jak wyobrazacie sobie koniec swiata ???????????????????

bo moim zdaniem nie bedzie zadnego wielkiego meteorytu trafiajacego w ziemie tylko wielkie burze z tornadami, siły natury beda szalec, beda potopy, pozary a nie tam jakis meteor :P

to juz niedlugo..:o

nawet nie żartuj

zbieram wymiar na trumnę podaj pozostałe KOMPLEKSOWA OBSŁUGA, PROFESJONALIZM możesz zdążyć przed końcem świata!

co Wy pierdolicie ?? :O koniec świata miał być już w 2000r i co? i gówno :O

wilka fala tsunami 100 m, która zalewa nadmorskie tereny, chmura pyłów wulkanicznych, która zasłania słońce i wszystko spowija ciemność i przerażające zimo, deszcz atomówek i tylko karaluchy przeżywaja, przebiegunowanie ziemi, meteoryt, który wyjebie nas w chuj :D

wąłsnie nastepuje Apokalipsa

teraz? :o

spoko lajtowo!!!!!!!!!!!!!!!!

przerwa da rade zerwac z kafe a my zostaniemy

Wyobrażam sobie koniec świata jako epokę klęsk żywiołowych i konfliktów zbrojnych na ogromna skalę, tak wielką, że nastapi rozkład kulturowo cywilizacyjny, samoloty przestaną latać z braku paliwa itp. Poszczególne państa zaczną padać, przewożnicy plajtować, przedsiębiorstwa bankrutować i cofniemy się do czasów średniowiecza.

ci z samolotu to już wczoraj mieli KONIEC...

już nie mogę się doczekać a 09.09.2009 ma być wielka powódź w Polsce

burze i potopy ...według mnie.

Po globalnym szczepieniu przeciwko świńskiej grypie umieramy wszyscy w męczarniach...

ze świńską grypą w roli głównej :D

Ja licze na coś takiego : http://www.youtube.com/watch?v=HA_W2NxFsB8

Ja sobie wyobrażam podobnie. Potopy, burze, wichury, pożary, trzęsienia ziemi i będzie po nas.

UWAGA! Ten, kto liźnie swojego dużego zostanie uratowany!

21 grudnia 2012, świat ma się zmienić. :X i nie jest 'napisane', że to koniecznie będzie koniec świata. po prostu wtedy wkroczymy w erę wodnika :)

a co nam owa data przyniesie - zobaczymy. :)

Nastąpi całkowity rozpad moralny ludzkości( już od jakiegoś czasu się zaczyna), cały świat podporządkowany będzie jednej grupie ludzi( istnieją przesłanki, że tak się dzieje), coraz więcej będą mówić o pokoju, ale wojny i tak będą prowadzone, kataklizmy: fale tsunami, wybuchy wulkanów, trzęsienia ziemi, zarazy i plagi różnych dziwnych stworzonek( nie chodzi bynajmniej o UFO czy Marsjan). Moim zdaniem to już niedługo. Świat zmierza ku zagładzie w zastraszającym tempie. Nie znamy tylko dnia ani godziny.

nie wierzę w to

21 grudnia 2012 zaczniemy rządzić światem, przygotujcie sie na to!!!!!!!