King MJ... przyznac sie kto sie popłakał ogladajac to...

dziś powtórka o 11:40 na tv4 leci film "Miss rozbitków" tam gra Michael Jackson co osobiście bardoz mnie zaskoczyło bo nigdy wczesniej o tym nie słyszałam. Radze ogladac :) moze nie gra głównej roli ale pokazuje się czasem i mówi jakieś kwestie. :) Dirty Diana,masz rację co do sluchania "karaoke" z udzialem naszych polskich "gwiazd".Ale myślę,że i tak bym się tam wybrała głownie z powodu Valentino !! niestety nie mam takiej możliwości.

Wiecie co dziewczyny powiem Wam,że zaczyna wkurzać mnie iż po śmierci MJ w TV nagle nadają programy poswięcone Jemu: Szansa na sukces, Jaka to melodia itp,teraz ten Sylwester - mają śpiewać Jego przeboje.Wszystko fajnie ale czemu za życia tego nie robili? :O Szlag mnie trafia! Zreszta w wiekszosci to i tak kaleczą to śpiewanie!Jestem tylko ciekawa wystepu Valetino. Nic i nikt Mika nie zastapi!

Rany dziewczyny ale miałam dziś sen, śniło mi się że byłam na wakacjach na Teneryfie. Już na miejscu zorientowałam się że zapomniałam spakować kremów do opalania i aparatu fotograficznego, zapomniałam też spakować letnich bluzek i kostiumu kąpielowego. Snułam się smętnie po plażyi zastanawiałam jak mogłam popełnić taki błąd, to absurdalne. Gdy wróciłam do hotelu, dowiedziałam się że zorganizowali spotkanie z MJ. Oczywiście gdy to ogłosili zebrał się niezły tłum. Udało mi się jakoś przepchać przez ten tłum, chwyciłam go za rękę i powiedziałam że życzę mu żeby nie musiał występować w takich miejscach i żeby nie musiał być atakowany przez takie tłumy.... Potem widziałam go jeszcze raz gdy ochroniarze go wyprowadzali na zewnątrz...i wtedy w tym śnie zrozumiałam że to nie jest prawdziwy MJ BO ON ODSZEDŁ...dziwny ten sen. Zrobiło mi się jakoś tak smutno że to był tylko jakiś aktor udający go. Zrobiło mi się żal tych ludzi, którzy na niego czekali i jego samego.

Myslę,że to cudownie iż mamy sny... To o czym marzymy może być przez chwilę spełnione :D

czy wierzycie ze on zyje - dzieki snom przynajmniej przez jakiś czas nasze marzenia mogą pozostawać spełnione :D

czy wierzycie ze on zyje - dzieki snom przynajmniej przez jakiś czas nasze marzenia mogą pozostawać spełnione :D

Zas się kafe zacina, masakra!

Ostatnio oglądałam fotki z TII, te których nie lubię, Mike ma na sobie tę dziwaczną czarną, obcisłą marynarkę z wypchanymi ramionami i z ćwiekami w klapach, w tej marynarce wygląda na okropnie wychudzonego, zawsze gdy widzę te zdjęcia myślę że miał raka albo był wyniszczony przez stres i dragi....gdy porównać te zdjęcia do innych zdjęć z prób, widać dużą różnicę...Boże na tym zdjęciu wygląda jakby ważył nie więcej niż 40 kilo...Nie potrafię zrozumieć jak cały sztab ludzi wokół niego nie widział że Mike potrzebuje pomocy ?! Jak oni mogli wierzyć że poradzi sobie z koncertami w takim stanie ?

Masakra, postawili na kase.. :O

Napewno widzieli,tylko nie chcieli widzieć.Dlaczego Ortega na filmie kazał michaelowi napić sie wody?Widział że jest zmęczony,że nie najlepiej wygląda,chciwosć ,pogoń za forsą zwycięzyła :O

miało być Michaelowi :O

Obejrzałam 2 raz TII, poryczałam się na i'll be there, heal the world i jego przemowach...i był taki moment ze przez chwile pomyślałam, że .... a to chodzi o te 4 lata, że mamy 4 lata na uratownie planety, żebyśmy się kochali, kochali planete i all about love...przez chwile przeszlo mi przez mysl, ze jesli MJ mialby wrocic zmartwychwstaly to mogloby to byc za 4 lata, moze po "śmierci" zostałby doceniony nie tyle już jako muzyk, ale jako człowiek, filantrop, anioł, może te nasze wypisywanie od 6 mc i codzienne myśli o nim zmieniłyby świat na lepsze...ale niestety, nie wierze w zmartwychwstanie. To niesamowite, że każda rzecz która MJ poprawia (czy to ta syt. z koparką, czy palącą kurtką, czy tą nutą niewłaściwą ;) albo snop swiatła przy billie jean) to takie oczywiste dla niego, chyba sam o sobie mowil ze jest wizjonerem i to prawda, widzi wszystko wcześniej i wszystko jest idealnie zgrane, te "pomysly", propozycje Ortegi są miazgą (dno i wodorosty).... I jeszcze zauważyłam coś ale musze to skonsultować z kimś, kto ma TII na kompie i moze odtworzyc (chodzi o scene gdzie sobie dziekują i strzepują rece) :D

ja mam możliwość odtworzenie TII w każdej chwili. o co dokładnie chodzi?

No więc :D jak Mj strzepuje rączki na wszystkich to się cieszy i obraca sie o prawie 360 stopni i natrafia na murzynke w brazowej bluzce i chyba jej sie przestraszyl?? hehe słychać takie jego małe "aaha" niby śmiech ale z nutką grozy w głosie :P podnosi wyżej ręce i się odsuwa od niej heheh czy ja sobie za dużo wyobrażam?? i nie wiem czy on sie jej przestraszyl bo ona strzepywala ręce czy po prostu jest gruba i strasznie wyglada :D

Dirty,zaraz zobacze,też mam TII na kompie :)Nie zwróciłam na to wcześniej uwagi.

a która to była mniej więcej minuta lub po jakiej piosence? nie mogę znaleźć

a która to była mniej więcej minuta lub po jakiej piosence? nie mogę znaleźć

Faktycznie :D.Jak zobaczył tą murzynkę,ręcę mu podskoczyły,wyrwalo mu sie coś w rodzaju aaah ,jakby sie przestraszył.To jest na samym końcu,jak sobie dziękują za współprace.

Wcześniej tego nie zauważyłam.

hahaha

53min bodajże ale ja mam film podzielony na 2 cd hehe, och ten Mike :D ja myślałam, że on kocha wszystkich :P ciekawi mnie to czy ręce miala za blisko jego twarzy, czy on sie boi mocno zbudowanych kobiet :P

53min bodajże ale ja mam film podzielony na 2 cd hehe, och ten Mike :D ja myślałam, że on kocha wszystkich :P ciekawi mnie to czy ręce miala za blisko jego twarzy, czy on sie boi mocno zbudowanych kobiet :P

53min bodajże ale ja mam film podzielony na 2 cd hehe, och ten Mike :D ja myślałam, że on kocha wszystkich :P ciekawi mnie to czy ręce miala za blisko jego twarzy, czy on sie boi mocno zbudowanych kobiet :P

Smiesznie ;D .Wygląda ,ze naprawde sie wystraszył.No,cóż był estetą.

53min bodajże ale ja mam film podzielony na 2 cd hehe, och ten Mike :D ja myślałam, że on kocha wszystkich :P ciekawi mnie to czy ręce miala za blisko jego twarzy, czy on sie boi mocno zbudowanych kobiet :P

On jej chyba nie widział i nagle zobaczył tak blisko siebie :D Chudzinka z niego była,to bał sie takiej kobiety.A poważnie ,chyba wolał drobne ,bezbronne kobietki :P

Sorry za "tribel" ;)

"Nie podobają mi się kobiety, które ciągle mówią: „Muszę sobie zrobić paznokcie. Muszę zrobić pedicure. Potrzebuję manicure”. Nienawidzę tego. Podoba mi się, kiedy dziewczyny są bardziej chłopięce. Kiedy się siłują, wspinają na drzewa. .. Uwielbiam to. To jest dla mnie bardziej sexy. Ale podoba mi się też klasa. Klasa jest wszystkim." MJ z translate i to by się zgadzało, tzn. wydaje mi się, że faceci o zniewieściałej naturze wola kobiety, które "sobie radzą", szukają przeciewieństw, moze niekoniecznie oczywistych, ale delikatnych, znowu faceci naładowni testosteronem szukają kobiet kobiecych, tradycyjnych...u mnie przynajmniej ta teoria się sprawdza. Poza tym MJ dbał o zdrowie bardzo, nie sądze by zaintersował się jakąś grubaską, musiałaby być to osoba która w jakiejś części podziela jego poglądy, w końcu na randke do Mc donalds raczej by nie dalo sie go wyciągnąć.

"Nie podobają mi się kobiety, które ciągle mówią: „Muszę sobie zrobić paznokcie. Muszę zrobić pedicure. Potrzebuję manicure”. Nienawidzę tego. Podoba mi się, kiedy dziewczyny są bardziej chłopięce. Kiedy się siłują, wspinają na drzewa. .. Uwielbiam to. To jest dla mnie bardziej sexy. Ale podoba mi się też klasa. Klasa jest wszystkim." MJ z translate i to by się zgadzało, tzn. wydaje mi się, że faceci o zniewieściałej naturze wola kobiety, które "sobie radzą", szukają przeciewieństw, moze niekoniecznie oczywistych, ale delikatnych, znowu faceci naładowni testosteronem szukają kobiet kobiecych, tradycyjnych...u mnie przynajmniej ta teoria się sprawdza. Poza tym MJ dbał o zdrowie bardzo, nie sądze by zaintersował się jakąś grubaską, musiałaby być to osoba która w jakiejś części podziela jego poglądy, w końcu na randke do Mc donalds raczej by nie dalo sie go wyciągnąć.

Ale zwróćcie uwagę dziewczęta, że Debbie nie byłą chuderlaczkiem. To samo jest z tajemniczą Joanną, nazwiska nie pamiętam ale chodzi o tą francuzkę. Pulchne blondynki, nie, że grube, tylko pulchne. Takie z nadwagą.