Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no i jak mam sobie poradzic

No jak mam zrobić zastrzyk?

Polecane posty

Gość no i jak mam sobie poradzic

Dobra-jestem facetem ale kurde od dziecka panicznie bałem sie igieł. No nienawidze ich-nawet gdy na filmie widze jak komus robia zastrzyk to odwracam głowe. No fobia totalna. Oczywiscie daje sobie pobierac krew itd-po prostu zamykam oczy i staram sie o tym nie myslec-dzieki temu nie robie scen jak dzieciak. Próbowalem sie przełamac i nawet poszedlm do salonu tatuazu zeby mi jakis kolczyk machneli-najpierw jedna brew, ale jak wypadł to potem druga. Nie pomogło. Moja mama jest chora. Ojciec wyjechał wiec jestem jedyna osoba która moze zrobic zastrzyk-tylko ja do cholery nie chce. Po prostu nie nawidze igieł. I jak mam sobie poradzic ? Moze jakas rada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiadka......................
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w co ten zastrzyk
I komu będziesz go robił? sobie? jak w tylek to i tak nie będziesz widział, tylko celuj w zewnętrzny górny kwadrat. A jesli mamie, to ni ema bata. Musisz zrobić, pomyśl sobie, że jej to pomoże. Albo zadzwoń dokogoś z rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i jak mam sobie poradzic
Zastrzyk musze zrobic mamie. Wiem ze jej pomoze ale cholera nie nawidze igiel... kurde. Nikt z rodziny nie mieszka na tyle blisko by przyjechac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to prawda
ale to nie jest igła. To narzędzie do poprawienia zdrowia Twojej mamie. To nie jest igła, to nie jest igła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhbjgjkgkuk
a nie możesz poprosic jakiejś pielęgniarki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzekajka
ja co prawda psu robiłam, ale w sumie biologicznie to to samo, więc może się przydam:P a nie wiesz, czy to ma być zastrzyk domięśniowy/ dożylny? musisz więcej szczegółów podać, co za lek, miejsce podania, najlepiej jeszcze, na co choruje mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzekajka jemu nie chodzi
o to, że nie wie jak zrobić, tylko boi się igieł i z tym nie może sobie poradzić. A ty od razu wywiad rodzinny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzekajka
pocieszę Cię więc, że ja też się strasznie bałam, mimo, że to psiak był.:) ale to naprawdę jest dużo mniej straszne, niż się wydaje, za drugim razem już w ogóle nie było strachu, tylko skupienie, żeby zrobić jak najlepiej. będzie dobrze, myśl o tym, że zabić nikogo nie zabijesz, możesz tylko pomóc.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×