Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agadu

rozwód kościelny a ciążą z innym

Polecane posty

Witam, jestem po rozwodzie i mam małego synka. Tuz przed końcem rozwodu zaczęłam spotykac się z innym mężczyzną i teraz próbujemy stworzyć nowy związek. On bardzo chce być ze mną i moim synkiem. Chciałabym wziąć rozwód kościelny, ale nie wiem czy to, że mam partnera i dziecko z nim, czy to nie będzie przeszkodą w rozwodzie kościelnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobrze, to chodzi mi o unieważnienie ślubu, błąd w nazwie, ale nie o to pytam........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a a nawet
nie ma też unieważnienia mslubu kościelnego masz możliwość że ślub był zawarty w sposób nieważny, może była zatajona choroba psychiczna albo jeszcze cos ważnego , może tamten ślub był pod przymusem...no coś, co czyni że zawart slub jest nieważny. Musisz przypomnieć sobie moment ślubu a takie sprawy które rozwalają małżeństwo w trakcie trwania, jak zdrada , ciąża z innym czy cokolwiek....dzieje się przecież po ważnym ślubie, więc to nie jest powodem do stwierdzenia nieważności zresztą masz sumienie...i ono wie najlepiej czy zawarłaś ważne małżeństwo sakramentalne czy też nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---------------89
a czyim dzieckiem jest twoj synek, bo piszesz raz ze nowy partnet chce byc z toba i twoim synkiem a drugi raz "to, że mam partnera i dziecko z nim" ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko mam z bylym mężem a z nowym chciałabym mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co ci slub
koscielny? Przeciez w twoim przypadku to i tak nic nie znaczy, skoro zmieniasz partnerow co chwila. Chcesz za jakis czas, gdyby nawet Sąd Bislupi stwierdzil niewaznosc waszego malzenstwa, za jakis czas znow zechcesz uniewaznic kolejne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hujujujuj
a po co ci slub gdzies wyczytala, ze ona zmienia partnerow jak rekawiczki, jak masz fantazje to moze bajki zacznij pisac :O setki ludzi uniewaznia zawarcie zwiazku malzenskiego w kosciele wiec czemu ona ma se o to nie starac, nie roumiem :O moze cos wyjasnisz tym setkom malzenstw ktore chca stwierdzenia niewaznosi zawartego slubu, he?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co ci slub
Pytam po co jej ten ślub, bo jakoś nie widzę ani żalu ani skruchy za to co zrobiła. Ot, poszła do kościoła, złożyła przed Bogiem przysięgę, a za chwilę poszła sobie do łóżka z innym facetem. I znów chce iść do kościoła i znów przed Bogiem przysięgać? No więc (nie zaczyna się zdania od "no więc") - ponawiam pytanie: po co ten ślub? dla kolejnej białej kiecki i welonu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasadsasd
no przeciez przejscie przez kosciol, kupienie nowej sukni, welonu to clue sprawy i w razie czego nowy maz ma 'nowy towar' nie smyrany hehe... HIPOKRYZJA AZ SMIERDZI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j-ko
Adwokat kościelny Diecezji Włocławskiej udziela bezpłatnych porad, a w sprawach powyższej Diecezji udziela bezpłatnej pomocy tel. 661 437 833

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta
Witam, zostało zadane pytanie przez "agadugadu" odnośnie: czy drugi związek jest przeszkodą w staraniu się o stwierdzenie nieważności zawartego związku. Nie jest to przeszkoda z punktu widzenia prawa kanonicznego, inna kwestia to przystępowanie do sakramentów św. a.bolesta@op.pl 12-636-65-41 (od godz. 19.30 do godz. 20.00) dr Arletta Bolesta adwokat kościelny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ pani kłamie pani niby
adwokat. Drugio związek jest wyraźnym dowodem na próbę oszustwa. I uczciwy adwokat odmówi pomocy w takim fałszerstwie. UCZCIWY !!! powtarzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta
Witam, a to zależy Szanowny Przedmówco: czy osoba, przez którą związek się rozpadł, znana już była jednemu ze współmalżonków, zanim doszło do zawarcia związku (mamy wówczas do czynienia przykładowo z exclusio totalis), ale w pytaniu postawionym chodzi o inne zagadnienie, niemniej zostało poruszone bardzo istotne zagadnienie przez Przedmówcę. a.bolesta@op.pl dr Arletta Bolesta adwokat kościelny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiestią jest uczciowość
przede wszystkim adwokata, który powinien osobie wytłumaczyć że chęć zwiazku z kimś innym nie jest powdoem, by stwierdzać niewazność małzenstwa. I nie jest wazne jak długo osoba zna kochanka czy kochabkę, jesli romans zaczął się już PO SLUBIE, małżeństwo jest ważnie zawarte - o ile nie wystąpiły inne, prawdziwe przeszkody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta
Witam, zgadzam się Przedmówco, ale też dopowiedzieć trzeba, co nota bene uczyniłam już na początku, iż związek z nowym partnerem bądź partnerką nie jest również przeszkodą w podjęciu starań o orzeczenie nieważności związku, co więcej zalecane byłoby w nakreślonej sytuacji podjęcie w ogóle jakichś rozważań i działań w tej materii. dr Arletta Bolesta adwokat kościelny 12-636-65-41 (od godz. 19.30 do godz. 20.00)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika niedziewczyna ratownika
Autorko w temacie piszesz ze ciaza z innym a potem ze z bylym mezem? To jak w koncu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwestwią jest uczciwość
przede wszsytkim "adwokata" UCZCIWY adwakat NIGDY nie pomoże w uszustwie. A występowanie o stwierdzenie nieważności jest oszustwem najcięższego kalibru. Proste wyjaśnienie: jesli jest podstawa, bez adwokata się obejdzie, Sąd Biskupi poradzi sobie doskonale. Tak więc każdy kto szuka pomocy adwokata wie, że zamierza oszukiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta
Witam, do szanownego Przedmówcy. Pojawia się zatem pytanie, na które może zna Pan odpowiedź: w jaki sposób wyjaśnić kanony dotyczące właśnie adwokatów kościelnych w Kodeksie Prawa Kanonicznego Jana Pawła II z 1983 r., czemu one służą, po co zostały wprowadzone. Nadmienię, iż celem adwokata jest pomóc nie tyle stronie, którą reprezentuje, ale przede wszystkim pomóc w wydaniu sprawiedliwego wyroku. Tak się bowiem zdarza, iż to adwokat poświęca danej stronie czas, aby przykładowo wprowadzić w trakcie procesu nowe tytuły, jak najbardziej zasadne, aby pomóc przy apelacji, aby asystować jej w tych momentach, kóre wymagają nie tylko udzielenia kompetentnej odpowiedzi, ale też zwykłych słów pocieszenia. Posługianie się natomiast frazesem, iż adwokaci pomagają oszukać, jest stereotypem Pozdrawiam dr Arletta Bolesta a.bolesta@op.pl 12-636-65-41 (od godz. 19.30 do godz. 20.00)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani adwokat, niech się pani
nie powołuje na autorytet Jana Pawła II, bo to bez sensu. Każdy człowiek wie, że adkowat to osobnik który znajdzie na wszystko dowody, nawet na to, że kot jest psem. A jeśli już powluje się pani na Jana Pawła II, to proszę sobie przypomnieć co powiedział w przemówieniu do Roty Rzymskiej z 28 stycznia. I jakie w ogóle miał zdanie w sprawie orzeczen o nieważności. Pamieta pani, że mówił o nadużywaniu pewnego kanonu, na podstawie którego można uznać każde małzenstwo za nieważnie zawarte? Jak dla mnie kiepski z oani adwokat, skoro na takim portalu szuka pani klientów. Nie stać panią na profesjonalną płatną reklamę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta
Witam Szanownego Przedmówcę, po wypowiedziach od razu widać, iż ma Pan doskonałą wiedzę szczególnie z zakresu kościelnego procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Nawiązuje Pan do przemówienia, na pewno miał Pan na myśli ew. nadużycia w przypadku, gdy proces toczy się pod kątem kan. 1095 nr 3 KPK (niezdolność natury psychicznej do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich). Przy tym pojawia się małe "ale", w procesach z tego tytułu powoływani są biegli (np. psycholodzy, psychiatrzy), mało prawdopodobne jest, aby i adwokaci na tym polu dopuszczali się nadużyć czy oszustw. Musimy także pamiętać, iż wyrok wydany jest przez sędziów, których zadaniem jest ocena wszystkich dowodów (w tym tych przedstawionych przez adwokatów), ich należyta obiektywna ocena, których zadaniem jest rozważenie tak uwag obrońcy węzła małżeńskiego jak i obron adwokatów. Jeszcze raz nawiązując do Pana wiedzy, którą nie podważam, proponuję, aby zamiast tracić czas na tę polemikę, pomagał Pan osobom m.in. na tym forum, Tych jest rzeczywiście dużo. Natomiast co do reklamy, jeżeli tylko Pan mi za nią zapłaci, chętnie skorzystam z tej dobroczynności, rozważanie natomiast czy mnie na nią stać, czy nie, i z czego to wynika, to zagadnienie na inny wątek, chyba że spotkamy się, aby tą kwestię omówić:) Serdecznie pozdrawiam dr Arletta Bolesta adwokat kościelny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terrteteete
nie może dostać unieważnienia małżeństwa gdy ono zostało skonsumowane i poczęte dziecko - to logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terterere
chyba że z innych przyczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adwokat Kościelny
Profesjonalna pomoc w sprawach o nieważność małżeństwa. tel. 661 437 833 j_ko2@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka K.
nie ma adwokatów kościelnych, to tylko hiena bez uprawnień, która chce Cię wycyckać z kasy a unieważnienie dostaniesz, w Twoim przypadku będzie to dłuuuuugo trwało i dużo kosztowało, ale jak się zaweźmiesz to się uda W KK można wszystko kupić, wszystko!!! A teraz poczytaj sobie co należy pisać, by uwiarygodnić prawo do uznania nieważności, dopasuj sobie coś do siebie i eksa i pisz, pisz, pisz, nie daj się zniechęcić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko widzę, że jedyne czego się dowiedziałaś to to, że jesteś stukniętą debilką, która tylko patrzymieć 100 mężów na koncie i ogólnie to jesteś przeciwieństwem katolika. No tak, inaczej być nie mogło na forum :) Myślę, że to, że jesteś z kimś związana nie będzie miało znaczenia dla sprawy ponieważ starałąbyś się o stwierdzenie nieważności tamtego małżeństwa a więc wykazanie, że ono nie miało prawa istnieć więc to co się dzieje teraz nie ma znaczenia, znaczenie ma tylko to czy w trakcie zawierania małżeństwa istniała przesłanka aby to mażłeństwo nie mogło powstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
A dlaczego tak bardzo chcesz tego unieważnienia? Dla mnie to strata czasu i kasy. W końcu Pan Bóg wie najlepiej kto oszukiwał przy sakramencie i żaden Sąd Biskupi tego nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poza tym wielka
z niej "katoliczka". Z jednym facetem się rozstał, juz drugiemu wskakuje do łóżka i planuje dziecko. Jeżeli faktycznie byłabyś osobą wierzącą, to starałabyś się żyć wedle przykazań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie masz przykazanie mówiące o tym,że masz być z pierwszym facetem do końća życia? Nie ma tam chyba nic o rozwodach, poza tym skoro kościół umożliwił takie coś jak stwierdzenie nieważności to dalczego autorka nie ma skorzystać skoro uważa,że jej małżeństwo nie zostało zawarte ważnie. Bo wam się to nie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka K.
kościół wszystko umożliwia, tylko cennik jest różny proszę natomiast nie wprowadzać w kwestie oszustw ludzkich Boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka K.
"to dalczego autorka nie ma skorzystać skoro uważa,że jej małżeństwo nie zostało zawarte ważnie. Bo wam się to nie podoba? " Nie, nie nam. Autorka miała to głęboko gdzieś, gdy trwało unieważnianie, tak jak i zapewne katolickość całego obrzędu miała wtedy głęboko w... A teraz kawaler, rodzinka cisną na białą kieckę i raptem takie ważne się to zrobiło. Ona ma prawo do wszystkiego i nam guzik do tego, ale możemy za to powiedzieć, że jest fałszywcem i faryzeuszką, która bierze śluby dla ludzi, dla ludzi i białej kiecki sprzeda nawet sumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×