.

serwantka*:-) kobietko,nie myl wieku z doswiadczeniem.Juz pisałam o tym.I zauwaz,z eniektore lubia starszych,inne młodszych,a jeszcze inne i takich i takich :-)

niewiele wiesz wymieniam opinie i o ile wiem opinie o tym czy warto miec młodszego faceta czy nie a nie o tym kim jest "o ile wiesz" i czy ma doborowe towarzystwo ;) wiem nie ma sie argumentów na moje wiec najlepiej próbowac mnie ocenić trafiasz kulą w płot:D:D:D:D: Ponadto coraz bardziej się przekonuje że autorka ne przyszła sie tu poradzic a pochwalić i teraz biedna skwierczy ze ktoś uważa ją za desperatkę :D:D:D

serwantka "miałam propozycje od facetów 10 lat młodszych i moze dlatego nie uznaje to za zaszyt " Ciągle piszesz o zaszczycie,jaki zaszczyt,zastanow się. Nie zauwazylam,zeby ktoras z kobiet pisala ,ze jest dumna ze zwiazku z mlodszym,są z nimi,bo im to pasuje i już,niech kazdy zyje jak lubi.

Serwantko - skoro nie uprawiałaś seksu z 25-latkiem, to skąd wiesz, jak jest :D Jeśli facet jest inteligentny, jest nim także w wieku 25 lat :D W miarę upływu czasu nabiera doświadczenia.

są różni 25latkowie i są różni 35latkowie... są niedojrzali emocjonalnie 45 latkowie i nadzwyczaj dojrzali 20latkowie. Bywają ludzi młodzi o otwartych horyzontach z którymi można porozmawiać o wszystkim, bo są ciekawi świata, a są też dorośli ludzie z którymi nie da się porozmawiać o niczym, bo wszystko już wiedzą najlepiej i na każdy temat mają zdanie;) Wszelka generalizacja jest bezsensowna, przypadki bywają różne. Jeśli dojrzałej kobiecie jest dobrze w towarzystwie mniej dojrzałego faceta to wypada im życzyć szczęścia a nie zakładać że się to nie uda lub udać nie powinno bo nie wypada, bo jest niedojrzała, bo ktoś miał złe doświadczenia, bo...

jurny 25-latek to sam miód...a ile ma siły i jak się stara żeby taka 40-latkę zadowolić....a nie odwraca sie i chrapie:P

serwantka*:-) przestan plesc głupoty.To,ze ktoras pieprzy sie z młodszym czy młodszy ze starsza nie oznacza,ze ten ktos jest desperatka/tem:-) Po prostu ludzie sa rozni i lubia rozne rzeczy :-)