pytanie odnośnie całowanie

Mam takie pytanie. Dość dziwne, od razu mówię. Interesuje mnie jak całują się takie pary, gdzie on ma około 2 metrów, a ona coś około 160 cm. Chodzi mi o znaczną różnicę wzrostu, około 35 - 40 cm. Jak to wygląda od strony "technicznej" powiedzmy? :P Czy jest tutaj ktoś kto tego doświadczył? Pytanie z czystej ciekawości :)

no nikt?!

no jak on sie zawsze schylić musi. Albo ona na krzesło wejść

ale jak schylić? zgiąć się wpół? nie wyobrażam sobie tego wizualnie, chyba nie wygodnie by mu było? :D

najlepiej się całować jak kobieta siedzi na kolanach facetowi, albo jak siedzą albo leżą obok siebie :) Ale nie zazdroszczę takim, ja miałam faceta 20 cm wyzszego od mnie i bolał mnie kark jak się całowaliśmy :O

mam 170 wzrostu i zdecydowanie najlepszy wzrost u faceta to 180-182 cm. Nie lubię jak ktoś na mnie za bradzo z góry patrzy albo jak bym mu miała sięgać pod ramię.

on pochyla, ona zadziera głowę. zresztą nie trzeba całować się na stojąco, są bardziej sprzyjające ku temu pozycje... ;-) sama nigdy nie miałam takiego problemu (przeciwnego też nie :P), bo jestem wysoka. a swoją drogą - taka różnica wzrostu nie wygląda ładnie... jednak wygląd to nie wszystko, no i od czego są obcasy? :D

fakt :P

Trzeba facetowi nałożyć garnek z uszkami na głowie ... ona przy okazji ćwiczy mięśnie ramion i podciąga się, by dać mu buziaka :D :D :D :D :D

właśnie z tym na siedząco lub na leżąco to najlepiej. Takiemu wysokiemu to nawet całuska ot tak dać nie można , bo co skakać do niego.

moja koleżanka strasznie śmiesznie wygląda ze swoim facetem :D on ma ponad 190 a ona ma 165. Jak soti obok niego to naprawde to komicznie wygląda :P

mój kumpel musiał się porządnie schylic, a jego laska i tak stała na palcach :D komedia, mówię wam :D

Ponadto w poziomie się wszystko wyrównuje :P

czasami taka para wygląda jak ojciec z dzieckiem. Nie podobają mi się takie pary. Ale nie tylko podobanie się liczy.

może i to nie wygląda ładnie, ale czasamii zdarzają sie w przyrodzie takie niekoordynacje :P nie nie oznacza oczywiście, że jak on jest 40 cm wyższy od niej to są nie zgrani :) a co do wypowiedzi :to przecież proste" myślę, że przy takiej różnicy wzrostu nie wystarczy kiedy on się pochyli, a ona wyciągnie szyję. :P no chyba, że miałaby żyrafia szyję :P

Miałam kiedyś faceta, który mierzył około 190 cm (ja 175) i tak to właśnie wyglądało, że bez obcasów musiałam zadzierać łepetynę i stawać na palcach ;-) Tak wynika z mojego przypadku, ale rzeczywiście, gdyby dziewczyna była niższa ode mnie, mogłyby wystąpić trudności techniczne. Baaa, wystąpiłyby na pewno. Jednak taka przeszkoda to nie przeszkoda gdy jest się zakochanym ;-)

tylko czy 40 cm nie wygląda...śmiesznie?

wygląda to idiotycznie - każda dziewczyna, która ma 160 cm wzrostu, jest brzydka, ma krótkie nogi itp taki karzeł wstrętny :/

ja jestem facetem mam jakies ~193 cm a kobiety wybieram, powyzej 174 cm, ostatnio zakochala sie taka jedna blondi ze 165, ale miedzy innymi wzrost mi nie pasuje, stanowczo za niska, czulbym sie przy niej jakbym dziecko wzial na spacer

żeś trafiła z tym tematem :P bo mnie się akurat podoba taki 35 cm wyższy ode mnie i też mam taką zagwozdkę natury praktyczno-technicznej :P

i co i nawet gdyby była przepiękną kobietą inteligentną ? zostawiłbyś tylko dlatego, że ma metr sześćdziesiąt? nie dasz jej szansy tylko z powodu wzrostu?

manikaaa, cieszę się, że rozumiesz o co mi chodzi :P 161 cm wzrostu i 45 kg wagi :P

jak masz tyle wzrostu i tyle ważysz t nie wyglądasz nawet jak kobieta, tylko jak nie weim co...trudno określić nikomu nigdy się nie będziesz podobała

proszę, tu jest suchy chleb dla konia, bardzo proszę

szansa zawsze jest jakas, ale wzrost mnie razi niestety, 193 cm robi swoje, a taka kobietka ze 160-165 mala wydaje sie przy mnie (choc na szerokosc moze mnie "wziac":P), a tak z taka szczupa 179, dlugonoga, optycznie dobrze wygaldamy

no widzisz; ja mam nawet pomysł; jak rozwiązać mój dylemat; tylko nie wiem, czy to nie będzie molestowanie ;P

manikaaa to Ty aż tak? kurczę, bo ja tylko tak teoretycznie napisałam, bo nie mam co za bardzo dzisiaj robić i siedze z nudów przed kompem a mogę zapytać ile Ty masz, a ile on?

autorko - nie słuchaj głupich komentarzy, jesteś niską i drobną kobietką :-) zawsze to lepsze niż wielki i zwalisty babochłop! co zaś tyczy się różnicy wzrostu - jeśli dotyczy Ciebie - nie bój żaby gorzej byłoby, gdyby to facet był niższy. przy takim wysokim kobieta może czuć się bezpiecznie... ludzi też olej - to co mówią, nie jest przecież najważniejsze. oni nie będą za was szczęśliwi :)

faceci powyżej metra 90 z reguły (podkreślam, z reguły) nie wyglądają dobrze. małe głowy, długie ręce, wielkie dłonie, niezgrabne ruchy... a - żeby nie było - sama jestem stosunkowo wysoka.