ostatnio coraz czesciej widze jak matki zmieniaja brudne pieluchy dzieciom w

miejscach publicznych :O no kurde, nie kazdy ma ochote patrzec na obsrana dupe jej dzieciaka. raz widzialam jak matka zmieniala pieluche na lawce przy chodniku gdzie bylo pelno ludzi, mimo ze zaraz obok stal jej samochod (czemu w aucie nie mogla tego zrobic? :O) a drugi raz w centrum handlowym na lawce!!! ludzie obok przechodzili zniesmaczeni a ona wycierala kupe z tylka bachora! pomijam fakt ze ok 100 metrow dalej byla toaleta ze specjalnym miejscem na przewijanie dzieci. co sie dzieje z tymi babami? :O

szpanują przed innymi staraczkami które dniami i nocami marzą o podcieraniu potomstwa, ot czysta chęć wzbudzenia zazdrości :)

takiej akcji nie widzialam, ale ostatnio w galerii handlowej przechadzalam sie i natknelam sie na kobiete z cycem centralnie na wierzchu :O karmila. az mnie odrzucilo, machnalnie odwrocilam glowe w druga strone :(

Coraz częściej, u coraz młodszego pokolenia spotyka się totalne chamstwo i brak kultury. Aż dziwne, że same te "matki" stawiają się w pozycji suki, która też bez skrępowania karmi swoje szczeniaki

jezeli chodzi o kobiety z wywalonym cycem w miejscu publicznym to w tygodniu natylam sie co najmniej na 2-3 takie :O

W czym Wam to przeszkadza??? To normalne, że dziecko jest głodne ale zrobi coś w pieluchę.

...to normalne, że kobieta ma okres, ale nie zmienia tamponów publicznie... ...to normalne, że mamy włosy pod pachami, ale nie hodujemy ich i nie wystawiamy, by nałapały słońca na pozostałe siedem miesięcy w roku, gdy go nie ma... ...to normalne, że uprawiamy seks, pierdzimy i dłubiemy w nosie, ale czy robimy to w supermarkecie?... niestety odnoszę wrażenie, że macierzyństwo ogłupia. kobiety przeprogramowują się na bycie matkami, tracą inne zainteresowania i nie potrafią mówić/dbać/myśleć o czymś innym, niż ich "dzieciątka" :O

Nie przeszkadzają mi matki z dziećmi w supermarketach,karmiące na ławkach,czy zmieniające pieluchy w miejscach publicznych.Co prawada ja tak nie robie i nie robilam,ale jakos mnie nie drażni,w koncu nie musze patrzec;) Najbardzie jednak wkurzają mnie znajome mamusie opowiadajace non stop o swoim wybitnych niemowlakach i zmuszajace do zagadywania ich gugających dzieci,nienawidze tego i unikam jak mogę

a mnie wkurzaja takie mamuski. owszem, to normalne ze dziecko jest glodne czy zrobi kupe w pieluche. ale od przebierania niemowlakow sa specjalne miejsca np w centrach handlowych, a karmic piersia mozna dyskretnie,a nie wywalajac cycki przy obcych ludziach. w parku mozna znalezc jakas lawke na uboczu, albo po prostu wrocic do domu (jesli jest blisko). dla chcacego nic trudnego.