Jak wyprowadzic sie od rodzicow skoro nie bedzie mnie stac na samodzielne zycie

Dziewczyny mowia ze jak facet ma powyzej 18 lat to powinien mieszkac sam. Sek w tym ze mnie nie stac na wlasne mieszkanie ani nawet na wynajem bo nie wiem za co bym jadl a nie wspomne o zaproszeniu dziewczyny gdziekolwiek :-O I co tu zrobic ? Mam 28 lat i mieszkam z rodzicami mimo ze pracuje. Stac mnie na wyjscia z dziewczyna ale nie stac bedzie mnie jeszcze zamieszkac samemu. Czy to powod by nazywac mnie nieudacznikiem ? :-(

To poszukaj lepszej pracy, albo jakiejś dodatkowej. Jak chcesz się wyprowadzić na swoje mieszkanie.

Chcialem poszukac dodatkowej pracy to mi dziewczna mowila ze ona tak nie chce bo wtedy bedziemy sie w ogole rzadko widywac a ona tak nie chce. Z drugiej strony mowi mi ze musze sie wyprowadzic bo tylko nieudacznicy mieszkaja z rodzicami :-( Tak źle i tak niedobrze :-o

ale o jakich kwotach mowimy?:) jesli zarabiasz chociazby 1200-1300 zl, to utrzymasz sie sam.

To zaproponuj dziewczynie wspólne mieszkanie, np. w kawalerce i składajcie się oboje na utrzymanie.

Dziewczyny mowia ze jak facet ma powyzej 18 lat to powinien mieszkac sam" co sie równa zdaniu :) znalazłam frajera który za niedługo by nie zostac ciotą w moich oczach wyrwie od swoich starych jakis fajny kwadrat gdzie z moim misiem niedługo sobie zamieszkamy :) a ze moja nieudacznictwo nie pozwala mi na zakup swojego wymarzonego m to zrobi to za mnie mój miso -nieudacznik :)

za 1300 sie utrzyma, ale nic nie odlozy, bedzie ciagle oszczedzal itp. katastrofa

A ile zarabiasz i gdzie mieszkasz? Zamieszkajcie z dziewczyna razem, co dwie pensje to nie jedna. A tak w ogolw to ile juz jestescie razem i ile ona ma lat? Bo cos mi sie zdaje ze ona tak mowi pi to zeby cos sie ruszylo w waszym zwiazku, moze jakis slub?:p

1500 nie wystarczy na samodzielne zamieszkanie :-o Samo wynajecie mieszkania to 1000 plus liczniki a gdzie zycie, gdzie inne rachunki ? Ona by zamieszkala za mna ale ona nie wyobraza sobie dokladac sie bo to dla niej nie jest kobiece poza tym to by swiadczylo ze jestem materialista bo chce od niej pieniedzy :-o Tak mi powiedziala dlatego nie zakladam bysmy zamieszkali razem:-p Nie zamierzam byc dla niej sponsorem. Poza tym ona ma mieszkanie po babci, ale nie mozemy tam zamieszkac bo jej matka woli wynajac je obcym bo wg niej TO FACET MUSI WYNAJAC MIESZKANIE BO W KONCU JEST MEZCZYZNA. I dzieki temu szukam kawalerki ale samodzielne utrzymanie bedzie na prawde ciezkie. Tym bardziej ze jak chcialem dluzej pracowac to ona powiedziala ze nie chce takeigo zwiazku bo nie chce chlopaka widziec tylko czasami :-o

Sorki, miaklo byc nie 18 a 28 :-) Ja mam 2lasnie 28 a ona ma 25. Szuka pracy ale nie moze znalesc bo zadna nie odpowiada jej ambicjom. Czyli siedzi w domu i szuka pracy jednym slowem. Ja pracuje i zarabiam w granicach 1500 - 1600 na reke. Nie jest to super zarobek ale jak chce szukaxc pracy bardziej platnej to sie wiaze z dluzsza praca a na to moja dziewczyna juz kreci nosem i mowi ze tak nie bedzie :-o

to co ty z nia robisz? :D to jest pytanie! trzeba bylo jej powiedziec, ze moze i jestes nieudacznikiem, ale na pewno nie sponsorem, no, chyba, ze ona lubi sponsoring ;)

ale ona nie wyobraza sobie dokladac sie bo to dla niej nie jest kobiece " ale jazda :) albo niezła prowokacja albo niezła ci pa z ciebie kolego :)

Ona by zamieszkala za mna ale ona nie wyobraza sobie dokladac sie bo to dla niej nie jest kobiece poza tym to by swiadczylo ze jestem materialista bo chce od niej pieniedzy Tak mi powiedziala dlatego nie zakladam bysmy zamieszkali razem ---------------------------------------------- na pewno tak ci powiedziala czy wyciagnales taki wniosek miedzy jej slowami. nie wierze ze ktos mogl tak powiedziec, przesadzasz chlopie:D

ja pierdziu! zmien dziewczyne, bo beznadziejna z niej lafirynda (bez urazy) mysli, ze znalazła sobie frajera: duzo wymaga od ciebie, sama nic nie zamierza dawać...poważnie się zastanów, bo jak teraz taka jest, to co dopiero bedzie potem?

dziwna ta twoja dziewczyna:O "Ona by zamieszkala za mna ale ona nie wyobraza sobie dokladac sie bo to dla niej nie jest kobiece poza tym to by swiadczylo ze jestem materialista bo chce od niej pieniedzy" wiesz kawalerke za 600 zł spokojnie wynajmiesz;) szukaj.... i poszukaj jakies pracy dodatkowej , a nie kieruj sie tym co dziewczyna mowi bo wtedy bedziesz nie tylko nieudacznikiem ale i pantoflarzem:P rozpieszczona ta twoja panienka

Oj, człowieku, zastanów się dokładnie nad tym, z kim jesteś w związku. To oczywiste, że ludzie mieszkający razem, również razem opłacają rachunki, no chyba że kogoś naprawdę nie stać. Płeć nie ma tutaj w ogóle znaczenia. Przecież nie chcesz od niej pieniędzy DLA SIEBIE, tylko żeby ona opłacała swoje własne potrzeby i utrzymanie. Poza tym dobrze by Ci zrobiło, gdybyś wynajął pokój np. w studenckim mieszkaniu (koszt 400-700 zł), bo rzeczywiście czas na Ciebie, żebyś się usamodzielnił. Ale o Twoim "nieudacznictwie" bardziej świadczy fakt, że dajesz tak sobie wjeżdżać na głowę jakiejś materialistce.

mysle,ze to wymisliles. oczerniasz tu swoja dziewczyne, chcez zeby ci wszyscy wspolczuli, jaki ty to biedy jestes itp:P

Brak kasy = brak dziewczyny.

ta twoja dziewczyna to jakiś pustak owszem jak osoba jest sama to w pojedynkę ma kłopot z wynajęciem kawalerki (wszyscy wiemy jakie są pensje a jakie koszty wynajmu). ale jak jest para, związek - to taką kawalerkę wynajmuje się razem (o ile ma się ochotę razem mieszkać) i WSPÓLNIE ją utrzymuje. Na tym polega partnerstwo. Twoja księżniczka jeszcze ci nie powiedziała" chcesz mieć panią to rób na nią" ???

i nie łudź się że ona pójdzie do pracy

kopnij w dupa ta swoja pseudodziewczyne

uważam że dwie osoby z przeciętną pensją na spokojnie wynajmą kawalerkę nawet w weilkim miescie dwie PRACUJĄCE i dorosłe osoby oczywiście a nie taki dzieciak jak ta dziewucha.

mysle,ze to wymisliles. oczerniasz tu swoja dziewczyne, chcez zeby ci wszyscy wspolczuli, jaki ty to biedy jestes " nie biedny tylko znudzony :) bo nie wierze ze ktos przy zdrowych zmysłach mogł by tkwic dłuzej niz jeden dzien z taka panna ... a po zdaniu "ale ona nie wyobraza sobie dokladac sie bo to dla niej nie jest kobiece poza tym to by swiadczylo ze jestem materialista bo chce od niej pieniedzy" jestem 100 % pewien ze to niedzielne prowo ;)

eh no glupia ta Twoja panna i egoistka straszna ale widac ma tak po matce (wywniskowlam z tego co wspomniałes).Uwierz mi ze z taka kobieta byc nie warto bo całe zycie bedziesz ja utrzymywał i do niczego nie dojdziesz,to taki typ rozpieszczonej ksiezniczki.A kobieta z która warto spedzic zycie by zrozumiala dodatkowa prace pomogła wsparła...a nie oczekiwala sponsorowania,pozdrawiam:)

moj facet tez uwaza, ze jestem taka jak ta dziewczyna ktora opisuje zalozyciet tematu. dla mnie to normalna rzecz ze mam sie do rachunkow dokladac i nie tylko, ale on kiedy mowi o naszej wspolnej przyszlosci twierdzi ze ja to na pewno nie bede sie dokladac itp. robi z siebie sponsora ktorym nie jest:D nie wiem skad u niego taki tok myslenia... dlatego podejrzewam, ze autor topiku tez cos przekreca:D

Po pierwsze - to nie prowokacja. Po drugie - spotykamy sie od pol roku wiec stosunkowo niedlugo. Po trzecie - Zarabiajac tyle co ja bez dodatkowej pracy ( bo ona jeczy ze nie cche faceta dochodzacego ) nie stac bedzie mnie na utrzymanie sie w kawalerce. A w mieszkaniu studenckim mieszkac nie chce bo chce poczuc odrobine intymnosci, samodzielnosci. Jak tu spac z dziewczyna jak za sciana ktos siedzi :-p Poza tym sam zastanawiam sie nad sensem tego zwiazku bo coraz wieksze mam wrazenie ze ona jest materialistka. Ona szukajac pracy siedzi w domu i czasami jak musze pozniej wrocic bo obowiazki mam to wali focha ze ja zaniedbuje:-o Ona po prostru nudzi sie w domu, ale nie mozna jej nic powiedziec bo ona wszystko wie lepiej:-p

bo ona jeczy ze nie cche faceta dochodzacego " jestes poł roku z nia i chwalisz sie nam tu wszystkim że jestes 'NIE DOCHODZACY " ? :p:p:p

zmien prace, lub zmien dziewczyne, lub zmien myslenie. swoja droga, abstrahujac juz od calej tej sytuacji, to faktycznie dziwne, ze majac lat 28 i zarabiajac tyle, zeby sie utrzymac, nadal siedzisz z rodzicami, bo ci tak wygodniej, bo masz obiadki, pranie, prasoowanie i sprzatanie za free. ogarnij sie :) duzy chlopak z ciebie.

Poza tym sam zastanawiam sie nad sensem tego zwiazku bo coraz wieksze mam wrazenie ze ona jest materialistka." JAK ŚMIESZ w ogóle tak myslec ze to materialistka ? :P:P:P przeciez ona chce tylko prawdziwego mezczyny która ma łożyć :) na nią :) :D ps.kolego proponuje stanąc przed lustrem ściagnać majty i dobrze sie przyjrzec czy aby na pewno cos tam wisi :P

co da chatę za twoją dupę