Gość chyba rzygnę Napisano Lipiec 21, 2009 Już prosiłam o pomoc policję bo mnie nachodził w domu, wyzywał. Na jakiś czas pomogło. Teraz ciągle przychodzą od niego jakieś listy polecone, z adresem zwrotnym jego matki choć wiem, że mieszka z jakąś laską. Jak mam do niego dotrzeć aby zrozumiał, że dla mnie już nie istnieje? Pomocy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach