Związek ze starszym chłopakiem....

so pot-niektore 17 latki mogly przejsc wiecej niz niejeden starszy czlowiek,mam kolezanke ktorej w wieku 14 lat zmarla matka,a za niecaly rok ojciec,babcia wziela ja do siebie i co musiala uczyc sie i pracowac i jeszcze podniesc sie z tak drastycznych przezyc,musiala nauczyc sie byc odpowiedzialna za siebie takze ja ci teraz powiem G.....no prawda to co mowisz

Ludzie powinni dorastać wspólnie. Co innego jeżeli oboje są w miarę samodzielni, a co innego jak jedno ciągnie drugiego.

Do spa Masz racje.. Duzo jak nie najwiecej zalezy od wychowania. Moj chlopak moglby naprawde miec kazda.. Wybral mnie.. Wlasnie za to jak zostalam wychowana przez rodzicow i jak bardzo nie jestem zepsuta. W przeciwienstwie do wielu,wielu rowiesniczek... Dlatego musze teraz walczyc z tego typu mitami.

Numer duo-nie zaprzeczam,ze wiekszosc 17 latek ma pstro w glowie,ale naprawde sa wyjatki,takze to jest indywidualna sprawa,moze oni naprawde sie kochaja,a moze nie to chyba sami tylko wiedza

To nie "mity" tylko stereotypy. To, że jesteś dojrzałą 17. nie znaczy, że jesteś dojrzałą kobietą.

A zreszta zanim ktos zacznie obrazac kogos wyzywac od K niech sobie sam zrobi rachunek sumienia i popatrzy na siebie,nic takiego chamstwa nie tlumaczy

Zgadza się, kochacie się, to bądźcie razem. Przedstawiam tutaj swój i tylko swój punkt widzenia, a nie Wasz.

Numer duo-a jaka twoim zdaniem jest kobieta dojrzala?

Ile jest wsrod nastolatek dziewczyn o tak traumatycznych przezyciach? Mowisz o jakichs skrajnych przypadkach. Przecietna 17latka dopiero zacznie poznawac zycie i siebie, na razie tylko jej sie wydaje, ze jest taka dojrzala i dorosla. Nie przekonasz mnie, ze dojrzaly emocjonalnie 26letni facet bedzie szukal dziewczyny wsrod licealistek. Tak moze postapic facet, ktory nie ma czym zaimponowac rownolatce lub kobiecie 2/3 lata mlodszej, wiec musi uderzyc w mlodke, ktora podnieca sam fakt, ze interesuje sie nia dorosly MEZCZYZNA.

Mam kilka kolezanek ktore tez w wieku 16 lat mieli o 5 czy 6 lat starszych facetow i teraz niektorzy z nich sa malzenstwami,wiec moim zdaniem nie ma reguly

Za nic w swiecie juz nie chcialabym byc z chlopiakiem w moim wieku,a bron boze z mlodszym. Wiekszosc rowiesnikow mysli tylko o zabawie. Starsi natomiast nie boja sie zycia i angazu w zwiazek. Bylam z chlopakiem(wlasnie z tym z ktorym stracilam dziewictwo),byl odemnie starszy o dwa lata. Mial wtedy 19. Poznalam sie na nim(ale nie mowie,ze wszyscy sa tacy),ale w tym wieku chlopcy przewaznie mysla tylko o tym,aby "miec dziewczyne",a nie wiedza co to powazny zwiazek. Co to zycie.

Człowiek dojrzały, to taki, który jest przygotowany do samodzielnego życia, poważnie myśli o przyszłości, potrafi i ma możliwość podejmowania własnych decyzji. Ma własne cele i jest zdeterminowany, żeby je osiągnąć.

Do so pot Wiesz co? Tak sie sklada,ze jestem od jakiegos czasu przy komputerze i przy tej rozmowie razem z dziewczyna. Uwierz mi,ze nie mam najmniejszych problemow z kobietami. Dogadywalem sie i dogaduje z rowiesniczkami i starszymi od siebie. Ja po prostu pokochalem. Jest wyjatkowa i mam to gdzies,ze ma tyle lat ile ma. Powiem Ci tylko,ze jest pare kobiet,ktore mojego wyboru po prostu zazdroszcza. Pozdrawiam.

Zapomniałem dodać najważniejszego: ponosi konsekwencje tego co robi.

Martuska sloneczko nie przejmuj sie,jakbys zapytala mam 20 lat a moj chlopak 28 to byloby wszystko ok,bo 20 sie juz inaczej slyszy,a czy ktos pomyslal co niektore 20 latki wyprawiaja na studiach,one napewno ucza sie jak zyc,rodzice oplaca studia,mieszkanko,a oni szaleja,wiec nie mowcie mi,ze wiek gra tu role.

Numer duo-szanuje twoje poglady:-),ale ja mysle troche inaczej.

Powiem Ci tylko,ze jest pare kobiet,ktore mojego wyboru po prostu zazdroszcza Zazdroscic to moga raczej faceci, bo przeciez zbajerowac taka mlodke to szpan wsrod znajomych:D Nie potrafisz sprostac wymaganiom starszych kobiet, ktore sa pewne siebie, wiedza czego chca i same maja jakas pozycje w spoleczenstwie, wiec nie zadowalaja sie byle kim, rozumiem:D

spa: Wiem co studentki wyprawiają na studiach. Ja swoje studia sam opłaciłem. Wiem jak odróżnić dziewczynę od kobiety. Nie wmówisz mi, że 17. z liceum umie się zatroszczyć o siebie samodzielnie.

Numero duo,wiesz co? Mama mi jeszcze pieluchy zmienia wiesz-cieszy Cie to??

so pot Chyba Ty szpanowales wsrod znajomych.. Mnie to nie rajcowalo i nie rajcuje.

Bardzo dojrzała wypowiedź. Gratuluję, to by było wszystko w temacie.

To było do Martuśki.

{beksa}

Numer duo-to gratuluje,ze skonczyles studja i jeszcze sam je oplaciles. Na ten temat mozna by dlugo gadac,ja jednak nie uwazam,ze jest cos zlego w tym zwiazku,ale ja sama bylam w podobnej sytuacij ja mialam prawie 20 a moj M mial 31 i tez dopiero co zdalam mature,o mnie tez mozesz powiedziec,co ona wie o zyciu

Bylam z chlopakiem(wlasnie z tym z ktorym stracilam dziewictwo),byl odemnie starszy o dwa lata. Mial wtedy 19 a po mojemu 16 + 2 = 18 :D

P.s- so pot Ta krowa,ktora duzo muczy,malo mleka daje. Wg mnie jestes wlasnie ta krowa.

Vize V Brakowalo nam Ciebie jako nadzoratora. Materacem wtedy nie byles,wiec sie nie udzielaj. Wiek jest tez kwestia m-cy,ale nie bede sie z Toba o nie klocila. :) Spadaj stad,a sio.

P.s- so pot Ta krowa,ktora duzo muczy,malo mleka daje. Wg mnie jestes wlasnie ta krowa. No i tu wlasnie wychodzi ta dojrzalosc emocjonalna chlopcow pod 30stke wiazacych sie z nastolatkami:D:D

spa: Pewnie, że mogę tak powiedzieć, ale nie powiem, bo jak miałem 20 lat też mi się wydawało, że wszystko wiem o życiu. Jeżeli ktoś jest ze sobą szczęśliwy, to co mi do różnicy wieku. Mówię tylko, że absolutnie nie widzę SIEBIE w związku z 17. I to by było tyle.