Tak bardzo go kocham ale nie potrafię....

Kocham swojego przyjaciela do szaleństwa my oboje 20l studenci właśnie zaczęło się nowe życie.... No właśnie... Od kilku lat przyjaźnię się z naprawdę świetnym facetem. Nie powiem całkowicie w moim typie i w ogóle. Byliśmy ze sobą w dobrych i złych chwilach. Kocha go do szaleństwa tak bardzo chciałabym mu o tym powiedzieć ale nie potrafię boję się że mnie odrzuci że wyśmieje bo jak kiedyś rozmawialiśmy na tematy uczuć to on stwierdził że nie chce mieć żadnej kobiety u swoim boku. Tak bardzo go kocham że nawet zabolały mnie te słowa staram się mu dać bardzo mocno do zrozumienia że mi na nim zależy i w ogóle ale to wszystko na nic nie potrafię przestać o nim myśleć po prostu nie potrafię o nim zapomnieć. Kiedyś nawet mieliśmy mały romans ale to był krótki epizod.... teraz wręcz odrzuca jakiekolwiek akty czułości w jego stronę nie pozwala mi się przytulić tak po przyjacielsku ani nic :( Co mam zrobić?

Nie jest gejem.... Po prostu nie chce mieć żadnej kobiety a to mnie boli :(

Porozmawiaj z nim to jedyne wyjście szczeże

Nie chce może ktoś go zranił kiedyś i się boi że znów ktoś to zrobi.

zwal se konia ja tak zrobilam i mi pomoglo,a ty jestes zwyklym hujem dla mnie,koksuj ostro

Najgorsze jest też to że on często prosi mnie o pomoc a potem hmmm robi czasami ze mnie jaja :/ kiedy jesteśmy sam na sam to to jest zupełnie iiny facet czuły kochany miły po prostu ideał a w towarzystwie? Zachowuje sie jak jakiś dominator showman :/

Boje sie troche tej rozmowy... nie chce hmmm może tego żeby mi powiedział NIE!

kurwa z kurwiarzem sie zawsze zejdzie

masakra z faceta..... :P Po co mu dajesz do zrozumienia olej go! niech sam zacznie za toba latac pokaż mu że Ci nie zależy! Niech docenia to co stracił! To facet ma latac za kobita!

To co wolisz wzdychać do niego a on przy znajomych będzie sobie jaja robił ja jestem bardzo ciekawa jak by on się zachowywał jak by czuł że ty zaczynasz go olewać bo tak on wykożystuje sytułacje nie jest napewno głupi wie że czujesz do niego mięte.

to facet powinien latac za kobieta a nie kobieta powinna mu paradowac pod balkonem i grac serenady;)

narzucaj się ... to wszystko Nikogo do niczego nie można zmuszać, pamiętaj o tym ... Źle ulokowałas swoje uczucia i tyle, tak bywa ... ale od ciebie zależy co bedzie dalej z tobą ... Nie jesteś w jego typie

Wiem że nie można nikogo zmuszać do uczuć i nie chcę tego robić chce tylko wiedzieć jak mogłabym z nim jakoś porozmawiać tak żeby ani jedno ani drugie z nas nie poczuło sie w jakimś stopniu urażone tudzież skrzywdzone skompromitowane.....

Powiem ci tak z wlasnego doswiadczenia - chcesz zniszczyc przyjazn to powiedz mu ze go kochasz, nie chcesz niszczyc to nie mow i szukaj kogos innego do ulokowania uczuc. Pozdrawiam

kumplami to dlaczego nie pogadacie? powinien Cie bardzo dorze zrozumiec to chyba nie zaważy na waszej przyjazni...

Dzisiaj sie spotkaliśmy gadaliśmy o wszystkim i o niczym ostatnio nie mam z nim za dobrego kontaktu.... Eh on zawsze wyczuwa że jest coś nie tak i też dzisiaj zapytał czy wszystko w porządku a nawet powiedział "słuchaj jesteśmy przecież przyjaciółmi bądźmy ze sobą szczerzy powiedz mi co się stało?" Eh gdyby wiedział co we mnie siedzi a tak bardzo chciałam już mu o tym powiedzieć ale nie mam odwagi.... I widziałam że bardzo sie zmartwił...

W sumie mam podobny problem z tym że ja powiedziałam mu o swoich uczuciach do niego (i ogólnie trochę inaczej to wszystko od początku wyglądało- możesz poczytać;) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4157393 ) ale odkąd on o tym wie między nami się popsuło... Wiem co przeżywasz w środku ale obawiam się że kiedy powiesz mu o wszystkim miedzy wami mogą zmienić się relacje (choć z tego co piszesz to już teraz nie jest za ciekawie;/)....