Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

xmadziuskax

Dlaczego nauczyciele otrzymuja pensje za wakacje?

Polecane posty

Gość mona 24
Amaltea, ja o tym doskonale wiem. Za nic nie chciałabym się zamienić, bo kocham moją pracę. Nie rozumiem tylko ludzi, którzy robią z siebie męczenników, wytykając innym lekkie życie. Każda praca ma swoje zalety i wady, w każdej się trzeba napracować, bez wyjątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
Temat bardzo kontrowersyjny...... Praca nauczyciela jest bardzo ciężka i odpowiedzialna, jeszce ta dzisiejsza młodzierz..... Z drugiej strony kto dziś z nas uczciwie pracując ma lekka prace..... Nauczyciel ma 3 miesiące urlopu my w większości 26 dni..... Z doświadczenia wiem, że przygotowywanie sie do lekcji , klasowek to tez bzdury ..z wyjątkiem początków nauczania i specyficznych nazwijmy to kierunków jak ktoś pisał wyżej np. w szkole muzycznej gdzie wymaga to treningów... Nauczyciele maja bardzo dużo pracy szczególnie w czasie matur wypełniając przy tym kupe niepotrzebnych świstków.... Niestety biurokracja pogania biurokracje w tym kraju..... Tak jak pisze temat kontrowersyjny...ale uważam że dopuki nie skończy sie faworyzowanie w tym kraju niektórych grup zawodowych...rolników, górników stoczniowców, nauczycieli i innych to niebędzie dobrze i dalej częsc społeczeństwa będzie robic na reszte by bylo im lepiej ..:( Ktoś zaraz napisze że mogłeś zostać nauczycielem...do tego potrzebne są predyspozycje, jeden może nib byc inny będzie rolnikiem , lub bedzie wykonywał inny zawód....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabawne
Jeśli ktoś nie odróżnia urlopu od L-4, to już o nim świadczy:) Śmiać mi się chce z tych bzdur, które ludzie wypisują na temat nauczycieli. Skoro to taka cudowna, wysokopłatna praca, to dlaczego zamiast pluć jadem nie rozpoczniecie studiów pedagogicznych?;) Większość ludzi, którzy nigdy nie pracowali w szkole ma poglądy jak za "króla ćwieczka". To jest bardzo trudna i odpowiedzialna praca związana z ciągłym stresem. Zresztą, co tu dużo mówić - wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. Każdy zawód ma swoją specyfikę i według mnie trzeba to uszanować. Denerwują mnie ludzie, którzy na temat pracy nauczycieli guzik wiedzą, a zabierają głos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona 24
Amaltea, to nie wytykajcie, tylko poszukajcie pracy, która będzie Wam dawała zadowolenie. Może wtedy przestaniecie zazdrościć nauczycielom długich wakacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Nie można porównywać 3 miesięcy wakacji nauczyciela i urlopu normalnego pracownika. Gdy wracam po urlopie do pracy, to czeka na mnie stos roboty, która nawarstwiła się podczas mojej nieobecności, a nauczyciel przychodząc po wakacjach nie ma żadnych zaległości. Jest dużo więcej trudnych, nieprzyjemnych zawodów np. pielęgniarka. Porównajcie pracę i zarobek pielęgniarki do nauczycieli. Niestety, bardzo mało jest nauczycieli z powołania. Większość to osoby, które skończyły historię czy geografię, bo na inne studia po prostu się nie nadawały. Widzę to po moich znajomych z liceum - np. kolega uczy historii a przez 4 lata nigdy historią się nie zainteresował. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
buka..to porównanie na korzysc tych co maja 26 dni urlopu...uważam akurat że nauczyciele tu maja raj na ziemi i tyle.... a dokładnie tak jak mówisz my często po jednym dniu urlopu niewiemy gdzie ręce włożyc niemówiąc o dłuższej nieobecności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cieszcie sie nauczyciele ze sa osoby bez wyzszego wykształcenia bo gdyby nie było piekarza nie mielibyscie co jesc i troche szacunku do ludzi bez wykształcenia oni tez cos w zyciu robia o to owiele wiecej rzczy potrzebnych niz ci wykszta.lceni bez nauki mozna wyzyc a bez chleba raczej sie nie da!!! Wiec nie bądzcie tacy dumni ze swojego wykształcenia , bo na pedagogike ida same durnie co sie nie dostali na swoj wymarzony kierunek, oczywiscie nie biore pod uwage nauczycieli z powołania bo tacy oczywiscie sie zdarzaja ale jest ich tylko garstka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mowie , ze praca nauczyciela jest lekka, ale wy naparwde macie bardzo duzo wolnegoa dzieci jak dzieci czy juz młodziez zaden uczen ie lubi nauczycieli!! i trzeba sie z tym pogodzic a co do płac, skonczyłam w tym roku LO i tam kazdy nauczyciel dawał korepetycje oczywiscie nie nam uczniom ale z innych szkoł albo zakładali jakies szkoły matematyki, jezyka polskiego itp, i sie dziwicie, ze pracujecie do 20.00 jak chcecie miec wiecej kasy to dajeicie korki na własna reke nikt wam nie kaze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabawne
Amaleta, być może masz jakieś złe doświadczenia i jestem w stanie to zrozumieć, ale przykre jest to, że nie jesteś obiektywna w tym, co piszesz. Wrzucasz nauczycieli do jednego worka i ciach... bo tak najprościej. Ja akurat uwielbiam swoja pracę, zwariowanych i pełnych życia gimnazjalistów i chociaż czasem jest naprawdę ciężko nie zamieniłabym się z nikim. A zarobki? Są jakie są. Jeden zarabia więcej, drugi mniej. Mimo wszystko życzę Ci, żeby praca dawała Ci wiele satysfakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauczycielka faaajnaaaa
a ja bardzo lubię moją pracę,, realizuję się w tym zawodzie, nie wyobrażam sobie innej pracy:)), nie zarabiam za mało- na kosmetyki dobre wystarcza, więc jest ok:)) i weźcie ludzie, którzy piszecie te komentarze zejdźcie może na inny zawód- np, księży, lekarzy, górników i zajmijcie się ich wolnym, socjalem, kasą,,, aha i jeszcze jedno- jeżeli piszecie z pracy- to skupcie się na tym co macie aktualnie do zrobienia, bo nam nauczycielom, kafeteria w pracy nigdy się nie zdarza:)) pozdrawiam serdecznie wszystkich nauczycieli--- WAKACJE ciągle trwają:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem nauczycielem
i chciałabym pracować od 8 do 16, ale żeby już mi niczym głowy nie zawracano. Chcę mieć również tak jak inni normalny wymiar urlopu, by móc wyjechać sobie np. w maju do Grecji, czy nawet nad Bałtyk, bo jak wiemy poza sezonem jest dużo taniej. Chciałabym chodzić na rozpoczęcie i zakończenie roku do mojego dziecka, a nigdy nie byłam. Nie gloryfikuję tego zawodu, nie chcę żeby był uprzywilejowany, ale szczerze wam powiem, że trudno mi wyobrazić siebie jako 60 latkę prowadzącą lekcję wf-u z uczniami 1 klasy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem nauczycielem
i nie mam wakacji. Pracuje caly lipiec i sierpien, zeby zarobic na chleb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do jestem nauczyclem mam znajoma co mam 65 lat teraz z rok temu przeszła na emeryture a tak cały czas pracowała na AWFie i prowadziła lekcje wf jest bardzij wysportowana niz ja, ma wiecej siłu, teraz jest na emeryturze i chodiz na tance brzucha, joge, salsse i na jescze jakies zajecia wiec normalnie bedzisz prowadiz zajecia z wf-u.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadrośnicy parzcie na siebie
a mój mężulek pracuje w cukierni i zarabia 1900 ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jwdlkdhdc
:):(:}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jwdlkdhdc
;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zabawne
Zenujace jest jak tos nie wie jeszcze, ze od paru ladnych lat nie ma L4 tylko zwolnienie lekarskie ZUS ZLA...przykre[ cool]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie tak jak
dlaczego wyzywacie drodzy nauczyciele ludzi , którzy pracują np. w piekarni? Ja znam takie osoby, które mają wykształcenie wyzsze , miedzy innymi tez pedagogiczne i niestety nie pracują w swoich zawodach. Jedna osoba pomimo ukonczenia studiów pracuje jako listonosz, druga jako stolarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaola123321
a czemu ktoś tam pisał,że nauczyciel ma 3 miesiące wakacji??? umiesz liczyć???? lipiec i sierpień to dwa miesiące, nie trzy. jeśli myślisz,że nauczyciel w czerwcu już ma praktycznie wolne, to się grubo mylisz. wtedy jest najwięcej papierkowej roboty. a poza tym, tak jak już ktoś wspomniał: nauczyciel po zakończeniu roku szkolnego chodzi jeszcze jakiś tydzień do szkoły a także przed rozpoczęciem musi się już od 25 sierpnia stawiać w szkole. moja mama jest nauczycielką, więc wiem coś o tym. to wcale nie jest taki prosty i przyjemny zawód(jeśli jest się sumiennym nauczycielem). wiem ile moją mama spędza czasu nad tymi papierkami, klasówkami, zeszytami, planami rozwojowymi, sprawozdaniami i.t.p. poza tym ma skończone dwa kierunki studiów i różne kursy przygotowawcze, więc chyba jej się należą te marne niecałe 2 tysiące za użeranie sie z tymi dziećmi(które potrafią ubliżyć, obrazić i sprawić wiele kłopotów i przykrości).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie tak jak
teraz nauczyciele mają cięzej, poniewaz młodziez jest inna. Ale za czasów komunistycznych dopiero sobie nauczyciele pozwalali. Ktos pisał o nauczycielce ,która rzucała kluczami. Jest to całkowicie prawda . Ja znam bardzo duzo takich przypadków. Rzucanie kluczami, bicie po głowie, uderzanie głową o tablicę. Tak sobie pozwalali nauczyciele. Pamiętam kolegę, który był notorycznie bity w głowę ( szkoła postawowa klasa 1-3). On nie był niegzeczny, tylko po prostu wolniej myslał. Powinni pozamukac te wszystkie małpy , które podnosiły reke na dzieci! Za to teraz role się odwróciły, dzisiejsza młodziez niezle daje popalic nauczycielom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaola123321
do Lula_90: Nauczycielem nie jest tylko i wyłącznie osoba, która ukończyła pedagogikę. to także osoby np. po filologiach(te studia do łatwych nie należą), po historii(też wcale nie łatwej) i.t.p, więc nie uogólniaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśkabaskaa
O zawistni! Pewnie że niektórzy nauczyciele zarabiają po 2000 ale mają w tym np. 25% dodatku za staż pracy! i jeszcze 1/3 etatu nadgodzin. TY co zarabiasz 900 też wystąp o nadgodziny, a jeśli się nie da, bo masz szefa złodzieja -to nic na to ja nauczycielka nie poradzę.:) A o to że w UE przysługuje rzeźnikowi co pół roku urlop 2=m-ce nie macie pretensji??????:-D A o to że fizykoterapeuta ma etat 5godz. dziennie i go codziennie pacjenci po nogach całują -nie macie pretensji??????????I dostaje worki wałówki:))) A o to że technik radiacji ma etat 4godz. dziennie -nie macie pretensji??????????????(przecież to praca na 1/2 eattu!!! a kasa normalna) A przecież dzisiaj w rtg są takie zabezpieczenia jak w najlepszych schronach i pracownik wręcz nie ma prawa dostać napromieniowania, ma mało pracy bo ma ryzyko zawodowe, ja też mam ryzyko, że skończę w wariatkowie;) lub że wysiądzie mi gardło /szpara między fałdami głosowymi i stwierdzenie "nie jest tak źle" od laryngologa mówią same za siebie... A jak panie w biurze same czasami piszą że nic nie robią i zachowują się jak ostatnie kurwy jak się przyjdzie coś załatwić -nie macie pretensji. A jak mam zapier. na najwyższych obrotach przez całą lekcję i nie mam prawa nic zjeść ani się napić ani wyjść do toalety /pozwalają zaś zesikać się w majtki podczas lekcji.:-D Uczniowi się pozwala wyjść do toalety a więźniowie mają wc w celach;) a ja nie mam prawa opuścić klasy! Jak zadzwoni dzwonek to biegnę na dyżur /połowa przerw w każdym tygodniu w roku!!!, jak zadzwoni na lekcję to biegnę by wydrzeć komuś dziennik -jeśli zdążę. Jak mam wolną przerwę /tylko 2 i pół dnia w tygodniu to zanim pójdę oddać dziennik i wrócę mijają 4 minuty. Zostaje mi 6min. wyjmuję kanapkę, zostaje 5, zanim zagotuje się czajnik to akurat dzwonek na lekcję, kurwa mać i biegnę znowu i zastaję późneij zimną kawę. Zapraszamy, zostań nauczycielem-od wrzesnia podwyżka 7%!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-D /ale nie zapominaj że żadnych szans na spektakularny awans do końca życia:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśkabaskaa
I nie pier. że macie 26 dni urlopu bo jak sobie liczycie to liczycie ten urlop bez sobót i niedziel a jak podsumowujecie nauczycieli to zawsze policzycie im te nieszczęsne week.:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśkabaskaa
No i dlaczego nie mają do nas pretensji ludzie którzy zarabiają więcej, zawsze tylko porównuje się nasze płace do płac sprzątaczek, sprzedawczyń, pracowników fizycznych bez wykształcenia, pracowników biurowych bez wykształcenia itp. Przecież czytacie topiki , jak ludzie piszą ze zarabiają 5-10-15 tys i mają lekką pracę albo jeszcze pół dnia siedzą w necie -nikt w nich nie rzuca błotem. Otóż powiem Wam rzucacie w nas błotem bo nauczyciel nie jest anonimowy, bo nikt nigdy nie przyzna mu racji tylko zawsze stanie po stronie swojego dziecka ?nawet jeśli jest najgorsze z całej szkoły, bo zawsze żeby obronić dziecko trzeba kogoś /nauczyceila /obrzucić błotem no nie?:-D Bo najlepszą obroną jest atak!:-D Bo codziennie wychodzi z naszych lekcji minimum 100 uczniów, każdy ocenia, każdy opowiada rodzicom. szkoda że nie zawsze prawdę! Wystarczy że jednego dziennie ni zauważycie, krzywo spojrzycie, nakrzyczycie... itp. i już się nakręca cała lawina, dzieci opowiadają mamusie, mamusia robi aferę, plotkuje na mieście. Tylko szkoda, że większość mamuś nie potrafi sobie ze swoimi poradzić a jeśli chodzi o szkołę, mają ogromne pretensje jak SZKOŁA IM DZIECKO WYCHOWAŁA!!!!:-D I nikt nas nie docenia, nie chwali i nie zauważa, ze poradzilismy sobie świetnie z 23 uczniami, tylko widzi tego 24, z którym się akurat nie udało.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katalonka ble ble
Nauczyciele mają - wg Karty Nauczyciela - prawo do 56 dni urlopu. Jako była nauczycielka uważam, ze urlop nauczycielowi jest potrzebny po to, zeby nie zwariowac. Brakuje jeszcze tylko przerwy pomiędzy początkiem roku szkolnego a świętami Bożego Narodzenia - ten etap jest najtrudniejszy. Ale to dotyczy tylko tych Prawdziwych Nauczycieli. Bo ta cała nagonka na długie wakacje to wynik obserwacji rodziców - widzimy najczęściej tych najgorszych belfrów, tych co nie potrafia sobie poradzić z młodzieżą, co nie potrafią uczyć i mają się za wielkie coś a na zebraniach udowadniają wyższość swojego mgr nad mgr posiadanymi przez rodziców. I uważają swoja pracę za najgorszą katorgę? Czemu nie zrezygnują i psuja wizerunek innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśkabaskaa
Całuski dla wszystkich! Mam wąłśnei dłuugaśne wakaaaaacje!!!!:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmmaRabba
najsssssss Jesteś debilem bo gdyby nie ten piekarz którym tak pogardzasz to ci nauczyciele nie mieliby gdzie kupić sobie bułki na śniadanie do szkoły więc taka osoba jest niezbędna żeby inni mogli jeść w tym także nauczyciele. Zaś nauczyciele niekoniecznie byliby niezbędni zwłaszcza ci którzy każą swoim dzieciom i tak wszystkiego nauczyć się z podręcznika bo sami po tych wielkich studiach niewiele umieją. A co do tego wyższego wykształcenia to dzisiaj można je sobie kupić na pierwszej lepszej prywatnej uczelni płacąc wysokie czesne co miesiąc. Zawód piekarza wychodzi na to, że jest bardziej potrzebny od zawodu nauczyciela zwłaszcza tego który sam nic nie umie. Poza tym gdyby nauczyciele mieli tak źle to nie trzymali by się kurczowo tej pracy bo mnóstwo chętnych czeka do pracy w szkole. A prawdą jest, że nauczyciele mają nie 2 a trzy miesiące wakacji przecież ferie to kolejny miesiąc wakacji a dodam że jeszcze dodatkowo dostają oprócz 13 pensji także 14 właśnie w wakacje na wypoczynek na tzw. wczasy pod gruszą i jest 80% ich pensji miesięcznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśkabaskaa
nie narzekam -bronię się;) :-D Katarina-przysługują Ci 4 urlopy dla poratowania zdrowia!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parole parole
"taka osoba jest niezbędna żeby inni mogli jeść w tym także nauczyciele. Zaś nauczyciele niekoniecznie byliby niezbędni" Idąc twoim pokrętnym tokiem myślenia - bułkę też możesz sobie upiec sama. "ferie to kolejny miesiąc wakacji" Miesiąc nie trwa dwa tygodnie:-D A ferie - owszem. Wniosek - bredzisz w tym miejscu "także 14 właśnie w wakacje na wypoczynek na tzw. wczasy pod gruszą " Jak wielu, wielu innych pracowników z innych branż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmmaRabba
Ferie wszystkie trzy w roku szkolnym trwają właśnie miesiąc nie krócej więc to ty nie umiesz liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×