Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

amerie9

LIPIEC=ropoczynamy starania D

Polecane posty

Mój gin jest ok, ale ma duzy minus- strasznie długo sie czeka do niego. Jak mam wizyte np o 15 to czasem muszę czekać 1.5 godziny:/ I tak kiedyś myślałam ze jak bede w ciązy to go zmienie bo np bede musiała szybko skorzystać z porady i co wtedy? Akurat z ostatnią sytuacją nie było problemu jak chodzi o kontakt z nim ale czytałam opinię ze czesto nie odbiera telefonów:/ W sumie tłumaczy go fakt ze pracuje też na onkologii i nie raz ma poważne operacje i dlatego bywa nie dostepny albo spóznia sie na wizyty...Ale ogólnie miły trzydziestolatek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo młody ;) mój ma tak dobrze z 50 latek :) też nigdy nie wchodzę o tej porze o której jestem umówiona zawsze dobrą godzinę czekam, no ale wiadomo oni tak umawiają a to później różnie z pacjentkami schodzi, mój gin pracuje tez w szpitalu na Kościuszki i dzięki temu jak monitoring mi wypadł w niedzielę to mógł mnie przyjąć w szpitalu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smacznego :) ja dopiero za godzinkę zabiorę się za robienie surówki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
banmon my bez zabiezpieczenia to juz ponad dwa latka to robimy;) i nie zaliczylismy wpadki... ale masz racje psychicznie najbardziej sobie odpuscilam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dobrze Asiaak trzymam kciuki, żeby to pomogło :) i z chęcią wzięłabym z ciebie przykład ale na razie nie mogę uwolnić swojej głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez wczesniej tak myslalam ze jak to mozna przestac o tym myslec jak sie tak bardzo tego pragnie...no a teraz wszystko narazie odpuszczam, ostawiam...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może po jakimś czasie trochę inaczej zaczyna się do tego podchodzić, normalniej..... bo przecież moję podejście do normalnych zaliczyc nie można, ciekawe ile ja będę potrzebowała czasu, że w końcu wrócić do normalności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja mam nadzieje ze w sylwestra dostane od Ciebie eska z dobra nowinka:P A ja pieke ciach, nie moglam usiedziec w łozku!! Pozmywac tez musialam to J zabiera sie do tego od dwoch dnia, a ja juz czystych talerzy nie mam:P wiec sama musze:P murzynka pieke:) ciekawe kiedy J wroci, dzwonila policja i jutro ma kolejne spotkanie... Ehh!! Ale sie zdenerwowalam!! no i J zostawił Gabryske wiec uzeram sie z dwoma psami bo one pogłupiały- traz spokojnie, a raz sie pogryzc chca:) istny armagedom!! a propos ogladałyście zapowiedz??? Polecam, swietny film:P Za godz Goga ma wizyte juz sie nie moge doczekac az wroci:P mam nadzieje ze dowie sie co w trawie piszczy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
murzynek to było pierwsze ciasto jakie w zyciu robilam samodzielnie :) więc mam mozna powiedziec sentyment do tego wypieku ;) liczę na, że Goga zda relację z wizyty u gina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amerie jeśli taka zmiana spowoduje to, że zaczniesz się do nas częściej odzywać to ja jestem jak najbardziej za :) załóż nowy topi i daj linka, przeniesiemy tabelkę no i nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy jestem szaloną staraczką ale pewien obłęd w tym moich staraniach jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowy topik, nowy rok i nowe mozliwości i szanse :) podoba mi się pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amarie pewnie że pisz częściej ;) Wróciłam od gina i wszystko jest dobrze :) oprócz tego co biore to mam brać jeszcze magnez z witaminą B6, 6 tabletek dziennie. Następna wizyta za 2 tygodnie i wtedy zbada tętno dziecka czy coś w tym stylu :o z wrażenia zapomniałam :o Agnes murzynek :) pycha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to tylko się cieszyć :) ale się tych tabsów nałykasz, chyba za wszystkie czasy ;) a ja se kawkę zrobiłam z amaretto :) (ale inkę bo inaczej bym nie zasnęła)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bo po pierwsze warstwy nie są aż tak mocne no i zdjęcie jest badziewne, to na dole ciemne to amaretto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie za pierwszym razem sie nie przypatrzyłam dobrze :) a że ja slepawa jestem i okularów nie ubrałam to inna sprawa :p ale widać warstewki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co myślicie nad zmiana topika? mi się wydaje, że jesli amerie sie tego podejmie to nie ma sprawy ;) w końcu ona założyła obecny topik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola czekam na plan rozpłodowy ;) gdzie reszta dziewczyn? Goga też już gdzies zwiała a mnie choroba łapie :o cholera jasna mam nadzieję, że się nie rozkręci na dobre, tylko tego by mi jeszcze brakowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak będę chora to owulka może mi się poprzestawiać i długość cyklu zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam nic przeciwko zmiana topika :) Banmon no co Ty :o nie wolno chorować, kuruj sie tam dobrze i nie daj sie dziadostwu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siedzisz jutro jeszcze w domku to może Ci troche przejdzie :) a jak prezentacja? skończyłaś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro siedzę, prezentecji oczywiście, że nie skończyłam, w zasadzie w środę będziemy ją wspólnie obrabiać ja miałam zrobić tyle ile potrafię, materiały sobie pościagałam, zrobiłam kilka slajdów i jutro doczończę, a weterynarz może coś z tego powybiera.... zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×