Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lakalutka

Prezeny Ślubny?? co zrobić gdy sie nie idzie na ślub- wypada coś dać?

Polecane posty

Cześć. Mój chłopak i ja jesteśmy ze soba prawie 2,5 roku. Ostatnio dostaliśmy od naszych znajomych zaproszenie na ślub ktory ma odbyc sie w sierpniu. Niestety Panna Młoda lubi pokazywac jaka to ona jest śliczna i mądra no i zaproszenie było na mojego chłopaka z osoba towarzyszaca gdzie inni znajomi dostali zaproszenia imienne. Mozna powiedziec ze poczułam sie zlekceważona i upokorzona. Stwierdzilismy z chłopakiem ze nie idziemy na ślub własnie z tego powodu a z drugiej strony moja kuzynka w tym samym dniu tez bierze slub i zdecydowalismy ze pojdziemy do niej. I moje pytanie brzmi: Czy wypada dac cos naszym \"dobrym\" znajomym? Dopowiem jeszcze tylko że przyszły Pan Młody żartował ciagle ze \"wypada dac im Tysiaka\" bo tylko pieniadze chce dostac jako prezenty. Co robic?? Błagam podpowiedzcie czy w tak niezrecznej sytuacji da sie wyjsc jakos z honorem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie daję jak nie idę. Chyba że pójdziecie do kościoła to bym dała kwiaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...ale nie dzisiaj
ja bym nic nie dala. wydaje mi sie to dziwne z tym zaproszeniem ,chyba ich nie lubicie a oni was. p o co sie kolegujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróżka Hermenegilda
Różnie to bywa. Ja bym wysłała jakąś ładną kartkę z życzeniami, a wcześniej uprzedziła, że idziemy do kuzynki i niestety nie możemy się rozdwoić. Ale jeśli czujesz się obrażona, to po co udawać i jeszcze się zastanawiać nad prezentem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cmokus20
ja tez bym nic nie dala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od jakiegos czasu własnie sie zbytnio nie lubimy, mozna powiedziec ze ograniczylismy z nimi kontakt do minimum. Mój chłopak chce im cos dac bo to jest jego kolega z którym codziennie ma kontakt bo razem pracują. Ja tez bym chetnie nic nie dawała.. tym bardziej ze ja nie pracuje bo sie ucze i nie mam kasy zeby dawac bo juz mam odłozone dla kuzynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróżka Hermenegilda
A jeśli chodzi o kaskę, to ja w ogóle nie uznaję takich prezentów. Może jestem dziwna, ale dla mnie to nie jest fajny prezent. Może i użyteczny, ale jakoś tak czułabym się jak bankomat. W takim "prezencie" nie ma nic unikalnego, osobistego, zero wysiłku itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawenda 32
jak razem pracuja to niech w pracy złożą sie na prezent,a od siebie nic nie dawaj,pierwszy raz słyszę o czymś takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lawenda 32 - dobry pomysł:) na to bym nie wpadła. I sprawa rozwiazana tylko zeby moj chłopak sie na to zgodził:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×