Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość machupikczu

co zrobilibyscie na moim miejscu chodzi o prace?

Polecane posty

Gość machupikczu

pracuje na czarno.....nienawidze swojej pracy....pracuje tak tylko dlatego ze mieszkam w niewielkim miescie...gdzie szanse na zlanazienie pracy sa male....statnio mialam duzo spiec z szefowa...i wlasciwie to o niczym innym nie marze zeby tylko tej kurwy wiecej nie zobaczyc:o pracuje ( tyram )10 h dziennie za marne grosze... coraz czesciej mysle o zwolnieniu się...co byscie zrobili na moim miejscu zwolnili sie....czy najpierw rozgladneli za nowa praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A masz jakiś grosz odłożony na koncie? Tak żeby starczyło na chociażby 2 miesiące? Jeżeli tak to rzucaj i szukaj innej roboty. Nie myślałaś o wyjeździe do większego miasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowanie dwóka
to zależy czy jesteś w stanie utrzymać się przez ten czas jak bedziesz szukać nowej pracy.Jak tak-to rzuć ją w cholerę i to najlepiej w chwili gdy szefowa znowu będzie robić ci jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhtryt
ech, mam tak samo :( i chyba rzucam w pizdu bo szacunek do samej siebie jest wazniejszy, szukam ale na razie nic nie widac, malo ofert dla mnie itp, ale coz, jakos sobie poradze a juz ze spokojna psychika bo nie musze sie uzerac z ta pyzda tym bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość machupikczu
hmm to znaczy ja jestem jeszcze po czesci na utrzymaniu rodzicow... ja palce jedynei za szkole..i tam np za internet..takze z glodu bym nie uamrla..na czasne narazie byl miala..zreszta zawsze jest od kogo pozyczyc...jestem opiekunka do dziecka .... a po jakism czasie moja szefowa chyba stwerdzila ze skoro płaci mi tak "kolosalne pieniadze" to jeszcze musze byc sprzataczka:o praczka:o sekretarka:o itp...kiedy mialam problemy u niej z urlopem wypomnialam jej wszystko..ok tera zjuz tego nie kaze mi robic ale wielce oburzona chodzi chociaz kawalek od tej scesjii minął ... mam tego serdecznie dosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość machupikczu
a na czym polega twoja praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość machupikczu
haloo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość machupikczu
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×