oskarzyl mnie o to ze chce go zlapac na dziecko, okazal sie swinia

pewnie wszystko po kolei, w sumie 6 lat to nie byle co .... tylko , kochana,Ty sama najlepiej wiesz jak jest,zastanow sie , pzremysl sobie wszystko, i pamietaj ,ze nie warto marnowac sobie zycia

Nie łapie? Dlaczego wg niego jesteś nierozsądna? Przecież się zabezpieczasz, a ryzyko ciąży JAKIEŚ jest zawsze. To o co tu chodzi? Jak facet panikuje, że zostanie tatusiem i reaguje rzucaniem takich oskarżeń, to raczej nie nadaje się do poważnego związku. Ja mam faceta, który ma 10 lat mniej od Twojego, kiedyś opowiadał mi, że jego dziewczyna zaszła w ciąże, ale usunęła, a on o tym nie wiedział i dowiedział sie później. Dodał, że nie rozumie, bo przecież jakoś by sobie poradzili. I tym sposobem wiem, że w razie pigułki by zawiodły, nie zostanę sama. I z takim facetem mogę być i planować przyszłość. A Ty kochanie zastanów się, czy widzisz przyszłość z takim facetem jak Twój, bo takie sytuacje właśnie otwierają oczy na pewne rzeczy. Ja podejrzewam, że tu chodzi o to, że on ani dziecka nie chce i raczej już nie będzie chciał(bo facetom nie objawia sie instynkt macierzyński, tylko jak chcą mieć dziecko, to idą na swoje i to dziecko w końcu zaczynają planować, a jak nie chcą to zawsze będzie na to jeden tekst - nie jestem gotowy), ani wiązać się formalnie. Jednym słowem żadnej odpowiedzialności. Ike ma racje, nie świadczy to o tym, że jest złym człowiekiem, ale czy nie świadczy czasem o tym, że nie jest odpowiedni dla Ciebie. Twoja decyzja.

no własnie, czy Ty jestes z nim 6 lat czy 6 lat bierzesz tabletki? bo nie doczytałam :)

6 lat biore tabletki, z nim jestem troche ponad 6 lat