Co mam z Nim zrobić, dziewczyny POMÓŻCIE....

Mam mały problem i nie radzę sobie z nim już sama, Sytuacja wygląda tak: W tamtym roku poznałam przez przypadek fajnego chłopaka. Pech (albo nie pech!) chciał, że często na siebie wpadaliśmy i w końcu zaczęliśmy być ze sobą.Nie powiem żeby było kolorowo i idealnie, zdarzały się nam kłótnie, ale zawsze jakoś sami rozwiązywaliśmy problemy i byliśmy razem dalej. Głównie, to wszystko brało się z wzajemnej zazdrości o siebie, nie powiem musiłam mu wybić z głowy pare dziewczyn. Jego problem polegał na tym ze miał, mnóstwo "koleżanek".Wprost kleily sie do niego!!! z poczatku myslalam jest dobrze przeciez i tak wybral mnie, damy rade. No ale pewnego razu przegial bo poszedl na wesele z jedna z tych kolezanek, "ZAPOMINAJAC" mi o tym powiedziec!!:(( Zerwalam z nim kontakt, tydzien pozniej poszlam z moim znajomym na wesele, chcialam zapomniec. On nie dawal spokoju. Zrzucil wine na mnie, ze nie moze sie pogodzic z tym ze ja poszlam na wesele z innym, a przeciez to on zaczal! Po 8 miesiacach, wszystko sie rozpadlo, nie odzywalam sie, ale spotykalismy sie na tych samych imprezach. Nawet przypadkowo wyladowalismy an jednym sylwestrze;/ Po 4 niesiacach, powiedzial mi ze mnie kocha, ze nie wie co beze mnie ma zrobic, nastepnym razem kompletnie mnie olal, Co mam zrobic? On tak miesza ze szok:(((( Raz pisze slodko, nastepnym razem w ogole nie pisze;/ Przyjezdza, albo milczy.Mowi ze w kazdej dziewczynie szuka mnie, ze zalezy mu bardzo ale nei moze tego okazac a jak sie pyatam dlaczego, to mowi, ze poprostu nie moze, A ja nadal go kocham, i serce mi peka jak go widze z inna.....Pomózcie:((((( Prosze...

znajdz sobie innego faceta..ten po prostu nie dorosł do zwiazku:-(

ale jak mamy pomóc? najebac mu żeby do ciebie wrócił,przekupić?

hmm.. jeśli go nadal kochasz to szczerze nie wiem co masz zrobić bo uczucie jest silniejsze. Ale ja na dobrą sprawę dałabym sobie z nim spokój , jeżeli on ma takie podejście to niech spada. ;)

Chodzi o to, że on nie daje mi szansy na ułożenie sobie życia, jak tylko wie, ,że spotykam się z kimś, to wtrąca się w to,..:(

Nie dzwoń nie pisz, niech on się odezwie

Już prawie 3 miesiące, się z nim męcze, on nie potrafi się zdecydować a jak ja chce się od niego uwolnić, to on widocznie widzi ze cos traci i jest mu z tym zle, nie moze zrozumiec ze nie moze miec wszystkiego;/ A jak dac mu do zrozumienia, ze nie chce sie miec z nim zadnego kontaktu? Rozmowa odpada, juz probowalam... No i zadne ostre slowa tez na niego nei dzialaja;/

No w tym przypadku poważna rozmowa obowiązkowo ! Wytłumacz mu to co o tym wszystkim myślisz a jeśli nie zrozumie to sobie odpuść , daj spokój i znajdź innego faceta , widocznie to nie ten ! Powodzenia życzę.

Najlepszym sposobem na miłość(tą nieudaną), jest druga miłość...

Tak, wiem, ale co zrobić, ja ta nieudana miłość krzyżuje Ci wszystkie plany?:(

zostaw go nie jest tego wart... facet który olewa swoją dziewczynę zostawiając ją dla "koleżanki" to nie facet tylko jakaś cipka widocznie nie chodzi mu o to abyś z nim była może o coś innego ?