Powiedział, że jakby nic do mnie nie czuł piep...ł by

mnie do końca lata, ale że mu na mnie zależy to chce zakonczyc nasz związek :-(

Ale dlaczego chce zakonczyc zwiazek?

niiuuniiaa Ale dlaczego chce zakonczyc zwiazek? Pewnie znalazł inną do pieprzenia :O

ciągle się kłóciliśmy, powiedział, ze ma dość

Gdyby kochal naprawde to by przetrwal te klotnie. Gdy ja mialam z moim taki okres przejsciowy to on mowil podobne rzeczy ale potem przepraszal i mowil ze chce byc tylko ze mna i ze tylko mnie kocha. Nie wiem porozmawiaj z nim jescze.. Poobserwuj jego zachowanie. Moze naprawde znalazl dobie inna :( czego tobie nie zycze.

tam nie mialo byc dobie tylko * sobie :p

Tez przeszło mi to przez myśl... ale jak mu to napisałam w smsie to tylko odp, żebym go na koniec nie denerwowała... Wsumie nie sądze żeby kogoś miał praktycznie cały czas przebywaliśmy razem każdą wolną chwilę spędzaliśmy razem...

jghjgj27 Wsumie nie sądze żeby kogoś miał praktycznie cały czas przebywaliśmy razem każdą wolną chwilę spędzaliśmy razem... Każdą wolną o której Ty wiedziałaś...

A mieszkacie blisko siebie? jeśli tak to spotkaj sie z nim koniecznie i jeszcze raz pogadaj z nim o tym w cztery oczy. moze ustalcie sobie jakies zasady.. Hmm a na czym glownie polegaly wasze klotnie?

dzieli nas 20km, myśle, że jakby miał kogoś to zauważyła bym jakies telefony, smsy... kłótnie na głupotach, on ma bardzo zawzięty charakter ja też...

no ale to zdanie co zamieściłam w tyt pościku jakoś dziwnie mi zabrzmiało... bo nie należy do świętoszków, więc skąd takie decyzje..

i wiem, że bez seksu to dłużej jak tydzień pewnie nie wytrzyma...

ja bym olała kola i nowego sobie poszukała...

musisz z nim pogadac. hehe a jak nie to ja to zrobie i opieprze kolesia.. :) spotkaj sie z nim jak najszybciej i wyjasnijcie sobie pare spraw.. i napisz co bylo po spotkaniu

ale czy jest sens rozmawiania? jęsli on powiedział definitywny koniec...

on ci powiedzial to na real czy przez SMS lub GG? wiesz.. mimo wszystko popros go o spotkane.

o definitywnym koncu na żywo troszkę pod wpływem alkoholu, ale następnego dnia na żywo uzgodniliśmy, ze koniec. A to co w tytule topicu to w smsie napisał, jak zazuciłam mu, ze nic do mnie nie czuł...

a w jakim on jest wieku ? może jeszcze nie dorósł do związku?

25 lat, własnie tez mam obawy, że jeszcze nie jest gotowy...

Ja bym sie mocno wkurzyła

ja tez się wkurzyłam, bo nie wiem co to znaczy, czy naprawdę mu na mnie zależy, czy coś kombinuje...

ja na twoim miejscu bym mu się lepiej przyjżala, dosyc wymijający powód zerwania

to Ci pojechał z hasłem

jghjgj27 ja tez się wkurzyłam, bo nie wiem co to znaczy, czy naprawdę mu na mnie zależy, czy coś kombinuje... No skoro Cię rzucił to chyba oczywiste że mu nie zależy...

ten wiek i takie sytuacje to jakbym słyszła swojego -(exs ale nie przywykłam do trgo )