nie rozumiem dziewczyn POMOCY!!!!

Od ponad miesiąca znam pewną dziewczynę. Obrzydliwie mi się podoba. Mnóstwo ze sobą rozmawialiśmy na wszystkie możliwe tematy. spotykaliśmy się ze sobą wyznawaliśmy swoje najskrytsze tajemnice, pragnienia, marzenia. Tydzień temu na ognisku tuliliśmy się do siebie trzymaliśmy się za ręce dostałem nawet całusa na dobranoc na drugi dzień postanowiłem podjechać do niej i wyznać co do niej czuję. oczywiście dostałem kosza:( powiedziała mi że chce byśmy zostali dobrymi przyjaciółmi żeby było nadal tak jak dawniej. Przystałem na to bo naprawdę świetnie się dogadywaliśmy (przynajmniej tak mi się wydawało). Od tego czasu luba nie reaguje na moje esy, maile, nie odbiera telefonów. Kompletnie zaprzeczyła temu co mówiła:( BŁAGAM POMÓŻCIE!!!! Co się z nią stało?? to normalne? Jak mam to naprawić?!

Obrzydliwie mi się podoba. Stwierdzenie tygodnia!

powiedziala Ci zebyscie zostali przyjaciolmi zeby nie ranic Twoich uczuc, a prawdopodobnie sie przestraszyla Twego wyznania i teraz woli sie wycofac. Raczej nie czuje do Ciebie tego co Ty do Niej. najlepiej zrobisz jak przestaniesz o Nia zabiegac, mze wtedy Cie zauwazy dopiero. Bo raczej, poki bedziesz za nia latal, ona bedzie Cie ignorowala. pod warunkiem oczywiscie, ze nic Jej sie nie stalo

powiedział mi, że mnie kocha, też bym nie uwierzyła. Po miesiącu to można być zafascynwanym kimś, ale na pewno nie jest to jeszcze miłość. Daj sobie czas i sptykajcie się tak jak dawniej. Ile ta dziewczyna ma lat? Może ją wystraszyłeś?

22 lata a zachowuje się jak niedojrzałe emocjonalnie dziecko;/ Już się tego nie naprawi... Odpuść.

A co Ty chcesz naprawiać? Dziewczyna nie chce już sie z Toba spotykać i tyle. Nie załamuj się, jeszcze pewnie niejednego kosza dostaniesz. Nie ty pierwszy i nie ostatni.

może jest zakochana w kimś innym...

dostałes buziaka i wyznajesz po tym miłość ? :D:D:D Tak robią tylko jakies ciotkowate przylepy, nadające sie na przyjaciół własnie :D Przegrałeś - jestes mięczakiem