Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość edytaaaa26

problem w seksie

Polecane posty

Gość zonkos iowy
Potrafi nawet godzinę mnie pieścić jesli tylko powiem mu "zrób to". A swoją drogą taki układ, ho ho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytaaaa26
nie chodzi mi tylko o pieszczoty stricte erotyczne, ale np. lubię gdy bawi się moimi włosami, albo głaszcze po pleckach i gdy mowię mu żeby to robił, to robi to bardzo długo denerwuje mnie że nigdy nie wychodzi sam z inicjatywą 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonkos iowy
znaczy czyłości Ci brak przed tak mam to rozumieć? no to na to rozmowa chyba zwykła wsytarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam podobny problem...oboje jestesmy przyzwyczajeni do masturbacji.a gdy sie kochamy wyglada to tak ze on dochodzi bardzo szybko(5-10 minut po wejsciu do mnie) a ja nic...:( on wie ze to nie w porzadku,widze to nim ze zle sie z tym czuje bo ja nie jestem zaspokojona;/ a mnie tez to zaczyna denerwowac bo jeszcze nigdy z nim nie doszlam tymbardziej ze jestesmy 2 lata za soba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytaaaa26
np. kupilam Durex Play czyli pierścien + nakladka wibracyjna na łechtaczkę w jednym. Słowem - coś dla nas. Wie o tym, ale nigdy nie zaproponował żeby użyć (chociaz mowilam że chcę). Dopoki ja tego nie wyjmę, nie nałożę na niego to on palcem nie tknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faciooo
Dziwne jest dla mnie to że jak facet w Ciebie wejdzie to mu opada. Ja miałem swego czasu taki problem, że opadał mi w trakcie gdy wstępnej, pieszczot. Zresztą często mam tak, że muszę się sam "posmyrać", albo dziewczyna mnie ręką zanim w nią wejdę. To też nawyk masturbacyjny niestety. No ale w przeciwieństwie do Twojego faceta gdy już wejdę w moją kobietę to nie ma mowy żeby mi opadł. Może to wina tego że jesteś zbyt luźna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytaaaa26
"znaczy czyłości Ci brak przed tak mam to rozumieć?" nieeee, czułości to mam aż za dużo ;) chodzi o to że on MA WIEDZĘ NA TEMAT TEGO CO CHCĘ I LUBIĘ, a jednak nigdy tego nie zrobi dopoki nie powiem mu wprost "zrób to i to", albo "wykorzystajmy to i to" Przyklad: mam wibrator, pokazuję go mu, on mówi "kiedyś go wykorzystamy". I tyle. Dopiero ja muszę ten wibrator wieczorem wyjąć, połozyć obok łózka i w trakcie powiedzieć mu "włóz go we mnie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faciooo
A spróbujcie może jakichś tabletek ziołowych na potencję. Są takie co działają po godzinie od zażycia i wzwód po tym jest bardzo mocny, trwa naprawdę długo. Ostatecznie można połówkę viagry sobie łyknąć na odblokowanie psychiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj facet znow dochodzi w momencie jak wejdzie do mnie...:( a w sumie jestemy mlodz,on 23 a ja 20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytaaaa26
"Może to wina tego że jesteś zbyt luźna? " Wiedzialam że w koncu ktoś to napisze. :D:D Nie jestem luźna, jestem bardzo ciasna. Tak mówi on, tak mówił mi mój ex. Można włożyć we mnie 1 palec, ale 2 to już problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonkos iowy
coś mi się wydaje, ze on całkowicie uległy jest, ządnej inicjatywy, choć nie zadowla uckochanek kobiety, zabawki kupujesz Ty i decydujesz kiedy użyć, nakładkę mu zakąłdasz Ty, no sam nie wiem, co mu doradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rambarbar
Polecam viagrę albo kamagrę. 1/4 tabletki wystarczy i można działać całą noc praktycznie, nie ma mowy żeby ptak opadł. Ja po 4 takich dawkach zapomniałem o problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edytaaaa26
viagra jest na receptę..... poza tym on strasznie drazliwy jest na tym punkcie, co mam mu powiedzieć "idź do lekarza po viagrę" ? Załamie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonkos iowy
rynka, aTy raz piszesz, że 5-10 min, a 2 razem że się spuszcza po wejsciu w Ciebie, to w końcu jak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie tylko zastanawiam jak on zareaguje jak ja mu powiem np o tych tabletkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faciooo
Nie musicie zaczynać od takich silnych leków jak viagra. Fakt, jest na receptę, ale można kupić przez internet "mniej legalnie". Polecam coś ziołowego, jest taki lek co się zwie libido forte. Działa jak viagra, a nie ma żadnych skutków ubocznych. Dwa razy spróbowałem to penis stał jak dąb przez parę godzin. W ogóle się czułem jakbym odlatywał, podniecenie po tym jest 3x większe niż zwykle. Jeśli Twój facet widzi problem, to sam powinien zadziałać w tym kierunku. Jak parę razy "pojedziecie" na tabletkach i seks będzie udany, to jest szansa, że psychika się mu odblokuje i potem będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonkos iowy
5 min nie jest takim złym rezulatetem zależy jaka jakość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonkos iowy
a co próbowaliście w tym temacie zrobić już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el_ka
"Hmm... Podejrzewam że nie zgodziłby się na to. Jak jest już napalony i bliski orgazmu to nawet gdy mu opada, chce szybko znów go podnieść i mieć orgazm." No to jedno woleć, albo orgazm za wszelką cenę, albo seks razem. Wasz problem polega na tym, że gdy idziecie do łóżka, to już zakładacie, że nic z tego nie będzie. Ty wiesz, że macie "nawyki masturbacyjne i koniec". Gdzieś o tym słyszałaś i na to zwalasz Wasze nieudane pożycie seksualne. Podstawowy błąd tkwi w pozwalaniu sobie dojść do orgazmu inną drogą, tzn jeśli on jest w Tobie, traci wzwód i potem dogadza sobie ręką, bo "orgazm musi być". Jeśli jest to rzeczywista reakcja fizyczna, tzn nie wywoływana emocjami, nastawieniem to należy postępować tak, jak przy nauce seksu z prezerwatywą- Kochacie się, jeśli wzwód zanika, to albo partner próbuje go odzyskać bez pomocy własnych rąk, albo nie osiąga orgazmu wcale. Warunkiem powodzenia w tej metodzie jest to, że nie wolno mu masturbować się i w żaden sposób spełniać erotycznie poza Waszą sypialnią. Orgazm nie nadejdzie raz, drugi, siódmy, aż w końcu organizm nauczy się, że albo jest seks razem, albo nie ma go wcale i wzwód przestanie zanikać. Jest to dość znana metoda, wymaga jednak samozaparcia. Warto chyba, jeśli ma się osiągnąć zamierzony efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonkos iowy
"Warunkiem powodzenia w tej metodzie jest to, że nie wolno mu masturbować się i w żaden sposób spełniać erotycznie poza Waszą sypialnią." chyba przesada, to już graniczy z przejęciem kontroli nad męskim orgazmem w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el_ka
Nazywaj to jak chcesz, jeśli wolisz, żeby Twój organizm przejmował kontrolę nad Tobą... Łatwo jest nabyć pewnych nawyków, trudno je wyplenić. Każdy chciałby bez wysiłku pozbyć się niewygodnych przyzwyczajeń, ale nie ma metod łatwych i skutecznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonkos iowy
elu, piszę dlatego, że ja jak miałem taki problem, to nieosiąganie orgazmu żadnym sposobem powodowało u mnie błędne koło, kolejny kontakt, jeszcze szybszy wytrysk po abstynencji i znowu zamartiwanie się jej i moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el_ka
JA to napisałam akurat do wcześniejszego wątku który pojawił się w tym temacie, a mianowicie do braku orgazmu w kontakcie z kobietą. Jakaś dziewczyna skarżyła się że jej partner ma wytrysk wyłącznie podczas masturbacji, podałam jej na to sposób :) W Twoim przypadku nie jest to metoda skuteczna, to fakt. Nawet może pogorszyć sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el_ka
zonkos iowy, a próbowaliście tę metodę ? Podczas gry wstępnej partnerka doprowadza mężczyznę do wytrysku poprzez pieszczoty. Później kontynuujecie pieszczoty aż do wystąpienia kolejnej erekcji, która jest zawsze dłuższa; stosunek w tym momencie powinien być o wiele dłuższy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×