Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iluminatus

Czym jest milość? Czy ktoś mi to wyjaśni?

Polecane posty

proscie , a bedzie wam dane - nie zgadzam się, z samego proszenia raczej nic nie wyniknie, trzeba prosić i DZIAŁAC, na tym to polega!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad wiem
przez takie słowa jak usłyszałeś bolą i to bardzo, a nic bardziej nie potrafi zranić jak właśnie słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...............
tosz mnie nie uwaznie czytasz , patrz punkt pierwszy mej wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...............
wiec nic sie nie martw wszystko przed tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad wiem
iluminatus to chyba jakieś świerze rozstanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...............
szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od kilkunastu miesięcy jestem rozwiedziony, więc o świeżości nie może być mowy. A nie mieszkamy ze sobą od trzech lat, więc chyba tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...............
wyciagnij zatem z tego to co dobre - i ciesz sie jak i miej nadzieje , z e ukochanej twej jest dobzre i jest szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaama....
w odp..miłość to moze niezbyt ładne słowo,ale ma olbrzymie znaczenie.przychodzi sama z siebie..nie zadaje pytan..moze byc mała, a moze tez zapuscic duze korzenie..........ach duzo by pisac.......... .i zmienia człowieka.chemia.............:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...............
no to powodzenia , ale przyda ci sie do tego celu myslenie dziecka , czy potrafisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajsja
no i co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaama....
a mogę spytac co was tak o miłości tematycznie wzięło..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaama....
:-) fajnie, jak to było....lepiej byc nieszczesliwym z miłosci niz nie poznac jej wcale? ......jestem po 10 latach małżeństwa ...(prawie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaama....
nie będę trwać..czekam na drugą sprawę rozwodową..:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaama....
a w zyciu chciałabym poznac miłosc za cenę nieszczesliwosci... nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ogromna cena. Ja wolałbym chyba nie kochać wcale, niż żyć ze świadomością, że cząstka mnie umarła. Czuję się taki niekompletny jakiś i wybrakowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaama....
oj tam..zycie jest cudowne służę radą i poradą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaama....
to podaj nr gg albo e mail

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×