Zareczyny

Mam 17 lat i jestem z dziewczyna ona też ma 17 lat od 5 miesięcy. Bardzo się kochamy i czujemy że chcemy spędzić resztę życia razem. Chciałbym się jej oświadczyć. Rozmawialiśmy już na ten temat i chciała by żebym to zrobił. Myślałem żeby to zrobić na jej rodziców rocznicy ślubu (40 lat razem). Zabrać ją na jakiś spacer gdzieś gdzie byśmy byli sami i wtedy bym to zrobił. Albo nasza rocznica w listopadzie w jej pokoju kiedy będziemy sami. Oczywiście bym jej nic o tym nie powiem. Co sadzicie o tym???? Pewnie sądzicie że jestem na to jeszcze za młody

to twoj pierwszy zwiazek?

drugi. przy pierwszym związku bardzo się sparzyłem. i przy niej dopiero poczułem co to jest prawdziwa miłość i prawdziwe znaczenie słowa "kocham cie"

poczekaj, masz duuużo czasu.

to i tak nie zmienia faktu ze po 5 miesiacach bycia razem to powazny krok takie oswiadczyny :O wydaje mi sie ze za wczesnie ale zrobisz jak bedziesz uwazal.

? dla mnie to głupota oświadczać sie jeżeli nie planuje sie w niedługim czasie zacząć przygotowania do ślubu, w końcu chyba o to chodzi w zareczynach

a jestes młody więc nie sądze aby to tego Ci się śpieszyło, więc jaki sens w tym jest?

a ty w ogole masz prace, jakies dochody? w ogole to ja pierwszy raz slysze zeby 17 latek sie oswiadczal.

właśnie się zastanawiam nad tym. jestem młody i mam całe życie przed sobą. ale ją bardzo kocham i i obydwoje bez siebie żyć nie możemy.

no to swietnie;) gratuluje aczkolwiek kto wam zabrania żyć bez siebie?;] zyjcie sobie i kochajcie się dalej ale może takie powazne decyzje i deklaracje zostaw na póxniej? to że się oświadczasz jest deklaracją że chcesz poślubić dana dziewczyne, a to podejrzewam że stanie się dopiero za kilka lat więc może lepiej zaczekać? możecie być chyba razem bez oswiadczyn?:)

tak mam prace. ale dochodów nie mam zbyt dużych. jakieś 310 zł na miesiąc.

oswiadczyc sie mozesz spoko ale daruj sobie oswiadczyny na 40-leciu. To swieto rodzicow i oni powinni byc na pierwszym miejscu. To naprawde nie stosowne

a jaką to rocznice macie w listopadzie? jesteście ze sobą 5 mcy, a do listopada zostało 4,5 mca, więc coś to się kupy nie trzyma... A poza tym jaką masz niby pracę 17latku, że tak sie rwiesz do zakładania rodziny.

No możemy. Jej rodzice mnie traktują jak swojego zięcia. Mozna powiedzieć że się do niej przeprowadziłem

Z zajęć praktycznych dostawałem w stoczni. A teraz robię u kuzyna w firmie dachy stawiamy i trochę więcej niż na tych praktykach odłożę.

W listopadzie mija rok jak się poznaliśmy a w lutym staliśmy się taką oficjalną parą

rób co uważasz za słuszne.mój facet też oświadczył mi się po krótkim czasie-ponad pół roku związku,ale a różnica że jesteśmy nieco starsi od was.może poczekaj aż oboje skończycie 18 lat?tak tylko podsunęłam myśl.

cały czas się zastanawiam. może się wstrzymam rok. muszę trochę porozmyślać nad tym. Zwłaszcza gdy teraz nasz związek przechodzi prawdziwa próbe

Wiem że jestem jeszcze młody. Ale ja się chcę jej naprawdę oświadczyć. Ale ze ślubem się zapewne wstrzymamy do skończenia szkoły.

Ja myślę że wcześnie Po pierwsze że to dopiero 5 miesiecy związku, a W takim czasie ciężko stwierdzic czy chcesz z kims spędzić resztę zycia cokolwiek byś teraz myślał. 5 miesięcy to się jeszcze czuje motyle i widzi się same zalety partnera, a chodzi o to żeby widzieć tez tą drugą stronę. 5 miesięcy, rok, nawet więcej niż rok człowiekiem kieruje zauroczenie a chodzi o to zeby decyzję podjąc odpowiedzialnie i wiedząc na co się porywasz. Uważam też że... sam przyznałeś że się sparzyłeś na poprzednim związku, nie wiem o co chodziło ale wydaje mi się że chcesz sobie \"zaklepać dziewczynę\". Mam teraz w rodzinie takich dwoje trochę starszych od was, ona 18 lat on 21 i przez pewien czas ona od niego odeszła i znalazła innego, potem wróciła i sa teraz razem i chłopak czym prędzej zbiera na pierścionek zaręczynowy, chociaz przed tym \"incydentem\" nawet nie w głowie mu był ślub. wygadał sie ostatnio przy nas o tym że zbiera na pierścionek. Jak i tak się chcesz wstrzymać ze ślubem to wstrzymaj sie tez z tymi zaręczynami. wiem z doświadczenia że lepiej jest planować wszystko zaraz po zaręczynach bo jak się czeka to potem można czekać i czekać. Ale najważniejsze jest to że 5 miesięcy to jest za krótko żeby poznać druga osobę. Owszem może się poszczęścić wam ze się ze sobą dalej będziecie świetnie dogadywać, ale to nic innego jak szczęście by tym pokierowało. a opierać życiową decyzje na totolotku.

Nie chcę jej sobie "zaklepać"czy coś w tym stylu. Owszem jest to zbyt krótki czas bycia razem na zaręczyny. Obydwoje za uwarzyliśmy trochę tą nasza drugą stronę. Ale cały czas obydwoje ja poznajemy ale i też poznajemy ta pierwsza stronę ta lepsza.

a tak na prawde po co wam te zaręczyny? Dla mnie zaręczyny oznaczają przygotowania do ślubu. Sama byłam w waszym wieku jak poznałam mojego męża i z nim chodziłam. Zaręczyliśmy się po 5 latach i kilka miesiecy później był ślub. W międzyczasie nawet się rozstaliśmy.

chciałbym żebyśmy w naszym związku weszli na nowy etap. Który jeszcze bardziej nas do siebie zbliży. I umocni nasz związek. Nie ukrywam też się rozstaliśmy przez ten czas raz czy dwa.

17 lat i zaręczyny hmmm jeszcze z 10 razy będziesz to robił i kochał na całe życie :) jak macie taki kaprys to czemu nie, tylko nie przesadź z pierścionkiem

nie rozumiem dlaczego tak Ci sie spieszy , to ze ja bardzo kochasz nie oznacza ze musisz podejmowac tak powazna decyzje , mozna sie kochac i jednoczesnie zareczonym nie byc

Jeśli już naprawdę będę kupował pierścionek zaręczynowy. Będę kupował coś nie za drogiego ale zarazem coś naprawdę ładnego. Żeby nam dwojgu się podobał ten pierścionek.

dziecko lepiej przygotujcie sie dobrze do egzaminu dojrzalosci, bo poki co to jakiejkolwiek dojrzalosci w was nie ma :o

Jeszcze się zastanawiam nad tymi zaręczynami. Może się jednak przekonam i poczekam jeszcze te 3-4 lata.

i niby co dalej? Jaki będzie wasz kolejny nowy etap i za ile? Bo de facto po zaręczynach następny w kolejności jest ślub... No chyba że zmienicie kolejność i następne będzie dziecko:p Moim zdaniem za wcześnie. Niepotrzebny krok.

tak wlasnie radze - poczekac z kilka lat poza tym watpie zeby jej rodzice bylo zadowoleni z oswiadczyn w takim momencie - po 5 miesiacach zwiazku gdy ich corka ma lat 17