Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Danabanana

Boję się powiedziec komuś że byłam molestowana,wstydzę się...

Polecane posty

Gość Danabanana

Mineło już 12 lat a nie powiedziałam nikomu że byłam molestowana przez mojego brata ciotecznego jak miałam 7 lat pamiętam jak dziś, on miał wtedy może 16,17 lat byłam z rodzicami u nich w gościach, on zaprowadził mnie do swojego pokoju żeby niby mnie czymś zając a on mnie zaczął rozbierac,ja nie wiedziałam o co chodzi,ssunął mi majtki i dotykał w intymne miejsca, a potem pokazał swojego penisa . Puzniej jak on przyjechał w gości do mojego domu, i za szopą mi pokazywał penisa pamiętam jak dziś. Miałam jeszcze jedno przeżycie mniej więcej 2 lata pózniej ale to już z rówieśnikami, mieliśmy po 9 lat i w sumię we wsi byłam ich najbliższą koleżanką a było ich dwuch, raz byłam u nich i poszliśmy do szopy jak to dzieciaki bawiliśmy się wszędzie oni zaczeli się rozbierac i powiedzieli żebym ja też i tak zrobiłam najpierw jeden położył się na mnie i dotykał mnie w intymne miejsca i mnie całował, nie wiem gdzie smarkacz widział takie coś, ale nie wkładali mi penisów bo nie pamiętam żeby mnie coś bolało, potem drugi też się na mnie położył i robił to samo a potem pamiętam że musiałam dotykac jednemu penisa ale nie chciałam. Nie pamiętam wszystkiego ale jakoś wróciłam do domu i pamiętam że się trzęsłam. Mineło 12 lat a ja wciąż to pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danabanana
Był ktoś z was w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danabanana
innym razem jak byłam na wsi u dziadka to pewnien jego sąsiad , on miał ok 15 lat a ja 18 stanął za mną i grzebał mi w majtkach pod tyłkiem, byłam tak zszokowana że stałam sparaliżowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danabanana
Nie potrzywaj się pode mną ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roks_89
Ja miałam sytuację w zatłoczonym autobusie. Jechałam trzymając się poziomej rurki nad głową Poczułam rękę pod spódniczką, ale nie wiedziałam czyja to, kogoś z tyłu na pewno. Najpierw smyrała mnie po pupie, ale jak autobus przychamował to mocno przylgnęła do mojego pośladka i tak została. Poruszała sie nieznacznie i nie wiedziałam co zrobić. Chciałam krzyczeć, ale wyszłabym na idiotkę, bo nie znałam sprawcy. Im dłużej jechali, to ten anonimowy zboczeniec, widząc, że nie reaguję, posuwał się coraz dalej. Chciał mi od tyłu włożyć dłoń między nogi, ale mocno je ścisnęłam. Wtedy włożył mi rękę pod bluzkę i zadziwiająco wprawnie rozpiął stanik. W tym tłoku nie było możliwości bym go zapięła. Zaraz dłoń wróciła na moje pośladki i gdy autobus bujnął się na zakręcie, dałam nogę w bok i po chwili poczułam ją w kroczu. Scisnęłam nogi, ale za późno, dłoń już tam była. Czułam bezczelne poruszanie palcami na mojej cipce i zrobiłam się czerwona na twarzy. Zrobiło mi się też gorąco między nogami i troche wilgotno. Jeszcze kilka przystanków mnie tam drażnił, aż czułam że całe majtki w kroku mam mokre. Przyszedł przystanek gdzie większość ludzi wysiadała. edy ręka się usunęła i odetchnęłam z lekką ulgą. Zaraz zrobiło się luźno wokół mnie i zrobiłam krok by złapać się pionowej rurki i nagle stało się cos strasznego. Majtki zjechały z mojej pupy i upadły na podłogę. Wszyscy zaczęli się gapić, bo były mokre od mojego śluzu. Co gorsza, świeciły się od niego też moje uda, co było widać, bo spódniczkę miałam krótką. Chciałam się zapaśc ze wstydu pod ziemię i kolejne 2 min do następnego przystanku trwały wieczność. Padło też kilka żenujących komentarzy od grupy gówniarzy siędząch obok. Speszona na maxa wysiadłam na przystanku, nie podnosząc nawet mokrych majtek z podłogi autobusu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plplplll
urzekla mnie twoja histeria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za los, ja nieszczesliwa
przeciez nikt cie nie zgwalcil, nie wsadzil wiec o co swirujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roks_89
Ale molestowana się czułam! I to ile wstydu się musiałam najeść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×