Wstydzę się że mam numer buta 40

Takie wielgachne, obleśne, niekobiece stopy z długimi paluchami

A ja to co mam powiedziec? Jestem właścicielką numera 41-42 (w zależności od firmy) :(

oj nie martw się;) ja glany też 40 nosiłam:) a mam 163cm wzrostu;P walę to :P

i wcale nei wyglada wielgachnie bo jest proporcjonalna w stosunku do mojego wzrostu i nóg.:P

a ja czydzieści osiem...:) 174 wzrostu.

sandałki na 35 kupuje - bo mi palce nie sięgają końca buta

ale za to jestes wysoka laska i masz dłuugie nogi:) i tego zazdrosza ci inne choc sie nie przyznaja nie wstydz sie ja mam 176 cm i 40 stope i nie wyglada na duża przy tym wzroście inne moga sobie miec nawet i 36 ale faceci i tak wola smukle wysokie dziewczyny glowa do góry :D

ja tez mam 40.. czasem 41 i mam długasne paluchy, drugi palec dłuzszy od 1 :D ale mam 175 i jestem szczupla wiec nie jest zle;]

Palec ale jesli masz takie paznokcie jak w stopce to masz sie czego wstydzic:P

ja tez mam 39-40, ale nie wygladaja na duze, mam 175 cm wzrostu, jak ktos wyzej, palce dlugie, 2 minimalnie dluzszy od 1, ale podobaja mi sie:D

i co? i też sie wstydzę, bo mam 161 cm wzrostu i wyglądam jak dziesięciolatka tak mi z tym źle!

ja też noszę rozmiar 40-41 zależy od firmy i jakoś nie mam z tym problemu :)

Ale ja mam 165, strasznie chude nogi i wyglądam jak yeti :O

Ja mam 39-40 i jak sie dowiedziałam mam ładne stopy :D a mam 160 cm wzrostu :) nei wyglada to niekobieco, nie rzuca sie w oczy :)