Wspólne wakacje- kto płaci ?

Z własnego doświadczenia wiem że lepiej płacić za swoje ,bo w razie ostrej kłótni facet potrafi wypomnieć to co zapłacił kiedyś własnej kieszeni,ale u was pewnie jest oki

kurcze z adugiej storny.....tak sobie mysle....kobiety to cięzko mają w takich sytuacjach...zarabiają mniej...a jeszce jak maja jakis kręgosłup moralny.... wiesz a może powiedz mu, ze chociaz połowe za swoje...zapłącisz....no albo faktycznie...serwuj obiadki... Oj bo czasami zdarza sie facet, który nie wykorzysta póxniej faktu, ze za Ciebie zapłacił..i nie wypomni Ci tego...może na takiego trafiłaś:)

Sabide (lon2327@googlemail.com) oj no tak facet musi zaimponowac kobiecie.... ok mam dzis podly dzien i na kazdym facecie sie wyrzywam przepraszam za glupie uwagi jesli takie byly ,sa czy beda... Nie przepraszaj.. nie masz za co... ani... kogo :D:D

Ja sobie nie wyobrażam,że miałabym płacić za coś na co mnie mój chłopak zaprasza...

"Nie przepraszaj.. nie masz za co... ani... kogo " podrywasz mnie? :P

Sabide (lon2327@googlemail.com< /a>) oj no tak facet musi zaimponowac kobiecie.... ok mam dzis podly dzien i na kazdym facecie sie wyrzywam przepraszam za glupie uwagi jesli takie byly ,sa czy beda... Nie przepraszaj.. nie masz za co... ani... kogo w sumie co racja to racja ... nie bede nikogo przepraszac a moj szef jak sie nie przestanie na mnie gapic to tez uslyszy siarczysta odpowiedz ech nie wiem co mi dzis jest ale nosi mna niemilosiernie

komiczne (komik1112@o2.pl) "Nie przepraszaj.. nie masz za co... ani... kogo " podrywasz mnie? Uffffff ... a już myślałam że sie nigdy nie domyślisz :P :D

chcesz zarobić? wystarczy zalogować się na tej stronie www.polski-bux.pl/?r=nowamary i codziennie klikać w 25 reklam, zarobek gwarantowany

Ja teraz byłam w górach i nie płaciłam praktycznie za nic ( dwa razy za obiad) ale to był moj prezent urodzinowy. W normalej sytuacji czyli normalny wakacyjny wyjazd ( jaki czeka nas na koniec sierpnia ) On wykupił wczasy,ja robię tutaj zakupy jakie będą nam tam potrzebne. Tylko my już mieszkamy razem więc jest inaczej.

Nawt Karinaaa napisała z tym wypominaniem w tym samym czasie,mój właśnie mi wykrzyczał w kłótni taki wyjazd za który bardzo dawno zapłacił

nie ma gorszego badziewia niz wypominanie prezentów, czy czegos co sie funduje... daje dlatego ze chce dać i niczego nie wypominam - mogłem przeciez nie dawać...

"Z własnego doświadczenia wiem że lepiej płacić za swoje ,bo w razie ostrej kłótni facet potrafi wypomnieć to co zapłacił kiedyś własnej kieszeni,ale u was pewnie jest oki " no własnie on nie jest taki, przez 3 lata nic mi nie wypomniał, nawet jak sie posprzeczaliśmy. Owszemy wypomina mi, ale to że nie chce od niego brać :/ ze zcasem czuje sie jak obca osoba bo nie pozole sobie kupic bluzki czy sukienki ehhhh a to są nasze pierwsze wakacje więc on chce zapłacić czasami patrze na moje kolezanki i się dziwie, patrzą tylko an to, aby facet im wszystko kupował, zabierał na imprezki, jedzonko na miescie, jedna to wyżebrała telefon i oczywiscie nie ona opłaca abonament i rachunek, naciąga go an solarium i takie tam.... może jestem troche dziwna, ale nie potrafie tak. Dzisiaj mam akurat urodzinki i dostane mój ulubiony perfum KENZO Amour...a nie prosiłam o niego

mi mała mam takie samo zdanie na ten temat, ale co mam zrobic jak on się upiera? część kasy juz zapłacił. Pozostaje mi płacic tam na miejsu za rozne rzeczy i obiady. Ustalilismy że sniadania robimy sami a kolacje to sie zobaczy. Za to kupiłam mu piękne kąpielówki i koszulke na wyjazd :)

komiczne (komik1112@o2.pl) nie ma gorszego badziewia niz wypominanie prezentów, czy czegos co sie funduje... daje dlatego ze chce dać i niczego nie wypominam - mogłem przeciez nie dawać... Ooooo tego zdania nie mógł komik napisać.... to niemożliwe... Podszywom dziękujemy... :D

ok perfumy :) :)

"Ooooo tego zdania nie mógł komik napisać.... to niemożliwe... Podszywom dziękujemy..." strzał kulą w płot :D ja akurat jestem rozrzutny i mam gest :)

I mała mi zgadzam sie z Toba w 100 %:)Facetwoi czasami trzeba pozwolic za siebie zapłacić, żeby poczuł się bardziej męski.... Mój M miał p niedawno spore problemy finansowe...stracił parce założył własną firm....kostzowało go to roszkę...i wtedy ja..płąciłam za zakupy..a on dawał mi tyle ile ma...czasami bylo to 20 czasami 40 zł....w zalezności ile kosztowała całośc...

komiczne (komik1112@o2.pl) "Ooooo tego zdania nie mógł komik napisać.... to niemożliwe... Podszywom dziękujemy..." strzał kulą w płot ja akurat jestem rozrzutny i mam gest A mi nie o Twoją hojność lub jej brak chodziło :D Po prostu czasem piszesz całkiem do rzeczy a czasem... od rzeczy :D

"podeslalbys jakas nowa, np swoje boskie cialo z relaksu z Wysp?" zerkne co tam mam na kompie :) a co do wysp - polecam w całej rozciągłosci, zwłaszcza Lanzarote albo Gran Canarie

też lubię kenzo,nie wszystkie ale ten akurat jest niezły

:D hojność miało być

Karinaaaaa dobrze że wyszliście na prostą....wiem co to są problemy finansowe, szcsególnie studentów :)

"A mi nie o Twoją ch*jność " ej no :P:P ja o swoim penisie nic nie pisałem :P

h o j n o ś ć - czemu komp to zmienia to za Boga nie wiem :D

a ja przez całe 3 lata związku tylko raz zapłaciłam za jedzenie za siebie i jego i to dlatego że sie uparłam. Nigdy za nic nie płaciłam, za wyjazdy, wycieczki, obiady, kolacje itd. Mnie nie było nigdy na to stać więc jak miałam zapłacić? Czasami kupowałam mu na wieczór piwo, ale tak żebym płaciła za poważne rzeczy to nigdy. Teraz wciąż nie płacę, ale kasa jest już wspólna:)

mi mała mój kuzyn ostatnio był w Portugalii z dziewczyna, wrócili opaleni, wypoczęci i na maxa zadowoleni. Mówią ze za rok tez lecą :)

ciekawsza jest Lanzarote, jesli mam być szczery :) zapierający dech Mirador del Rio czy Jardin de Cactus - masakra po prostu :) z Portugalii wspominam ciągły wiatr... ale w sumie na wyspach tez ciągle wieje...

EwelinaEwa no właśnie...są różni faceci, jedni płacą z chęcią a drudzy patrza na kobiete. nie wiem co lepsze....

mi mała a co to za perfumy? nie znam, a chetnie poznam :)

w życiu nie byłabym ze sknerą, która kazałaby mi placić:O