Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka to a taka

badania ok, a ciąży brak

Polecane posty

Gość taka to a taka

Dziewczyny może poradzicie - od ok roku przestaliśmy się zabezpieczać. W związku z tym, że ciągle nie wynika z tego ciąża zrobiłam badania w kierunku endometriozy (kiedyś u mnie podejrzewano) było to USG i jeszcze oznaczenie jakiegoś markera we krwi - endometrioza wykluczona. Teraz mój chłopak zrobił badanie nasienia - wynik w normie, chociaż w dolnej granicy. No i co radzicie teraz robić? Iść do jakiejś poradni - jesli tak to do jakiej- poprostu do ginekologa czy do poradni leczenia niepłodności - np gdzie mój chłopak robił badanie nasienia? Czy może jeszcze się poczekać cierpliwie na obrót sprawy? Mamy po 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka to a taka
podnoszę, ale to chyba zła godzina na wypowiedzi dziewczyn doświaczonych w tym temacie :) pewnie kąpiecie swoje pociechy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym radziła rozpocząć samoobserwację. Prowadzenie dokładnych zapisków (zgodnie z zasadami) przez 3 cykle ładnie pomoże stwierdzić gdzie leży problem JEŚŁI jest problem. Poziom hormonów, ich niedobór lub nadmiar obrazuje się na wykresie.Szczegóły: http://28dni.pl/pomoc/jak_rozpoczac_obserwacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kolorowy świat
jesli już rok się nie zabezpieczacie i nic, to radziłabym się udać do specjalisty. Czy do kliniki czy do konkretnego lekarza, który zajmuje się problemami z płodnością, to już Twoja decyzja. Ja osobiście wybrałam drugą wersję, ale miałam doskonałego poleconego i sprawdzonego przez wiele par specjalistę. Oczywiście teraz jestem w ciąży :) według mnie nie ma na co czekac, bo nie macie czasu, a sama przez to przeszłam i doskonale wiem, ile czasu trwa zrobienie wszystkich badań, zdiagnozowanie problemu i potem leczenie. Oczywiście u każdego to jest inaczej, ale generalbnie naprawdę najczęściej nie da się tego zrobić w kilka miesięcy, a czasem to są lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kolorowy świat
"Prowadzenie dokładnych zapisków (zgodnie z zasadami) przez 3 cykle ładnie pomoże stwierdzić gdzie leży problem JEŚŁI jest problem" zabawne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabawne jest kierowanie do kliniki niepłodność i twierdzenie, że nie mają czasu ;) Na jakiej podstawie tak stwierdzasz? Źródłem zarzuć i na przyszłość- nie strasz bezpodstawnie, bo nie masz racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kolorowy świat
mając 30 lat i niezdiagnozowany probolem owszem, nie mają czasu, ponieważ takie rzeczy są często bardzo czasochłonne. Sama osobiście to przeszłam, miałam bardzo niewielki problem a wszystko razem, badania, rozpoznanie, leczenie trawało 1,5 roku, wiec gdyby było cos poważnego zapewne byłoby dłużej (zresztą znam wiele par, któym się to ciagnie latami). Poza tym jeśli się przez rok nie zabezpoeczają to nie pisz, że kierowanie do specjalisty jest bezpodstawne, poniważ po takim właśnie czasie specjaliści zalecają, zeby zacząć konsultację, bo są ku temu popdstawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kolorowy świat
monitoring to podstawa. Jeden cykl to stanowczo za mało, bo owulacja bywa w kretkę, w zalezności od tego, jak jajniki pracują. Trzeba sprawdzić nie tylko czy jest owulacja, ale również czy pęcherzyk pęka tak jak nalezy. Oczywiście badania hormonów, badania mężczyzny (nie zawsze kończy się tylko na podstawowym badaniu nasienia). Żaden dobry szanujący się specjalista nie będzie robił badania HSH przed testem PCT, który jest bardzo ważny. Poza tym jeśli są problemy z płodnością zawsze trzeba sprawdzić takie rzeczy jak toksoplazmoza, cytomagalia, chlamydia. Osobiście uważam, że nie należy na własną rękę decydować o badaniach, ponieważ z tego, co wiem ich kolejność też nie jest bez znaczenia. Mało tego, hormony robi się w określonych dniach cyklu, indywidualnie w zalezności od tego, jak cykl wygląda u kobiety To takie najważniejsze sprawy, ale zapewne jest tego wiecej w zależności od tego, jakie wychodzą wyniki poszczególnych badań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kolorowy świat
dlatego dobry fachowiec dokładnie objaśnia, jak ma być zrobiony test PCT - co, kiedy, jak, jakie odstępy czasowe, jakie zachowanie po stosunku itp. Nic skomplikowanego. Nie wyobrażam sobie, zeby szanujący się lakarz zaczął leczenie hormonami lub robił jakieś zabiegi inwazyjne, nie sprawdząc najpierw tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kolorowy świat
problem w tym, ze hormony to nie matematyka, wręcz przeciwnie - to jest tak skomplikowana sprawa, że bardzo często nie ma jednoznacznych odpowiedzi u leczenie zaczyna się, nie dając poacjentce żadnych gwarancji (prawie nigdy nie ma gearancji). W wielu sytuacjach (nie tylko o problemie z płodnością teraz piszę) kiedy gospodarka hormonalna zostanie rozregulowana, lekarze nie potrafią nic zrobic, lata badań, prób i dostosowywania dawek hormnonów, a i tak efekt bywa rzaden - to się zdarza, co świadczy o tym, ze nie można podchodzić do sprawy leczenia hormonalnego tak, jak Ty, bo to komletna bzdura. Hormony to nadal wielka niewidoma. Że już nie wspomnę o skutkach ubocznych, których żaden lekarz nie potrafi przewidziać co do badania - wymyslając sztuczne przeszkody wszystko można zakwestionować. Zaraz napiszesz, że partnerzy mogą też nie mieć czasu, zeby stosunek odbyć lub nie mają pieniędzy, zeby badanie wykonać. W takim razie po co się brac z jakiekolwiek leczenie. Leczenie na pół gwizdka, to żadne leczenie, albo się ktoś decyduje i robi to z głową, albo odpuszcza - proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kolorowy świat
jeżeli wynik PCT jest zły, to Ci żadne HSG nie pomoże. Po prostu problem leży w innym miejscu i nie ma sensu męczyć kobiety innymi rzeczami - gównie temu służy badanie PCT, dlatego nalezy je wykonać stosunkowo wcześnie (bo to proste badanie w porównaniu z innymi rzeczami) i owszem, zanm pary, które ze sobą w żaden sposób dzieci mieć nie mogły, a z innymi partnerami bez problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarynkaaaaaaa
ja tez lecze sie na nieplodnosc u swietnego specjalisty i w 1 kolejnosci sprawdzenie owulacji-ale to ulatwilam sprawe,bo sama mierze tempke i owu mam w kazdym cyklu, w 2 kolejnosci HSG i nastepnie histeroskopia-bo mam polipy w endometrium..PTC jest jedna z ostatnich badan,ale moze to tez zalezy od kobiety i dostosowanie leczenia do niej...pozdraiwma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarynkaaaaaaa
bezsensu mowisz-tak samo jezeli w 1 kolejnosci zrobisz HSG i wyjdzie zle,to po co szukac w PCT czegos jak problem w niedroznosci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarynkaaaaaaa
do autorki: Jezeli nie zachodzisz w ciaze a lekarz mowi,ze jest ok-zmien lekarza...Ja tak zrobilam,bo ciagle mi tylko mowil,ze jestem zdrowa jak ryba i blad w mezu.Mylil sie..Zmienilam lekarz okazalo sie,ze mam za grube endometrium i polipy:)) Takze jestem na dobrej drodze..Radze zmienic specjaliste,albo bynajmniej upewnic sie,ze wszystko jest ok:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kolorowy świat
badanie HSG jest bardziej skomplikowane i blesne niż PCT (to jest stosunek i pobranie nasienie od kobiety w sposób podobny, jak się robi wymaz), wiec nie rozumiem, jak można robić je w odwrotnej kolejności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kolorowy świat
dlatego właśnie pisałam, ze to jest błąd, który popełnia wielu lekarzy. Jesli PCT wychodzi ok, to jeszcze małe piwo, ale jeśli najpierw męczą kobietę HSG, a potem PCT wyjdzie źle, to nie zdziwiłabym się, gdyby pacjentka miała żal do lekarza, że ją niepotrzebnie narażał, zamiast najpierw sprawdzić to, co jest proste i kompletnie bezinwazyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie zdecydowanie
ale np moja mama 30 lat temu starala sie o dzieci i wlasnie 1 badanie jakie jej zrobili to bylo HSG -nie bylo chyba wtedy tych calych PCT .. Zreszta z plemnikami tez roznie wychodzi-raz sa lepsze raz gorsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k.gl.
badania hormonów w odpowiednich dniach cyklu, mierzenie temperatury w pochwie albo monitorowanie- czy jest owulacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie zdecydowanie
a no i ze sluzem tez jest roznie-raz moze wytwarzac przeciwciala raz nie...serio:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój kolorowy świat
"ale np moja mama 30 lat temu starala sie o dzieci i wlasnie 1 badanie jakie jej zrobili to bylo HSG -nie bylo chyba wtedy tych calych PCT .. Zreszta z plemnikami tez roznie wychodzi-raz sa lepsze raz gorsze!" ale teraz już jest takie badanie, dlatego dobry lekarz najpierw wykluczy to, co jest wykluczyć najprościej, a nie zabiera się za skomplikowane zabiegi - to logiczne a co do plemników - PCT nie tylko bada ich żywotnośc, ale również to, w jaki sosób współistnieją ze śluzem konkretnej kobiety, czy nie są przez niego zwalczane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka to a taka
dziękuję wszystkim za pomoc. Będę działać dalej. Dla wyjasnienia - mój lekarz nie powiedział, że wszytsko jest ok, jedynie wykluczył endometriozę o którą byłam wcześniej podejrzewana i poinformował, że nie ma co podejmować jakichkolwiek działań i mnie, jeśli partner nie zrobi badań. Zrobił - wynik ok. Dlatego napisałam, że badania ok, natomiast zastanawiałam się czy już szukać głębiej czy rok to jeszcze za mało żeby się niepokoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety które nie rodziły a w przyszłości chciałyby zostać matkami nie powinny zażywać pigułek antykoncepcyjnych! PŁODNOŚĆ JEST OBJAWEM ZDROWIA!!! Ginekolodzy faszerują bez opamiętania młode kobiety hormonami, produkując sobie przyszłe pacjentki leczące się na niepłodność, kliniki in vitro pękają w szwach i biznes się kręci... OTWÓRZCIE OCZY ! dziewczyny i kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×