Czy wam też rodzice dają do zrozumienia, że jesteście dziwni bo jesteście sami ?

bo mi rodzina zwłaszcza ojciec żyć nie daje, powoli awantury już mam o to, że nie wychodzę do ludzi itd. Nie ma to jak wsparcie rodziny....

nie mialam rodziny wychowywalam sie w domu dziecka gdzie mni epieli na potege potem zrobilam kariere w showbiznesie i nie tylko;)

po tym jak rozstalem sie z dziewczyna to moj ojciec tez mi zyc nie daje zawsze dy do niego dzwonie albo jak sie spotkamy to pyta kiedy znajde sobie jakas dziewczyne. denerwuje mnie to jak cholera. co on mysli ze dziewczyne znajde na pstrykniecie palcami

A tak pomijajac rodzicow to jakie masz problemy?

mój ojciec nigdy nie miał problemów z dziewczynami same na niego leciały, ja jestem jego przeciwieństwem nieśmiały, napewno nie tak atrakcyjny jak on, do tego pare razy dostałem po dupie od kobiet i mam uraz, ale on zamiast mi pomóc to jeszcze mnie dobija....dlaczego rodzina w pewnym momencie staje się taka destruktywna...

jak sie caluje to zygam i nie wiem co na to poradzic ale kupa mi smakuje:)

o so mu chodzi z ta kupa?

niby zenie wiem tak mu powiem;)

co kto lubi;p a glodnemu chleb na mysli hehe

hehe;)

glodnemu pientka chleba na mysli jebany przylepie

je....y przylep to cie zrobil i do tej pory załuje ze nie wyjął wcześniej

cie nie wiadomo kto robil hodza sluchy ze ufo

ufo to cie porwalo i molestowalo w kakao i teraz piszesz takie glupoty