Czy jeździcie samochodem w japonkach?

Pytam bo jestem w trakcie kursu ( a w sumie juz skonczylam, ale jeszcze wykupiłam dodatkowe godziny przed egzaminem) i zwykle jezdzilam w balerinach albo butach sportowych, ale teraz jest tak gorąco że pomyslalam o japonkach (to moje jedyne buty na takie upały) ale jakos nie wydaje mi się żeby było to wygodne. A moze się mylę? Da się w tym jeździć?

jeżdżę, ale jako pasażer ;-) hooop, podbijam ci chociaz temat

i jest super chłodno :D

ja jezdze ale w czasie kursu tylko w sportowych butach mimo iz bylo lato

Jako pasażer to nawet boso jeżdzę ;-D

jako kierowca i jest bajer ;) Tylko, że jestem już długo długo po egzaminie i mam troszkę wprawy

w klapkach w ogole nie powinno sie jezdzic bo jest to niebezpieczne :O w najmniej odpowiednim momencie moze ci sie noga obsunac ,, u naszych zachodnich sasiadow za klapki sa mandaty

często zdarza mi się jeździc w japonkach ale jakieś różnicy pomiedzy zwykłymi płaskimi butami nie widzę- i w tym i w tym autko prowadzi się dobrze... ja natomiast nie przepadam za jazdą na obcasach.

Fakt, znam przypadek mandatu w niemczech za klapki. Teraz mi się przypomniało. To moze rzeczywiscie to jest uzasadnione i lepiej nie próbowac...

to lepiej nie nasladuj tych idiotek wyzej co nie widza nic zlego w tym, u nas tez mozna dostac mandat jako ze policjant uzna ze klapki majac stwarzasz zagrozenie na drodze, klapek moze sie np zsunac i wpasc pod pedal i go zaklinowac, noga ci wyleci itp buty powinny miec pasek na piete by but sie stabilnie trzymal, wiec np sandaly jak najbardziej

w sumie fakt, pozostane przy balerinach :D

w japonkach w zyciu! w niektorych sandalach nie daje rady prowadzic bo sie przesuwaja w trakcie jazdy , prowadze albo w adidasach albo w jednych sandalach, raz jadac na uczelnie w galowym stroju wlozylam adidasy a do worka buty na przebranie i na parkingu zmienialam :D

to jak wy w tych japonkach jezdzicie ze wam spadaja :D jak chodzicie to tezwam lecą?? :D mi sie japonki trzymaja stopy:) dlatego tez jak jest goraco jezdze w japonkach. :) ale za to nigdy w szpilkach. szpilki uwazam za b. niebezpieczne.

mi tez się super i wygodnie prowadziło w japonkach dopóki mi jeden nie spadł i musiała prowadzić z jedną bosą nogą :) ale za to rewelacyjnie prowadzi mi się w butach na wysokich obcasach:)

ja tam jeżdżę w japonkach ale ja się w japonkach urodziłam :-)

w Niemczech na prowadzenie boso rowniez mozna dostac mandat, wyobraz sobie ze np musisz awaryjnie hamowac i wdepnac na maksa pedal, ja bym nie mogla zrobic tego bosa stopa az tak skutecznie jak odpowiednim butem, az mnie stopa boli na sama mysl , to tak jakby pilke boso kopac

http://pieknastronazycia.nivea.pl/pl/mezczyznamarzen/mezczyzna/id-184504

jako pasażerka nie mam nawet majtek,i lubie w dupala

w spotowych butach