Boli mnie brzuch mam gazy wymiotuje ...

Dziś o 7 zaczal mnie bolec brzuch, ok 9 pojawily sie gazy a po 12 zwymiotowalam teraz siedze i zbiera mnie na wymioty boli mnie brzuch i mam biegunkę. jestem sama w domu . wzielam no spe wegiel i smecte. co robic ?

wypij rozgazowaną colę, najlepiej tą ze szklanej butelk

Może masz tzw grypę żołądkową? (rotawirus). Bo na to wygląda, jeśli to nie zatrucie.

no i zwymiotowalam;(

To gardło przepłukaj przynajmniej.

pij pepsi albo colę pomaga na żołądek i wymioty

Ta Wasza pepsi i cola pomoże na niestrawność jedynie, nie wiecie? Jeśli to wirus to nic nie da.

jesienna, ja na rotawirus piłam właśnie rozgazowaną colę i pomogło

a napewno zmniejszyło dolegliwości:P

Przy wirusie zaleca się dietę lekkostrawną, wodę niegazowaną i zero warzyw i owoców.

wypiłam wode teraz i sucharka zjaddlam i nie zwymiotowałąm;)

Im więcej zjesz przy wirusie, tym większe będą problemy. Organizm musi wirusa wyrzucić z organizmu i wszystko, co oddajesz to wirus. (biorąc pod uwagę że to wirus). Wystraczy że ktoś wypije coś z tej samej szklanki i też go przejmie, jeśli nie będzie miał dobrej odporności. To się szerzy jak zaraza:)

wzielam sobie osobny talerzy sztućce szklanke filizanke...

Zamiast obiadku dietkę sobie zafunduj:)

MNIE TO PRZYPOMINA OPOWIASTKĘ Z PROGRAMU W KTÓRYM BABA WYKORKOWAŁA PRZEZ ZAKRZEPY SPOWODOWANE ŚRODKAMI ANTYKONCEPCYJNYMI I COŚ SIĘ JEJ Z FLAKAMI STAŁO:O.

juz jesst ok ;) dzięki

pewnie tylko coś zjadłaś, ale lepiej dzisiaj uważaj na to co jesz, zrób sobie jakiś kleik ryżowy itp...

Ja mam troche inny probleem ktory trwa od 2 miesięcy. Napisz:olabondzio1999@op.pl

Tydzień temu miałem to prawie to samo, zaczęło się od bólu brzucha i pawia. Za radą google wypiłem trochę mięty po czym haftowałem jeszcze kilka razy, ale przynajmniej ból brzucha minął. :D Następnie nawadniałem się gorzką herbatą (google) i przeszło. Sraczka na szczęscie mnie ominęła, ale było blisko. :D

Ludzie byłem w Tunezji i widziałem wszystko, zapomnijcie o złym klimacie lub chorobie faraona. Odpowiedz na wasze wymioty to zatrucie organizmu. Wyjazd za takie grosze równa się jednemu. Jedzenie owoce, warzywa, mięso wszystko po śniadaniu, obiedzie lub kolacji zsypuja i podają następnego i następnego dnia (chyba się nie ludzisz ze 50% posilkow ktore zostaja na miskach wyzucaja 3 razy dziennie? ). Naprawdę nie jestem wrażliwy ani wybredny ale potwornie ja i moja żona się zatrulismy oraz inni ludzie. Nie oczekuj od tak prymitywnego kraju ze tam coś sie wyrzuca! Zwróć uwagę na np. Pomidory które w misce się prawie rozpuszczaja lub tańczyka tego samego podsmarzaja już 3 dzień. Wszyscy to zauważyliśmy. Leze w łóżku 4 rano w hotelu i boje sie rano zjeść. Chyba zacznę kupować w supermarkecie i jeść aż do końca urlopu. Dziś siedząc przy stole odrazu poznałem ze krewetki I tunczyk byl z wczoraj i nawet jeszcze dalej i głupi byłem ze to zignorowalem. Pisze to aby nie wystraszyc ale ostrzec innych bo strasznie ze przeżywa zatrucia takie i dzięki Bogu moja 3 dzieci została w domu. Musiał jeśli będziesz tam weź coś na żołądek. Ci ludzie nie maja takiej cywilizacji gdzie sanepid zaostrza zasady. Byłem świadkiem jak dosypuja do staro wyglądających warzyw nowe na górę do tej samej miski! Ludzie jak można przysypywac prawie rozłożone warzywa powiedzmy ze świętymi warzywami! Nie wierzcie w takie głupoty ja choroba faraona! Ludzie żyjemy w 21 wieku! Higiena i przechowywanie żywności tutaj jest problem!