Facet zerwał ze mna bo jest alkoholikiem...

kocham go...i chce mu pomoc...przyznal sie ze ma problem...chce mu pomoc...

Alkoholik a mądrzejszy od Ciebie :( Bo to Ty powinnaś z nim zerwać. Na zawsze.

i co??tak poprostu zostawic go??zostawic go z tym problemem???nie umiem tak...kocham go!!!

nie wiedzialam ze jest alkoholikiem...zerwal i dopiero potem mi o tym powiedzial...nie zauwazylam ze naduzywal alkoholu...tzn lubial sobie wypic,ale ja poprostu nie widzilam ze cos jest nie tak ze nad tym nie panuje...

Powinnaś się cieszyć :)

A co innego chciałabyś zrobić? Uleczyć go? To nie na Twoje siły i umiejętności. Chciałabyś ,by z nim być? Stać się współuzależnioną cierpiętnicą? A zasłużyłaś sobie na przywilej cierpienia przez całe życie? On z Tobą zerwał. To dziękuj losowi, że Ty nie musiałaś tego robić. Pewnie jestes bardzo młodziutka i nie wiesz, co znaczy życie z alkoholikiem.:(

i chces być kolejną miłosierną, w wielką bezsensowną wiarą, że swoją wielką bezsensowną miłością go zmiwnisz? Jakby chciał, to zamiast zrywać, poszedłby na terapię lub cokolwiek, a jemu widać tak łatwiej, zerwać i nie musieć udawać, że dla Ciebie przestanie pić. Skoro on nie miał do tego woli, to swoją wielką bezsensowną wiarą w siłe miłości mu nie pomożesz

zerwał i po zerwaniu dopiero Ci poqwiedział,ze jest alkoholikiem;/ cos mi tu nie psauje.. moim zdaniem znudziłas mu sie i tyle,albo poszukał se kogos innego

bazienka alkoholizm jest w polsce wyleczalny w 2-5% przypadkow, w przypadku interwencji profesjonalistow. wiec marne szanse CO ZA GŁUPOTA ALKOHOLIZM JEST NIEWYLECZALNY DO ŚMIERCI , MOZNA JEDYNIE BYC NIEPIJACYM ALKOHOLIKIEM

LEPIEJ BĄDŹCIE UMIARKOWANI W OSĄDACH INNYCH OSÓB, NA ALKOHOLIZM MOŻNA ZAPAŚĆ JAK SIĘ DUŻO IMPREZUJE I PIJE WIĘC SKĄD WIECIE ŻE WAS TO NIE SPOTKA

Nikt tu nikogo nie osądza. Tłumaczymy dziewczynie, że miała farta.

czyli wybrał alko, proste. ty powinnaś z nim zerwać a nie on z tobą, a ty nawet nie zauważyłaś, że on ma problem, więc powinnaś się cieszyć. i zaufaj mi pomóc to on musi chcieć sam sobie, ty nic nie zrobisz. odpuść i dziękuj losowi, że nie jesteś z nim. ty go nie zepsułaś więc ty go nie naprawisz. nie baw się w matkę Teresę bo tylko ty na tym ucierpisz, a on się schla i będzie wszystko miał w dupie.