Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość men 25 latek

nie wierzę ze ktokolwiek moze mnie kochać

Polecane posty

Gość men 25 latek

skoro mam prawie 26 lat i nigdy nie miałem dziewczyny to już nigdy nie będę miał jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziki szał
Na pewno pokocha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość men 25 latek
ja w to po prostu nie wierzę że jakiejś dziewczynie mogę się podobać,że jakaś dziewczyna może mnie pocałować.Moi rodzice mówili mi że do niczego w życiu nie dojdę i faktycznie nie mam miłości,dobrej pracy,znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość men 25 latek
dlatego zaczałem mysleć o samobósjtwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieudany
też mam 25 lat i nigdy nie miałem dziewczyny, nawet nie próbowałem bo po co, jestem na to zbyt beznadziejny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapalkaaaaa
Tez jestem beznadziejna, ale znalazlam swietnego chlopaka. Niestety ja nie potrafie tego docenic i wszystko psuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalbass
daj swoje zdjecie to ocenimy czy jestes pasztem ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze bez :O "zeciez jestes jeszcze mlody cale zycie przed toba i po co sie lamiesz???" ta jasne 26 latek nawet bez związku z podstaswówki przez tydzień? :D ta jest młody i ma czas na pierwsząw życiu niepwoażnąrelację jasneeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka smutna jedna sobie
wiecie co? lepoiej nie miec wogole, jak miec milosc mieszkac razem, bardzo silne uczucie, zaangazowanie itp, miec juz 28 lat, poswiecic sie swoje zycie plany marzenia dla chorego chlopaka, a on potem rzuca mnie ... jest wciaz sam,ja go kocham:( nie mam sil zyc, jeszcze on mnie neinawidzi, ale za co? za to ze kochal,ze ja kocham, tak mi zle, mam dosyc:(, przedemna wazny egzamin zycia, wyjedzzam do duzego miasta (on tam mieszka, mieszkalismy tam raezm) zapisuje sie do szkoly i szukam pracy) a ja mam dosyc:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×