Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak myslicie

czy kobiety zdradzaja rownie czesto jak mezczyzni???

Polecane posty

Gość jak myslicie

co o tym myslicie? a jesli zdradzaja rownie czesto, to co je do tego popycha???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehahaha
Równie sporo, a może i nawet więcej - w Polsce 10% mężczyzn nie wie, że wychowuje cudze dziecko, we Francji aż 60% o tym nie wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno podobnie wyglądają statystki. Kobiety to bardziej ukrywają. To ma początku w erze kiedy skakaliśmy po drzewach i wpieprzaliśmy mamuty. Faceci zdradzali bo chcieli przekazać geny zanim, a babki nabijały się na obce maczugi żeby zdobyć jak najlepsze geny dla potomstwa. :) Życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tretrgxf
"we Francji aż 60% o tym nie wie..." a to zabojady nie wiedzą co to test na ojcostwo? [:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehahaha
Widocznie to prawda, że miłość bywa ślepa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci zdradzali bo chcieli przekazać geny zanim, a babki nabijały się na obce maczugi żeby zdobyć jak najlepsze geny dla potomstwa. wprawdzie nie zylem w tamtych czasach ale logika i analogia do innych czlekoksztaltnych podpowiada, ze czasach mamutow raczej dominowala zasada - kto silniejszy ten moze bzykac kogo chce, a wpieprzajaca mamuty kobieta nie miala za wiele do gadania bo zamiast nabic sie na maczuge, to mialaby maczuge roztrzaskana na glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Was is das
to fajnie że taka jest statystyka w polsce teraz niestety badz stety niedziała już niewidzialna reka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Statystyczny statystyk
Jeśli odsetek stosunków zoofilnych uznać za marginalny, tak samo gruppen-seks, to na jedną zdradę w postaci stosunku seksualnego przypadnie dokładnie jeden facet i dokładnie jedna kobieta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wprawdzie nie zylem w tamtych czasach ale logika i analogia do innych czlekoksztaltnych podpowiada, ze czasach mamutow raczej dominowala zasada - kto silniejszy ten moze bzykac kogo chce, a wpieprzajaca mamuty kobieta nie miala za wiele do gadania bo zamiast nabic sie na maczuge, to mialaby maczuge roztrzaskana na glowie :D:D wierz mi lub nie, ale też nie żyłam w tych czasach. moja pokrętna kobieca logika podpowiada mi jednak, że kiedy jej partner poszedł zabijać mamuty, a kobieta zostawała w swojej jaskini samiutka z owulacją to mogła zaglądać do sąsiada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kobieta zostawała w swojej jaskini samiutka z owulacją to mogła zaglądać do sąsiada... a moja meska logika podpowiada mi, ze jesli miala do kogo zajrzec (bo polowania byly w grupach) to raczej nie chciala skorzystac z tego nasienia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla ulatwienia mozna posluzyc sie kafeteryjnym przykladem osobnika cream - wiadomo, ze nikt by go na polowanie nie wzial, bo tylko by rozsmieszal mamuty...ale czy kobieta czekajaca w jaskini na mysliwych skorzystalaby z tej watpliwej okazji???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja słyszałam, że większość kobiet jest biseksualnych, nawet w niewielkim stopniu, ale jest, bo właśnie w czasach dawnych, jak faceci chodzili polować, to kobiety zbierały się razem i to tamto robiły. Przecież dzisiaj, jak idą dwie dziewczyny za rękę, albo całują się w policzek to normalne, a jakby to robili chłopacy to by byli od pedałów wyzywani :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla ulatwienia mozna posluzyc sie kafeteryjnym przykladem osobnika cream - wiadomo, ze nikt by go na polowanie nie wzial, bo tylko by rozsmieszal mamuty...ale czy kobieta czekajaca w jaskini na mysliwych skorzystalaby z tej watpliwej okazji??? To chyba zależy jaka to kobieta, który ma dzień cyklu i jak bardzo jest zdesperowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość los pikos
kobiety zdradzają 3 x częściej bo mają 3 otwory, to jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pzw niezalogowany
"dla ulatwienia mozna posluzyc sie kafeteryjnym przykladem osobnika cream - wiadomo, ze nikt by go na polowanie nie wzial, bo tylko by rozsmieszal mamuty...ale czy kobieta czekajaca w jaskini na mysliwych skorzystalaby z tej watpliwej okazji???" Całkiem możliwe, w końcu ma dobre geny, jest wysoki. :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba zależy jaka to kobieta, który ma dzień cyklu i jak bardzo jest zdesperowana. powaznie???? to mysle, ze przedstawiana przez ciebie sytuacja jest czystym bledem statystycznym, zreszta czy cream nim nie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery- nie martw sie, nawet gdy jaskiniowcy wyszli an polowanie, a kobieta miała ochotę, na pewno poradziła sobie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pzw niezalogowany
"Przecież dzisiaj, jak idą dwie dziewczyny za rękę, albo całują się w policzek to normalne, a jakby to robili chłopacy to by byli od pedałów wyzywani " Oczywiście ale głównie przez kryptogejów nie akceptujących tego stanu. :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam creama, nie wypowiadam się na jego temat. Zdesperowana kobieta potrafi zrobić wszystko, chyba nawet nadziać się na creama, ale nie daję gwarancji. Albo mi sie tak wydaje, bo się za dużo naoglądałam losów kur domowych z Wisteria Lane....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery- nie martw sie, nawet gdy jaskiniowcy wyszli an polowanie, a kobieta miała ochotę, na pewno poradziła sobie zupelnie sie nie martwie, bo niby czym? dyskutuje tylko z teoria prokreacyjnego motywu zdrady przedstawianego tutaj przez szacowna kafetarianke :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo mi sie tak wydaje, bo się za dużo naoglądałam losów kur domowych z Wisteria Lane.... czego nie mozna powiedziec o mamuciarach, ktore jakby nie patrzec mogly w kazdej chwili zarobic pala przez leb, i nie bylo tlumaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nalezy dodac, ze w tamtych czasach instynkt przetrwania byl dominujacy i kobiety nie mialy tak poprzestawiane w glowach jak teraz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm... W tamtych czasach nie było testów DNA na ojcostwo, myśle, że nikt też nie wyliczał co do dnia daty poczęcia. Potencjalny rogacz wcale nie musiał wiedzieć, że kobieta robiła go w ciula. A co za tym idzie, czując się bezkarna, mogła bez obaw nadziewać się gdzie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×