Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elkaa bmn

czy jak lezy człowiek na ulicy to przechodzicie obojętnie obok??

Polecane posty

Gość elkaa bmn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diabolinka
Nie, ja zawsze podchodze i pytam czy wszystko jest ok. Duża większość to pijani menele, ale poprostu nie umię obojętnie przejść... Mój facet zawsze o to się na mnie wydziera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilllaaa..
inni ludzie mnie nie interesują dla wazne sa moje sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowy polo koszulek
jak ładny i młody to nie umiem przejsc obojetnie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojaammaa
na ogól się zawsze gdzieś spieszę. więc nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja podchodze, pytam czy mu nic nie jest... jesli sie nie odzywa to udając probe niesienia pomocy sprawdzam zawsze kieszenie i jesli znajde cos wartosciowego to biore jak swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życzliwa duszyczkaa
nigdy lezacy człowiek nic mnie nie obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O ja cie krece
Jezu, ale tu panuje znieczulica... :o Mam nadzieję, że kiedyś odczujecie ją na sobie... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samonna
po prostu dzisiaj kazdy dba o siebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jezu, ale tu panuje znieczulica..." jaka znieczulica? ja okazuje żywe zainteresowanie kazdym leżącym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567....
jeszcze parę lat temu na pewno bym nie doszła ....panuje opinia że na pewno pijany 3 lata temu mój wujek w ten sposób umarł na ulicy nikt mu nie pomógł ....wracał z pracy fakt była imprezka i wypił sobie parę kieliszków ale jak się później okazało nie był pijany ....zasłabł serce nie wytrzymało gdyby ktoś wtedy wezwał zaraz karetkę zainteresował się żył by do dziś a tak każdy traktował go jak menela dlatego ja teraz zawsze dochodzę i pytam czy ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thtyhrhy
Obojętnie nigdy, w końcu to nieczęste zjawisko. Gdy taki człowiek wygląda na zapijaczonego obszczymura, przechodzę z obrzydzeniem. Gdy to jakaś w miarę normalna osoba, to już różnie, m.in. pośpiesznie jeśli już zebrał się tłumek lub z zastanowieniem co robić. I to tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata łapill
nigdy co mnie to obchodzi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zaraz
sie pytam czy w porzadku wszystko i nic mu nie jest? Jak mamrocze i widze ze pijany to zostawiam w spokoju. Innych niż powyższe przypadków nie miałam, ale gdyby to bym dzwoniła gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może i znieczulica juz jestem
ja kiedys podeszłam, to dostalam zrype ze niby co się wtracam heheh drugi raz tez podeszłam, pomogłam wstać - strzelil mi dysk i trafiłam do szpitala. od tamtej pory juz nikogo nie dzwigam - moje zdrowie jest dla mnie najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielski charakter
zawsze i w każdej sytuacji pomogę... niestety z przykrościa stwierdzam, że ludzie patrzą ze zdziwieniem kiedy na widok leżącego człowieka np.zatrzymuję auto i sprawdzam w jakim ten ktoś jest stanie. Dopiero, gdy zaczynam interweniować zbiegają się ciekawscy. Tylko raz trafiłam na pijanego, większość to diabetycy i z chorobami krążeniowymi. smutne, że tak możecie przejść obojętnie..:( gdzie Wasze sumienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dużo tu takich
ja zawsze dzwonie na pogotowie albo straz miejska, boje sie podchodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×