zerwać? Pijany krzyczy za mną dziwka

Mój chłopak jak jest pijany krzyczy za mną i woła do mnie dziwka. Jak mu zwrócę uwagę mówi, ze jestem kiepska dziwka. Wiem że to normalne nie jest biorąc pod uwagę, ze jestesmy dorosłymi ludzmi po 25 lat. Trzezwy jest całkiem inny, poważny i normalnie myślący. Nie wiem co w niego wstępuje pod wpływem alkoholu i nie wiem czy mogę tolerowac takie zachowanie..

nie możesz....:o nie toleruj:o

zastanów się cy chcesz mieć tak do końca życia i wtedy podejmij decyzje co zrobić

znamy się prawie rok czasu, do tej pory było wszystko ok, dopiero od miesiąca zaczął się tak zachowywać, tłumaczy mi, że określenie \"dziwka\" to niby komplement.

A jakiej racji on ma cię obrażać.Dziwię się, że do tej pory jeszcze nie zerwałaś.Pomyśl sobie co kiedyś do Ciebie będzie krzyczał jak już teraz sobie tak pozwala. Nie potrafi pić to niech przestania. A pewnie na następny dzień jak wytrzeźwieje to przeprasza.Ode mnie jeszcze by w mordę dostał za to na następny dzień.Jak można tak komuś ubliżać. trochę szacunku do siebie dziewczyno.

To Ty krzyknij za nim alfons skoro to normalka to nie powinien się obrazić

Nie wiem co w niego wstępuje pod wpływem alkoholu i nie wiem czy mogę tolerowac takie zachowanie.." kiedys moj kumpel pijał wódke zrobiona na ukraińskim spirytusie dziwnie warczał po nim , nie mówiac ze straszne głupoty bredził po 4 setkach ... wniosek ? sprawdz czy alkohol który spozywa jest z legalnego zródła ? :P

dziwka komplement?? o kurwa....:o no to fajnego masz faceta:)

tak bo niby dziwka oznacza dobrą kochankę! to juz się powtórzyło 2 raz za pierwszym powiedziałam sobie, że nie zyczę sobie żeby tak się do mnie zwracał... ale powtórzyło się to dalej...

słuchaj no to juz sobie wy ustalicie jak jest miedzy wami, jak on ma sie do ciebie zwracac i w ogóle...:o jesli sobie pozwalasz na to zeby on do ciebie tak mowil to bedzie mówił dopóki mu skrzydeł nie przytniesz:/ ja radzilabym przeanalizowac sobie ten zwiazek i to bardzo. no chyba ze jestes kolejna desperatka, ktora da sie ponizac facetowi, no ale przeciez tak bardzo kocha:o decyzja nalezy do ciebie, moja droga...

a tak nawiasem mówiąc to przynajmnmiej wiadomo po co z toba jest.jestes dla niego dziwką i tyle :) powodzenia

A najlepsze, że teraz tak odwrócił kota ogonem, że mówi, że to ja powinnam go przepraszać ...

no tak.klękaj na kolanach dziewczyno i przepraszaj go. co za patologia. wiesz on naprawde traktuje cie jak dziwke:/

Ej ty chyba nie masz 25 lat tylko z 17, a i w tym wieku ja byłam mądrzejsza. Szanuj się i nie pozwól tak to siebie mówić.Przecież to uwłaczające.Jeszcze miesiąc i dostaniesz w twarz. Co to za komplement, a ty do niego mówisz skurwielu głupi na pożegnanie?? I co jeszcze? Masz go przepraszać za to, że cię wyzwał? Jak to zrobisz to będziesz głupia do potęgi entej

oboje są na jednym poziomie :)

mój jak się raz upił i to pierwszy raz w życiu to mnie jeszcze za to przepraszał, że sie tak zachował, za samo upicie się, że widze go w takim stanie i że musze po nim sprzątać, teraz nie pije w ogóle, poza tym nie lubi pić alkoholu! a jakby mnie wyzwał tak jak Ciebie to by dostał z plaskacza i tyle. A za drugim razem by mnie już nie zobaczył, nie daj sobą pomiatać dziewczyno.

a mój bardzo źle traktuje mnie \"po pijaku\"

tak cie bedzie traktowac, jak mu pozwolisz proste

A myslicie, ze jest szansa zeby sie zmienił? czy takie przypadki sa beznadziejne?

a co za roznica czy jest szansza? powiedz mu, ze jak tak bedzie robil to go zostawisz albo poslucha albo nie a od ciebie zalezy czy tak bedzie dalej robil i od twojej konsekwencji

Pogadaj z nim i powiedź, żę nie życzysz sobie takiego traktowania.JAk nie potrafi pić, to niech nie pije. A jak jeszcze raz się to powtórzy to go rzuć.Chyba nie chcesz sobie życia marnować.A ile lat ma ten twój i czy często pije??????????????????

25 lat, lubi się napić na weekendzie a w tyg to rzadko czasem jakies piwko

pij i nazywaj go wtedy \"pierdolonym chujem\" i tłumacz, że to komplement. a tak poważnie - gdyby mnie jakikolwiek facet nazwał dziwką, dostałby z liścia tak, że połowa twarzy zrobiłaby mu się płaska :o a Ty z nim jeszcze jesteś...

to słowo dziwka a nie widzisz problemu w tym że się upija???? Dla mnie faceta dyskwalifikuje sam fakt że właśnie to robi. (Chodzi o upijanie do utraty kontroli nad sobą a nie o normalne spożywanie alkoholu). Ale niektóre baby są glupie... Wiążą sięz pijakami i burakami (nie wiem nawet gdzie wy to barachło znajdujecie) i traktują to jako coś oczywistego. A teraz idź i go przeproś. Bo oczywiście to zrobisz. beznadziejnym przypadkiem jest nie tylko on ale przede wszystkim ty. Albo jeszcze lepiej - pozwól żeby ci zrobił "bobo"- wtedy ci się oświadczy, zmieni sie o 180st i będziecie żyli długo i szczęśliwie

Nie upija się do nieprzytomności! był poprostu podpity, wypił 4 piwa, ja nie widzę problemu w tym, ze ktos na weekendzie wypijepare piw, tylko w tym jak sie do mnie zwraca :-(

no tak usprawiedliwiaj tego ćwoka. Zal mi cię. Niektóre kobiety są tak bezdennie głupie... Zgodzą się na wszytko byleby tylko mieć parę spodni pod ręką. Jak kiedyś dostaniesz po ryju przy jego kumplach ze słowami "spierdalaj kurwo" to wspomnisz ten topic.

jedyne co możesz zrobić to TERAZ zadzwonić do tego buraka (o ile jest trzeźwy) i powiedzieć mu że nie życzysz sobie więcej kontaktów z nim. Jakichkolwiek.

twój jedyny problem ---> dziewczyno Ty masz jakąs spaczoną psychikę! ja tu nikogo nie bronię, poprostu piszesz o nim jak o alkoholiku, a ja Ci odpisałam, ze nie jest alkoholikiem i to wszystko! ja tez w tyg lubie się czasem napić piwa i co jestem alkoholiczką???

co to psychiki - pomyśl o swojej ja też piję piwo często. Inne alkohole również. NIGDY mi się nie zdarzyło na nikoho krzyczeć, mówić dziwnych rzeczy i wogóle w jakikolwiek sposób stracić kontroli nad sobą. A ty broń swojego misia. Teraz widzę że albo to prowokacja albo w ogóle nie ma co z tobą gadać. Bo już przegrałaś życie. No chyba że jak cię misio kiedyś skatuje to się znajdzie jakaś dobra dusza która ci pomoże.

zrozum panienko, że jeśli ktoś nie panuje nad sobą pod wpływem alkoholu i pije regularnie to już JEST alkoholizm w ogóle nie chce mi się gadać - najpierw zadajesz pytania na poziomie nastolatki, a jak ludzie piszą co myślą - obrażasz się. życzę szczęścia i niech Cię wyzywa od dziwek ile wlezie, bo widać to lubisz