Boję się ciąży. Czy to głupie?

Wiem, że może się wam wydać że to głupie i dziwne ale myśl o ciąży, o ewentualnych zagrożeniach, potem o samym porodzie, przeraża mnie potwornie. Jednocześnie zdaję sobie sprawę że jestem już w takim wieku że to ostatni dzwonek aby mieć dziecko. A przez ten strach odwlekam próby zajścia... Czy też miałyście takie straszne obawy?

To nie jest głupie. Po prostu tak czujesz. Ja też się balam. Dlatego m.in rodziłam przez cc. Gdy zobaczysz swoje dziecko pierwszy raz to Ci wszystko zrekompensuje. Powodzenia w staraniach!

jasne. Też tak miałam, raz chciałam raz nie. A potem jak już byłam to wciąż miałam jakieś wizje na temat przebiegu ciąży i porodu - oczywiście katastroficzne...wciąż się bałam czy z dzieckiem wszystko ok... czy żyje, rusza się, rośnie prawidłowo, czy przypadkiem nie owinęło się pępowiną....ból porodu horror!!! Jakąś paranoję miałam. Chyba niektóre typy tak mają...zresztą wydaję mi się że każda kobieta ma pewnę obawy zanim zdecyduje się zajśc w ciąże...to całkowicie naturalne. Pozdrawiam.

Czyli ten strach to nie moja paranoja? Bo czasem mam aż tak katastroficzne wizje że np nie przeżyję porodu... Poza tym boję się że nie bedę potrafiła kochać dziecka tak jak powinnam. Wiele matek zachwyca się swym dzieckiem a mnie się wydaje że to nie możliwe w moim wydaniu.