Hurgada-Egipt

co mozna ciekawego zobaczyc w Hurgadzie? kto byl i moze sie podzielic wrazeniami? jest tam moze jakis supermarket?

siostra byla w tym roku i odradzala, bida i nedza.. hotel niby 5 gwiazek - ale to nie jest europejskie 5 * poza tym przed hotelem masz kolesi z karabinami - stoja i pilnuja poza tym mozesz dostac zatrucia pokarmowego pojechali i zaluja, chcieli zaoszczedzic troszke pieniazkow.. ale za ta kase juz lepiej leciec do Chorwacji..

to przecież wiadomo ze tam hotel 5 gwiazdek jest inaczej liczony niż w Europie hahahaha:D pojechała i niewiedziała takiej rzeczy????? masakra:D

fajnie jest .bylam 3 lata temu fakt ze stoja z broniami i to przeraza ale nic nie zrobia turysta.ja polecam.co fajnego to akurat na miejscu jedynie to nurkowanie bo mozna sie raf naogladac a tak to wycieczki zostaja.do Kairu na piramidy fajnie ale ludzie tam sa okropni.zaczepiaja biegaja sa naprawde straszni ale ogolnie polecam!!

Hurghada za 9 dni;)

A ja byłam w Hurgadzie, Sharm i Marsalam (czy ajk to sie pisze) w Egipcie i Hurgade wspominam najgorzej. Sharm i Marsalam bardzi fajne. W morzu świetne widoki. A to, ze z bronią stoją- fakt, ale to bardziej na pokaz. NIc nie robią turystom jak to ktoś napisał. A, że można zatrucia pokarmowego dostać- normalne. Każdy kto leci do Afryki o tym powinien wiedzieć. Ale ja kocham Egipt i polecam.

w Sharmie : ful kolorowych siedzisk na ulicach, lampy, zapach owocowego tytoniu, sklepy "Alladyna" W Hurgadzie masz częśc "tubylczą" Tu mozesz zobaczyc : kobiety w czerni, kupe facetów obsiadujacych kawiarnie, innych jadacych na osiołkach, targ . Widziałam nawet sklep Lidl ( chyba z pamiatkami - nie wchodziłam) . Częsc hotelowa : to hotele, sklepy, jest tez mcdonald i porzadniejsze restauracje :) Jest tez czesc hotelowa "dalsza" . Teraz moze już wyglądac sensownie ( deptak,świecidełka , sklepy)

byłam tam w marcu. Tzn. hotel był pod Hurghadą. Do miasta jakieś 10 km. Spokojnie można było dojechać \'zabytkowa\' taksówką:P (fajne przeżycie). Miasto jest stosunkowo młode, jakieś 30 lat, więc nie licz na żadne stare miasto czy coś w tym stylu. Warto zobaczyć tą biedę, to zycie z drugiej strony. Weż może jakieś cukierki i daj dzieciakom, które nieśmiało mówią \'heloł\' :) Ja oczywiście tam zabłądziłam, ludzie bardzo mili, każdy chciał pomóc. Warto zobaczyć port, który tam jest. Jest za takich czerwonym hotelem:P obrót o 180 stopni w porównaniu do tego co jest normlanie na ulicy. Luksusowe jachty, restauracje, hotele itp. Ładne zdjęcia tam wychodzą. Jeżeli będziesz stacjonować w H. możesz wybrać się na wycieczkę zorganizowaną do Luksoru (polecam). Odległość to jakieś 300 km, więc w sumie na cały dzien. Oczywiście jest jeszcze typowo turystyczna czesc Hurghady - uliczki, sklepy, deptak. Warto jednak zobaczyć tą nieturystyczną część.

kurwa, nie straszcie mnie:O moja mama tam juro leci, jak tam jes taka dzicz, to za żadne skarby jej nie puszczę:O

jaka dzicz? większą dzicz widzialam w Grecji...

ogólni napisałam. stracha mi napędziliscie:O

czym stracha napędzilismy ?

facetami z karabinami, tubylcami itp. poza tym już trochę się działo w egipcie...

nie ma sie co bac ...ale prawda taka ze na jednej pustyni byl zamach nie wiem w ktorym roku ale to juz przeszlosc wiec nic sie nie boj mama wroci calo!!! ten kraj jest piekny ale zalezy jakie kto ma nerwy ja sie balam tylko w takim meczecie bo tam nas obszukiwali i sie dziwnie patrzeli ale tak to nic takiego bedzie git!!1 a jak sie zjarac fajnie mozna.tam lata mnostwo ludzi wiec co mogloby zdazyc sie twojej jednej biednej mamie? glowa do gory

Ci faceci z karabinami ,żeby było ciekawie mają stwarzac poczucie "ochrony" :) Ludzie rzeczywiście biedni, ale ok Twierdze,ze w tym burdelu jest piękno !!

dzięki za pocieszenie. jestem panikarą tochę fakt. niech sie tam ta moja matka tylko w spokoju świetnie bawi i cała wróci

nie martw sie mama wroci cala szczesliwa i jeszce pelna wrazen i swiat zobaczy hehe egipt egipt...ale bym tam pojechala:)

Egipt jest tzw. państwem policyjnym (jak praktycznie wszystkie północnoafrykanskie panstwa). Stąd ci faceci z karabinami. Praktycznie na każdym skrzyżowaniu. Jak jechałam do Luksoru autokarem to nawet do mnie machali i się usmiechali:P A ten zamach - byl 17.111997 r. przed wejściem do świątyni Hatszepsut (Luksor). Ostani zamach byl rok temu w Asuanie. Ale nikomu nic się nie stało.

świat to ona od 30 lat ogląda, co rok jeździ, ale do takiego kraju nie leciala (chodzi mi o zamachy itd)

akurat obecnie niewiadomo czy następny zamach będzie w Paryżu czy Pradze:) Więc niekoniecznie w Egipcie. Ja bylam w marcu i okey :) Hmmm, bardziej przerazające są tam teraz upaly. Już marcu bylo gorąco.

akrat upały to to, co moja matka uwielbia:) ale i tak sie te 2tyg bede denerwować:O tymbardziej, że leci sama

ja sie jechac tam nie boje bo w zeszlym roku bylam w tunezji :) i mnie arabskie klimaty odpowiadaja wiem ze zaczepiaja itd to akurat najmniejszy problem tylko wlasnie oprocz lezenia chcialabym cos na wlasna reke zobaczyc pominawszy wycieczki fakutlatywne bo lece na 2 tygodnie

W Egipcie po zamachu na prezydenta wprowadzono "stan wyjątkowy". Stan ten nie został do dzisiaj odwołany i dlatego wszędzie jest wojsko. To wojsko jednak nie powinno przerażać bo nie jest po to by zrobić turyście krzywdę, ale żeby go chonic. Egipt żyje z turystyki i nie moze pozwolić sobie na to by cos nam sie tam stało. Zamachy terrorystyczne są rzadkie. Ostatnie chyba w 2005 r. w Kairze i 2006 r w Sharm ES. Nie ma co się obawiać. Mama niech unika tylko na początku majonezów, sosów majonezowych i ciastek z kremami. Wszystko powoli i stopniowo. Uważać tez trzeba na drinki żeby nie były z lodem z kranówy. Po posiłku setka wódki i coca cola (ale prawdziwa!) W razie czego niech weżmie coś na biegunkę lub pije actimelki przed wyjazdem. Jesli moze niech jedzie na wycieczke do Luksoru lub Kairu.

mmm egipscy panowie z karabinami ;P cos czuje ze sie z jakims zaprzyjaznie hehehe

a lecieliscie tam z konradtravel czy przeplacaliscie za bilety?

Teraz można śmiało jeździć do Egiptu, naprawdę. Zobaczcie tylko jaki to raj http://www.facebook.com/AllInclusiveComPl przyznam się szczerze,że gdybym tylko mogła sobie na to pozwolić to na pewno bym pojechała. Tym bardziej,że uwielbiam nurkować i chyba nie ma lepszego miejsac na ziemi by to robić:)

Pewnie, że można. I do tego po wszystkim zrobiło się taniej:)

Poza tym najlepiej jest korzystać z ofert last minute. W ten sposób można zobaczyć wiele ciekawych miejsc za niedużą kwotę. Moim zdaniem to bardzo dobre rozwiązanie.