Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana mężatka..............

Chciałam zostać dziewicą do ślubu i teraz widzę jakie są tego skutki

Polecane posty

Gość załamana mężatka..............

Wyszłam za mąż 2 tygodnie temu. Wcześniej nie uprawialiśmy sexu, chciałam zachować dziewictwo do ślubu, podobnie jak mmój mąż. Niestety nie układa nam się w łóżku. Kiedy uprawiamy sex prawie nic nie czuję. Nie wiem czy to wina tego że mój mąż ma małego penisa, bo nie mam żadnego doświadczenia w tych sprawach. Czy myślicie że jakoś się dopasujemy i będę odczuwać przyjemnosć z sexu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokacja to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana mężatka..............
No ale chyba nie ja jedyna czekałam z utratą dziewictwa do ślubu. Wierzę że są jeszcze na świecie osoby, dla których jest to tak jak dla mnie ważne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika222
Jeżeli ,to nie prowokacja ,można Ci tylko współczuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamperia
Sądzę, że dla przytałaczającej większości dziewczyn i kobiet (jakie 99,99%) ważniejsze jest to co będzie PO ślubie. Czyli właśnie, żeby unikknąć takich problemów jakie ty masz teraz, i niestety będziesz mieć jeszcze długo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana mężatka..............
No ale kiedyś dziewictwo było ważne i pewnie więcej kobiet czekało do ślubu i jakoś sobie radziły...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bddddddddddddd
a to ksiadz nie dał instrukcji co i jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana mężatka..............
Odpowiedzcie mi tylko czy to się z czasem moze ułożyć czy raczej zawsze tak będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz mu co cie podnieca szczerosc a morze masz jakieś fantazje erotyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał po studiach ale...
jak mamy Ci odpowiedzieć na takie pytanie skoro nic nie wiemy o Was ???? :D O Waszych ciałach w szczególnosci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jebięęę
uprawiasz seks od dwóch tygodni i od razu wymagasz niewyobrażalnego odlotu? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamperia
Dziewictwo było ważne i kobiety czekały do ślubu... bo musiały. Teraz czekają te, które chcą, bo nie muszą. Płaciły za to niezaspokojeniem i oziębłością. Horror :( Seks jest tak ważny jak jedzenie i picie. Czy wiedziałabyś, że lubisz krewetki gdybyś ich nie spróbowała? Powiedz sama: opłacało się? Ręczę ci, że twój mąż za jakiś czas zacznie mieć do ciebie pretensje, i zupełnie zapomni, że chciałaś mu ofiarować swój "wianek"... Będzie miał to gdzieś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja znam osoby
ktore czekaly do slubu i sie musialy wiele tygodni docierac. Nie wychodzilo im po prostu. Nie trac nadziei, nie zalamuj sie, musiscie cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc. zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poka fote penisa
to ocenimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamperia
A ja słyszałam niedawno o dziewczynie (ok.30 ki) która też czekała z seksem do ślubu przez 4 lata. Niestety, nie wiem jak było potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Musicie o tym rozmawiac
Ja akurat nie czekałam do ślubu, ale na początku z moim pierwszym facetem też miałam problemy. Nie wiedziałam, co lubię i co mnie kręci. Wstydziłam się z nim rozmawiać o seksie. Ale im dłużej byliśmy ze sobą tym bardziej się poprawiało. A o tym co naprawdę uwielbiam przekonałam się po paru miesiącach dopiero. Pooglądaj sama filmy erotyczne, pofantazjuj i spróbuj robić to też z mężem. Mały penis raczej niewiele ma do rzeczy. Z mojego doświadczenia powiem, że trzeba czasu.. Ale u mnie potem było bosko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamperia
I wybacz mi szczerość załamana mężatko. Ten twój facet to jakaś pierdoła musi być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kriszna hari
lamperia nie prawda. z czasem wam wszystko sie ulozy w tych sprawach. sama zobaczysz. podziwiam cie za to tez bym chciala kochac sie dopiero po slubie. zaluje ze stracilam dziewictwo tak wczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana mężatka..............
No to dodaliście mi otuchy :) Dzięki wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamperia
kriszna hari, ja autorce wątku życzę wszystkiego najlepszego. Ale tak "na chłopski rozum" jakie są jej większe szanse. Na to, że za jakiś czas będzie wszystko w porządku,czy na to, że zgoła przeciwnie? No szczerze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZosiaSamosiaaa
najwieksze ze bedzie do dupy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ułoży się
nie masz co się zamartwiać na zapas. Skoro nie miałaś żadnego faceta, skąd twierdzisz, że się wam nie układa? Skąd wiesz jak powinno być? Przestań myśleć o zaspakajaniu swojej przyjemności, a samo przyjdzie, dopiero się wzajemnie siebie uczycie. A rozmiar, naparwdę nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamperia
No nie mogę :( A dlaczego ona ma nie myśleć o zaspakajaniu własnej przyjemności??? Bo nie rozumiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamperia
Poza tym, sam fakt, że tu pisze, świadczy o tym, że ONA JUŻ WIE, ZE COŚ JEST NIE TAK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlatego
że się naczytała w kolorowych pisemkach jak ma być i wydaje jej się że nic nie czuje. A im bardziej na tym się koncentruje, tym bardziej jest zestresowana. I tak w kółko. Niech się podda, nie myśli tylko przeżywa. I wtedy będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamperia
Guzik prawda. Jak się podda i zaakceptuje, to z wszystkiego nici. Idę o zakład, że mąż o niczym nie wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszołomom religijnym
Skoro nie miałaś żadnego faceta, skąd twierdzisz, że się wam nie układa? Skąd wiesz jak powinno być? - co za bzdura :D takie rzeczy sie wie. coz jesli wierzy sie z zabobony to teraz nie pozostaje nic innego jak isc do ksiedza po rade a nie pisz na forum. moze doradzi cos :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×